24 maja, w święto Najświętszej Maryi Panny Wspomożycielki Wiernych
biskup płocki Stanisław Wielgus poświęcił nową siedzibę Hospicjum
Płockiego. Wśród zaproszonych na uroczystość gości byli m.in. marszałek
Sejmiku Mazowieckiego Adam Struzik, senator Zbigniew Kruszewski oraz
wiceprezydent Płocka Anna Kossakowska. Witając zebranych, dyrektor
hospicjum Tomasz Korga podziękował wielu firmom i instytucjom za
pomoc w tworzeniu nowej siedziby. "Bez tych wszystkich, którzy nas
otaczają, bez tych, którzy w odpowiednim momencie podali nam rękę,
tego miejsca dla naszych chorych by nie było" - powiedział.
"Z wielką radością i wzruszeniem uczestniczę w tej uroczystości,
ponieważ dzieje się tu coś głęboko chrześcijańskiego" - mówił w słowie
skierowanym do zebranych Biskup Płocki. - Jako biskup Kościoła płockiego
bardzo wysoko cenię działalność ludzi dobrej woli, którzy stworzyli
to hospicjum i dalej je prowadzą, służąc ludziom najbardziej potrzebującym.
W Ewangelii spotykamy słowa: ´Wszystko, co uczyniliście jednemu z
tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili´ (Mt 25, 40). Właśnie
w człowieku potrzebującym, chorym, zdanym zupełnie na innych w sposób
szczególny jest Chrystus. Boga nie można kochać teoretycznie. W Piśmie
Świętym są te znane nam wszystkim słowa: ´Jeśliby ktoś mówił: Miłuję
Boga, a brata swego nienawidził, jest kłamcą´ (1 J 4, 20). Boga można
kochać tylko w bliźnich. Ojciec Święty Jan Paweł II ciągle powtarza,
że człowiek jest drogą Kościoła, dlatego tak bardzo wysoko cenię
waszą pracę. Z całego serca za nią dziękuję. Cieszę się, że poświęcenie
tego hospicjum ma miejsce w święto Matki Bożej Wspomożycielki Wiernych.
Niech Najświętsza Maryja Panna otacza opieką hospicjum - tych, którzy
tu służą bliźnim, i tych, którzy potrzebują ich opieki".
Stowarzyszenie Hospicjum Płockie istnieje od 16 lat,
otaczając opieką paliatywną chorych w stanie terminalnym zarówno
we własnych pomieszczeniach, jak i w domach chorych. Obok pomocy
medycznej zapewnia ono chorym również tak ważną w tym momencie życia
pomoc duszpasterską ze strony kapelana, którym jest ks. Romuald Andruszkiewicz.
Ojcze mój, jeśli nie może ominąć Mnie ten kielich, i muszę go wypić, niech się stanie wola Twoja. /Mt 26,42.
Po ludzku to szalenie trudne poddać się woli Bożej. Będąc tu na ziemi nie znam planu, jaki ma dla mnie Bóg, a i tak idę za Nim, bo ufam, że ten plan jest dla mnie najlepszy. Utrata upragnionego dziecka, które
nawet nie zdążyło przyjść na świat to największy ból, jakiego doznałem. Patrzenie na cierpienie żony,
moja fizyczna bezradność i brak zrozumienia wśród otaczających nas ludzi, doprowadzały do zadawania pytań: „Boże, czemu my? Czemu inni mogą, a my nie? Czemu nie chcesz nam pomóc?”. Długie rozmowy,
cierpliwe modlitwy i pogłębianie relacji małżeńskiej doprowadziły nas małymi krokami do momentu, w
którym staliśmy się spokojniejsi i znów chcieliśmy spróbować. Był w nas jakby promyk nadziei. Po
niespełna dwóch latach sytuacja się powtórzyła. Nasze drugie dziecko umarło, zanim przyszło na świat,
ale my jesteśmy zupełnie inni, wciąż mamy w sobie ten płomień. Jesteśmy spokojni i wierzący w
doskonałość Bożego planu, którego teraz nie rozumiemy i przyjmujemy ten krzyż, jednocześnie wierząc,
że po każdym Wielkim Piątku przyjdzie Zmartwychwstanie!
Sąd we Wrocławiu nakazał Fundacji Pro-Prawo do Życia zapłacić 50 000 zł Mariuszowi Zimmerowi, byłemu prezesowi Polskiego Towarzystwa Ginekologów i Położników. W opinii sądu Fundacja naruszyła dobra osobiste Zimmera poprzez publiczne zadanie mu pytania na temat moralnej oceny aborcji dokonywanych w jego klinice. W ubiegłym roku zapadł podobny wyrok w sprawie karnej z powództwa Zimmera, teraz wyrok zapadł w pierwszej instancji w trwającym procesie cywilnym.
W lipcu 2024 r. Mariusz Dzierżawski, członek zarządu Fundacji Pro-Prawo do Życia został skazany prawomocnym wyrokiem sądu we Wrocławiu w procesie karnym na 5 000 zł grzywny i 15 000 zł zadośćuczynienia za "zniesławienie" Mariusza Zimmera - byłego prezesa Polskiego Towarzystwa Ginekologów i Położników oraz byłego kierownika kliniki ginekologii wrocławskiego szpitala. W ocenie sądów dwóch instancji, Mariusz Dzierżawski dopuścił się przestępstwa polegającego na tym, iż za pomocą bilbordu zadał Zimmerowi publiczne pytanie dotyczące moralnej oceny aborcji eugenicznych.
Czy w kulturze instant i ucieczki od cierpienia jest miejsce na XVIII-wieczne Gorzkie Żale? "Modlitwa w drodze" udowadnia, że tak. Kameralne nagranie, łączące tradycję z nowoczesnością, to propozycja na Wielki Post dla szukających głębszego przeżycia pasyjnych treści.
W dzisiejszej kulturze brakuje przestrzeni na smutek, żal i cierpienie. Czasami od nich uciekamy, czasem udajemy, że ich nie ma, a innym razem próbujemy natychmiast im zaradzić. Dotyczy to zarówno sytuacji, kiedy sami doświadczamy trudnych rzeczy, jak i momentów, kiedy doświadcza tego bliska nam osoba. Jednak te trudne momenty są nieodłączną i naturalną częścią życia. Przecież każdego dnia spotykamy się z ludźmi skrzywdzonymi, samotnymi, zawiedzionymi w miłości, smutnymi, chorymi, przestraszonymi...
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.