Reklama

Święci i błogosławieni

4 maja

Św. Florian, żołnierz, męczennik

[ TEMATY ]

św. Florian

Karol Porwich/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Trudne lata młodości

Św. Florian urodził się ok. 250 r. w Zeiselmauer (dawne Ceti, Dolna Austria). Jego życie przypadło na okres prześladowań chrześcijan. W młodym wieku został powołany do armii cesarza rzymskiego – Dioklecjana (284-305). Był organizatorem i dowódcą oddziałów gaśniczych wchodzących w skład armii Imperium rzymskiego.

Obrońca uciśnionych

W okresie prześladowań jawnie popierał chrześcijan i zachęcał do wytrwania. Kiedy Florian dowiedział się, że w mieście Lauriacum w wyniku obławy pochwycono jedenaście osób, jako dowódca sam udał się do Lauriacum, gdzie dał się aresztować dawnym swoim podwładnym – żołnierzom.

Śmierć męczeńska

Wobec stanowczej odmowy wyrzeczenia się wiary wychłostano go i poddano torturom. Przywiedziono go do obozu rzymskiego w Lorch k. Wiednia. Namiestnik prowincji, Akwilin, starał się go wszelkimi środkami zmusić do odstępstwa od wiary: groźbami i obietnicami. Kiedy jednak te zawiodły, kazał go biczować, potem szarpać jego ciało żelaznymi hakami, wreszcie uwiązano kamień u jego szyi i zatopiono go w rzece Enns. Miało się to stać 4 maja 304 r. Ciało żołnierza odnalazła niejaka Waleria i ze czcią je pochowała. Nad jego grobem wystawiono z czasem klasztor i kościół benedyktynów.

Relikwie św. Floriana w Polsce

Św. Florian także w Polsce zajął miejsce wśród narodowych patronów. W 1184 r., dzięki staraniom biskupa krakowskiego Gedki i księcia Kazimierza Sprawiedliwego, sprowadzono do Polski z Rzymu jego relikwie. Papież Lucjusz III, chcąc się przychylić do ciągłych próśb księcia Kazimierza, postanowił dać katedrze krakowskiej ciało tego niezwykłego męczennika. Święty został przyjęty z wielkimi honorami, wśród oznak powszechnej radości i wesela przez księcia Kazimierza, biskupa krakowskiego Gedeona, wszystkie bez wyjątku stany i klasztory, które wyszły naprzeciw niego siedem mil.

Ikonografia

W ikonografii św. Florian przedstawiany jest jako gaszący pożar oficer rzymski z naczyniem. Czasami jako książę. Bywa, że w ręku trzyma chorągiew. Jego atrybutami są: kamień młyński u szyi, kolczuga, krzyż, czerwony i biały krzyż, miecz, palma męczeńska, płonący dom, orzeł, tarcza, zbroja.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ocena: +122 -2

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Depo: wyróżnikiem chrześcijańskiej wiary jest przyznawanie się do Chrystusa

– Nie możemy zostać uśpieni w naszym wyznawaniu wiary, w tym, że będziemy się oficjalnie przyznawać do Chrystusa, a nie będziemy bronić naszej wiary i świadczyć o niej naszym życiem – mówił abp Wacław Depo, metropolita częstochowski, który 4 maja przewodniczył Mszy św. w kościele św. Floriana w Częstochowie. Parafia obchodziła jubileusz 30-lecia jej powstania i 20 lat od konsekracji świątyni. Obchody jubileuszu zostały przesunięte o rok z powodu pandemii.

Podczas Eucharystii abp Depo udzielił sakramentu bierzmowania 20 młodym ludziom. W uroczystościach wzięli udział m.in. Rycerze Zakonu św. Jana Pawła II z komandorem częstochowskim Lechem Kacperskim.
CZYTAJ DALEJ

Św. Kajetan – orędownik na czasy zarazy i bezrobocia

[ TEMATY ]

święty

zaraza

bezrobocie

pl.wikipedia.org

Na świętego Kajetana – współpracownika papieża, kapłana, przyjaciela ubogich – wskazuje amerykańska agencja katolicka CNA jako tego, który może być dobrym patronem w czasach powiększającego się bezrobocia.

Tymczasem, jak podkreśla CNA, żyjący na przełomie XV i XVI w. św. Kajetan wiedział sporo na temat ubóstwa i zarazy.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Pizzaballa: dla Jezusa szczęśliwym jest ten, kto ma nadzieję i jest otwarty na dar

2025-08-07 18:39

[ TEMATY ]

nadzieja

Jezus

szczęście

kard. Pierbattista Pizzaballa OFM

Karol Porwich/Niedziela

„Dla Jezusa «szczęśliwy» nie jest nigdy ten, kto posiada, lecz zawsze ten, kto ma nadzieję, kto z ufnością trwa otwarty na dar. Dar, który ma oblicze relacji i przyjaźni, jakie należy przeżywać w posłudze” - stwierdza komentując fragment Ewangelii (Łk 12,32-48) czytany w XIX Niedzielę zwykła roku C (10 sierpnia 2025) łaciński patriarcha Jerozolimy, kard. Pierbattista Pizzaballa OFM.

Dzisiejszy fragment Ewangelii (Łk 12,32-48) jest ściśle powiązany z fragmentem z poprzedniej niedzieli, w którym Pan Jezus opowiedział przypowieść o bogatym głupcu (Łk 12,13-21): dzisiaj wyjaśnia się jej sens, pogłębia treść i w pewnym sensie otrzymujemy klucz do zrozumienia czegoś, co pozostało nierozstrzygnięte. Z poprzednich niedziel pozostało nam bowiem kilka ważnych pytań: co to jest owa lepsza cząstka, którą obrała Maria i której nie będzie pozbawiona (Łk 10,42)? Jakie dobra nie przemijają, co to znaczy być bogatym u Boga (Łk 12,21)? Jezus zatrzymuje się, aby porozmawiać ze swoimi uczniami na ten temat, ponieważ jest to kwestia ważna: dotyczy wieczności, a zatem dotyczy również naszego serca, mówi nam, gdzie jesteśmy w życiu, na czym naprawdę nam zależy, z czym wiążemy sens naszego istnienia.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję