List do małych Czytelników i ich Rodziców
Mam przed sobą nowy numer dwumiesięcznika Moje Pismo
Tęcza. Jest to pismo, które wydajemy dla dzieci w wieku od 4 do 8
lat. Powstaje ono we współpracy z redakcją francuską i ukazuje się
jednocześnie w Paryżu i Częstochowie. Jest przepiękne, bajecznie
kolorowe, a tematy, które omawia, są głęboko przemyślane przez twórców.
Korzystanie z tego pisma wymaga z pewnością wysiłku - zarówno ze
strony dziecka, jak i rodziców lub opiekunów. Warto jednak ten wysiłek
podejmować, bo korzyści z lektury owocują w dalszym życiu.
Gdy zdecydowałem się na wydawanie Mojego Pisma Tęcza
- a były to wczesne lata 90. - miałem na uwadze fakt, że na polskim
rynku wydawniczym jest niewiele propozycji dla dzieci. Dzisiaj sytuacja
wygląda inaczej; uważam jednak, że Moje Pismo Tęcza stanowi wyjątkową
ofertę. Jest bowiem głęboko osadzone w Piśmie Świętym. Symbolika
biblijna, wydarzenia i teksty biblijne oraz komentarze są bardzo
starannie dobrane i prowadzą dziecko w istotę chrześcijaństwa, w
istotę życia.
Celem pisma jest pomoc rodzicom, dziadkom, katechetom
w prowadzeniu rozmów na tematy wiary. Wiemy, że dzisiaj również bardzo
wielu młodych rodziców nie umie rozmawiać ze swoimi dziećmi o Panu
Bogu. Dlatego Moje Pismo Tęcza może im bardzo pomóc, zwłaszcza że
zawiera tzw. dodatek pedagogiczny, skierowany do dorosłych opiekunów
dziecka, a wyjaśniający zarówno potrzebę poruszenia konkretnego tematu,
jak i potrzeby psychiczne dziecka na danym etapie rozwojowym.
Moje Pismo Tęcza nawiązuje także do wydarzeń liturgicznych
i uczy dziecko, jak przeżywać dany okres świąteczny. Numer marcowo-kwietniowy
mówi np. o "święconym" niesionym w koszyczku, uczy o wielkanocnych
symbolach. Mówi o: baranku, pisankach, chlebie, słodkich ciastach,
a nawet o białej serwecie, która symbolizuje czystość serca, duszy
i sumienia, bez czego na ucztę Jezusa nie można być zaproszonym,
bo "niebo jest czyste jak błękit, jak kropla rosy, jak czysty dźwięk
wielkanocnego dzwonu". A odrobina soli - "żeby wszystko było oczyszczone,
trwałe i miało swój smak. Nawet to, co boli" - tak pięknie opowiada
Moje Pismo Tęcza o koszyku wielkanocnym.
W bieżącym numerze znajdziemy także piosenkę br. Tadeusza
Rucińskiego, przeczytamy o arce Noego - to temat, który dzisiaj jest
bardzo bliski wielu z nas, do czego z pewnością przyczynił się popularny
zespół "Arka Noego". Jednak temat arki omawiany w Tęczy sięga tej
arki biblijnej; wyjaśnia znaczenie tego biblijnego wydarzenia.
Drodzy Przyjaciele! Pamiętajmy, że jest piękne pismo
dla naszych dzieci: kosztuje 5 zł, drukowane jest na kredowym papierze,
w pełnym kolorze i ukazuje się raz na dwa miesiące. Zachwyca mądrością,
bogactwem treści, pięknem ilustracji. Już to, że pracują nad nim
dwie redakcje, mówi samo za siebie. Pamiętajmy, dzieci chcą mieć
swoje pisma, ale trzeba im pomóc w dotarciu do nich. Jeżeli mały
Jaś nauczy się stałego kontaktu z katolickim pismem dziecięcym, to
duży Jan sięgnie po prasę katolicką.
Moje Pismo Tęcza można zaprenumerować za pośrednictwem Poczty Polskiej oraz w Redakcji Niedzieli.
Pomóż w rozwoju naszego portalu