W kolejną rocznicę śmierci św. Jana Pawła II, w Wielki Piątek w sanktuarium św. Jana Pawła II w Krakowie, przy Grobie Pańskim czuwanie poprowadzili metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski i kard. Stanisław Dziwisz.
– Dobitnym przykładem krzyża w życiu św. Jana Pawła II, a jednocześnie opatrzności i łaski był 13 maja 1981 r. gdy ciemne siły światowe targnęły się na życie papieża Polaka – przypomniał kard. Dziwisz i zaznaczył: - Ale Bóg w swojej dobroci miał inny plan niż ludzkie umysły. Od tamtego wydarzenia w tym roku minie 40 lat – przypomniał kard. Stanisław Dziwisz, który zaznaczył, że Jan Paweł II wybaczył swojemu zamachowcy i nauczał:– Świadkowie Bożej miłości ukazują nam, jak my mamy kochać, cierpieć i przebaczać.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Nawiązując do naszych czasów, papieski sekretarz zauważył: - Tak bardzo nam dziś potrzeba wybaczenia, pojednania i szacunku do siebie nawzajem. I poinformował: - Dziś pragniemy podjąć dzieło 77 dni modlitwy w tej intencji. Codziennie rozważając jedną tajemnicę różańca, będziemy prosić o przemianę serc ludzkich, abyśmy przez zrozumienie, jak wielką miłością obdarzył nas Ojciec, potrafili dążyć do jedności.
Reklama
Kardynał wspominał także moment śmierci polskiego papieża: - Byłem z kilkoma ludźmi przy łożu śmierci Jana Pawła II i widzieliśmy, z jakim spokojem odchodził do Domu Ojca. Wcześniej mówił do nas: „człowiek ma tak żyć, żeby się dobrze przygotować na moment odejścia.” Dziś możemy powiedzieć, że on dobrze się przygotował i stał się dla nas przykładem jako wielki święty naszych czasów.
Hierarcha opowiadał też o reakcji zebranych na Placu św. Piotra na informację o śmierci papieża. - Na początku zapanowało trwające krótko milczenia, a potem rozległy się wielkie brawa - zwyczaj włoski. W ten sposób podziękowano papieżowi za jego życie, za jego duszpasterstwo, za jego oddanie światu i Kościołowi – wspominał kard. Dziwisz i przywołał postawę tak licznie zebranej na Placu św. Piotra młodzieży: - Gdy ich pytano, dlaczego tu tak długo jesteście, odpowiadali, że papież był z nimi, że ich szukał. A teraz oni chcą być z nim.
Reklama
Abp Marek Jędraszewski w swoim rozważaniu przywołał m.in. historię obelisku znajdującego się w centrum Placu św. Piotra, a przywiezionego z Egiptu. Nawiązując do życia polskiego papieża, metropolita zauważył, że Karol Wojtyła niejako był wychowywany w kulcie krzyża poprzez pielgrzymowanie z ojcem z Wadowic do Kalwarii Zebrzydowskiej. Przypomniał, że po śmierci Emilii Wojtyłowej młody Karol przed wizerunkiem Matki Bożej Kalwaryjskiej usłyszał od swego ojca to samo, co Jan pod krzyżem od Jezusa: oto Matka twoja. I podkreślił: – Od tej chwili krzyż Pana naszego Jezusa Chrystusa dla Karola Wojtyły był nierozerwalnie związany z Matką Bożą – Matką Bolesną i razem z Nią i za Jej pośrednictwem – jako totus Tuus – wielbił Chrystusowy krzyż i głosił Jego zwycięstwo na wszystkich areopagach świata podczas trwającego prawie 29 lat pontyfikatu. Głosił słowem, głosił życiem coraz bardziej utrudzonym, coraz bardziej przypominającym drogę krzyżową, kiedy odbierane mu były te zalety ciała i ducha, którymi na początku pontyfikatu zachwycał cały świat. Nie był już tym Bożym atletą, o którym pisały nawet laickie pisma tuż po jego wyborze na papieża, nie był już tym wspaniałym sportowcem, a i głos nie porywał tak tłumów, jak to było w pierwszych latach. Upodabniał się coraz bardziej do Chrystusa cierpiącego, bo krzyż był w jego sercu i głosił krzyż Pana naszego Jezusa Chrystusa, nie siebie. I tak było do końca jego dni i godzin. I zapewne w jego życiu, w tych ostatnich minutach i sekundach jego życia spełniło się to, co wyraził jego ulubiony poeta Cyprian Kamil Norwid: „krzyż stał się bramą do Domu Ojca na wieczność całą” – zakończył metropolita krakowski.
Następnie zebrani uczestniczyli w modlitwie różańcowej, której przewodniczył abp Marek Jędraszewski, rozważając piątą tajemnicę bolesną – śmierć Pana Jezusa na krzyżu.
Nabożeństwo przypominające 16. rocznicę śmierci polskiego papieża zainaugurowało sztafetę modlitewną pod nazwą „77 razy”. Od Wielkiego Piątku codziennie, o godz. 21.30 z Wieży Fatimskiej, przy sanktuarium św. Jana Pawła II w Krakowie, będzie transmitowana modlitwa dziesiątkiem różańca o przebaczenie, zakończona błogosławieństwem Najświętszym Sakramentem. Każdego dnia w modlitwę wprowadzać będą wezwania św. Jana Pawła II do pojednania i dialogu, a od 13 maja – wyrazy solidarności przesyłane od światowych przywódców po zamachu w 1981 r.