Reklama

Patrząc w niebo

Dzielny myśliwy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Piękna planeta Wenus coraz szybciej zachodzi pod horyzont i z każdym dniem szybciej ginąć już będzie w blasku Słońca. Wyżej znajdujemy bez trudu planetę Saturn, a jeszcze wyżej - jasnego Jowisza. Obydwie planety również zbliżają się z każdym dniem do naszej gwiazdy i coraz szybciej zachodzą. To już zresztą ostatnie tygodnie do obserwacji tych trzech wspaniałych planet, które były ozdobą milenijnego zimowego nieba. Na tegoroczne wiosenne i letnie niebo wschodzić zaczyna czerwony Mars, który stworzy nam niebawem równie wspaniałe widowisko. Pod horyzont zachodzi też znany nam gwiazdozbiór Andromedy, a wraz z nim gwiazdozbiory Barana i malutkiego Trójkąta. Prawie w zenicie podziwiamy gwiazdozbiór Woźnicy z bardzo jasną i piękną gwiazdą o nazwie Capella. Pod Woźnicą - charakterystyczna konstelacja Byka, w której zaś bryluje czerwonawa gwiazda Aldebaran. Tutaj rozpoznajemy również Plejady, które warto obejrzeć przez lornetkę.
Pod Bykiem odnajdźmy dzisiaj wielki i piękny gwiazdozbiór Oriona. W mitologii greckiej Orion był bardzo dzielnym myśliwym. Posłano na jego zgubę skorpiona, ponieważ Orion przechwalał się, że pokona każdą bestię. Gdy pokonany w walce Orion zniża się na zachodzie, konstelacja zwycięskiego Skorpiona wznosi się na wschodzie, co możemy teraz zaobserwować późnym wieczorem. Ale Skorpion wkrótce również zachodzi, ponieważ uzdrawiacz Eskulap (Wężownik) przywraca Oriona do życia i piękny myśliwy wschodzi na nasze niebo cały i zdrowy. W Egipcie pięć słynnych piramid w Gizie ustawionych jest zgodnie z pozycją Oriona, a przepływający obok Nil jest jakby odbiciem Drogi Mlecznej. Piękną Drogę Mleczną widzimy zresztą tuż nad gwiazdozbiorem, a temat śmierci i ponownych narodzin miły był już ówczesnym egipskim filozofom.
Zresztą konstelacja Oriona od dawna zachwycała ludzi. Sylwetkę tego myśliwego wyznaczają cztery zewnętrzne gwiazdy, wśród których najciekawsze są Betelgeuse i Rigel. Wewnątrz widzimy trzy gwiazdy składające się na pas Oriona: Alnitak, Alnilam i Mintaka. Południowy szyb obserwacyjny egipskiej Wielkiej Piramidy celował właśnie w gwiazdy tego pasa. U dołu zwisa miecz Oriona, w którym gołym okiem dostrzec można (jako słabą mglistą plamkę) Wielką Mgławicę w Orionie, oznaczoną symbolem M42. Jest to wielki obłok świecącego gazu wodorowego, odległy o ok. 1500 lat świetlnych od nas. W sercu tej mgławicy znajdują się cztery białe gwiazdy tworzące Trapez. Ponieważ są bardzo gorące, intensywnie promieniują, ogrzewając otaczający je gaz, w ten sposób pobudzając mgławicę do świecenia piękną różowoczerwoną barwą. Przez teleskop można podziwiać jej kształt i kolory, a fantastyczne fotografie tego obszaru znane są chyba wszystkim miłośnikom astronomii. Obszar Trapezu jest bardzo interesującym miejscem naszego nieba, ponieważ tutaj tworzą się nowe gwiazdy. W całym Orionie, tak jak w dobrym muzeum, znajdziemy wiele ciekawostek. Choćby piękna gwiazda Betelgeuse, czerwony umierający nadolbrzym, oznaczająca z arabskiego pachę Oriona. Zaś lewą nogą myśliwego jest Rigel, niebieskobiały nadolbrzym, którego barwa fantastycznie kontrastuje z czerwoną Betelgeuse.
Ciepłe wiosenne wieczory są wspaniałą okazją do wyruszenia wraz z dzielnym myśliwym Orionem na astronomiczne polowanie. Wszystkim sympatykom naszej rubryki dziękuję za listy i życzę pomyślnych łowów.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2001-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zastępca Przewodniczącego KEP: świat pracy zaniepokojony "zielonym ładem"

2024-04-30 18:39

[ TEMATY ]

abp Józef Kupny

Eliza Bartkiewicz/episkopat.pl

Celem nadrzędnym duszpasterzy ludzi pracy jest prowadzenie ludzi do zbawienia, oraz ciągłe przypominanie o godności pracy, o podmiotowości i o prawach pracowników - powiedział KAI abp Józef Kupny z okazji święta 1 maja. - Jeśli chodzi o dodawanie energii duchowej, to wsparcie duszpasterzy jest nieocenione - ocenił zastępca przewodniczącego KEP. Przyznał też, że w środowiskach pracowniczych widać niepokój związany ze spodziewanymi konsekwencjami "Europejskiego zielonego ładu".

Od 1955 roku 1 maja Kościół katolicki wspomina św. Józefa, rzemieślnika, nadając w ten sposób religijne znaczenie świeckiemu, obchodzonemu na całym świecie od 1892 r., świętu pracy.

CZYTAJ DALEJ

Rycerze Kolumba podsumowali peregrynację ikony św. Józefa i inicjatywę pro-life

2024-04-30 09:21

[ TEMATY ]

Rycerze Kolumba

Rycerze Kolumba

Uroczystą Mszą świętą pod przewodnictwem biskupa kaliskiego Damiana Bryla sprawowaną w Sanktuarium św. Józefa w Kaliszu Rycerze Kolumba podsumowali trwającą niemal dwa lata peregrynację ikon św. Józefa. Inicjatywa ta była jedną z najważniejszych, jaką wspólnota Rycerzy realizowała w Polsce w ostatnim czasie.

„Boże Ojcostwo odkrywamy także przez tego, który ma szczególne miejsce w posłannictwie Jezusa, a mianowicie przez św. Józefa” – powiedział bp Bryl w czasie homilii. Podkreślając szczególną cechę kaliskiego wizerunku Świętej Rodziny, wskazał, jak tę bliskość ukazał jego autor. „Twarz św. Józefa jest taka sama jak twarz Boga Ojca (...): Józef w swoim ojcostwie objawia nam ojcostwo Boga” – dodał i zobowiązał Rycerzy do dojrzałego rodzicielstwa, do którego „zaprasza mężczyzn” łaskami słynący obraz czczony w Sanktuarium w Kaliszu.

CZYTAJ DALEJ

Wołam Twoje Imię, Matko… Śladami „Polskiej litanii” ks. Jana Twardowskiego

2024-04-30 21:00

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Artur Stelmasiak

Najpiękniejszy miesiąc maj, Twoim Matko jest od lat – śpiewamy w jednej z pieśni. I oto po raz kolejny w naszym życiu, swoje podwoje otwiera przed nami ten szczególny miesiąc, tak pięknie wpisujący się w maryjną pobożność Polskiego Narodu.

Jak kraj długi i szeroki, ze wszystkich świątyń, chat, przydrożnych krzyży i kapliczek popłynie śpiew litanii loretańskiej. Tak bardzo przyzwyczailiśmy się wołać do Maryi, bo przecież to nasza Matka, nasza Królowa. Dla wielu z nas Maryja jest prawdziwą powierniczką, Przyjaciółką, z którą rozmawiamy w modlitwie, powierzając Jej swoje sekrety, trudności, pragnienia i radości. Ileż tego wszystkiego się uzbierało i ile jeszcze będzie? Tak wiele spraw każdego dnia składamy w Jej matczynych dłoniach. Ktoś słusznie kiedyś zauważył, że „z maryjną pieśnią na ustach, lżej idzie się przez życie”. Niech więc śpiew litanii loretańskiej uczyni nasze życie lżejszym, zwłaszcza w przypadku chorób, cierpień, problemów i trudnych sytuacji, których po ludzku nie dajemy rady unieść. Powierzajmy wszystkie sprawy naszego życia wstawiennictwu Najświętszej Maryi Panny. Niech naszym przewodnikiem po majowych rozważaniach będzie ks. Jan Twardowski, który w „Polskiej litanii” opiewa cześć i miłość Matki Najświętszej, czczonej w tylu sanktuariach rozsianych po naszej ojczystej ziemi.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję