W niedzielę 12 maja br., kiedy parafia Narodzenia Najświętszej
Maryi Panny w Zgłowiączce wspominała św. Izydora, patrona rolników
- podczas Sumy odpustowej, sprawowanej przez ks. prał. Józefa Frątczaka
z Sieradza, bp Roman Andrzejewski dokonał poświęcenia tablicy pamiątkowej:
epitafium ku czci proboszcza ks. Wincentego Eliasza, zamordowanego
w Dachau, w 60. rocznicę jego męczeńskiej śmierci. Poświęcenia epitafium
dokonał Ksiądz Biskup w asyście pochodzącego z parafii Zgłowiączka
ks. prał. Bolesława Cieślaka, który przyjął sakrament chrztu św.
z rąk ks. Eliasza oraz w asyście miejscowego Księdza Proboszcza.
Odsłonięcia epitafium dokonał siostrzeniec ks. Eliasza, Władysław
Łukaszewski z małżonką. Uroczystość zgromadziła wielu kapłanów i
wiernych, wśród nich uczniów i nauczycieli Szkoły Podstawowej im.
Tadeusza Kościuszki, poczty sztandarowe Szkoły i jednostki Ochotniczej
Straży Pożarnej.
Uczestniczyliśmy w ważnej lekcji patriotyzmu. Ks. Eliasz
jest przykładem żywej wiary i wielkiej miłości do Boga i Ojczyzny.
Ksiądz Biskup w kazaniu podkreślił jego ofiarną posługę w tak trudnych
czasach. Do końca - mimo możliwości ucieczki - trwał przy Chrystusie
i powierzonym swej pieczy ludziach. W dalszej części kazania bp Andrzejeski
ukazał, co składa się na posługę kapłana w dzisiejszym świecie.
Ks. Wincenty Eliasz, proboszcz parafii Zgłowiączka w
latach 1926-42, należy do grona kapłanów, którzy przybliżali Chrystusa
słowem i świadectwem życia. W trudnych latach, w jakich przyszło
mu pracować, pełen wiary, nadziei i miłości starał się prowadzić
ludzi do Boga. Z pewnością wsparciem służyli mu rodzice, mieszkający
na plebanii i pomagający w prowadzeniu gospodarstwa. Ich mogiły znajdują
się na miejscowym cmentarzu parafialnym.
W 1939 r. ks. Eliasz miał możliwość uniknięcia aresztowania,
mógł ratować się ucieczką. Jednak trwał przy swojej owczarni. Jak
mówią starsi mieszkańcy, dzięki przezorności i roztropności Księdza
Proboszcza zachowały się paramenta liturgiczne, które zdążył ukryć,
zanim do parafii wkroczył nowy, niemiecki "porządek". Już wkrótce
okupanci przeznaczyli świątynię na magazyn. Ks. Eliasz podzielił
tragiczny los duchowieństwa polskiego: aresztowanie, przez krótki
czas przetrzymywanie w jednym z gospodarstw w Sułkowie, następnie
wywózka do obozu koncentracyjnego w Dachau. Z tego czasu zachowały
się listy ks. Eliasza, pisane do rodziny w języku niemieckim, w których
zadaje pytania o losy poszczególnych mieszkańców parafii. Jakże bogatego
był ducha, skoro żyjąc w nieludzkich warunkach, pamiętał o wiernych...
na pewno też modlił się za całą wspólnotę parafialną.
6 lipca 1942 r. ks. Wincenty Eliasz został zamordowany.
Jego rodzina otrzymała telegram z Dachau, w którym (zgodnie z formułą
ułożoną na potrzeby nazistowskiej machiny zagłady) jako przyczynę
śmierci podano chorobę płuc.
W 60. rocznicę śmierci swego Księdza Proboszcza wspólnota
parafialna spłaca dług wdzięczności za jego ofiarną posługę duszpasterską:
modląc się o spokój jego duszy i fundując epitafium upamiętniające
jego postać. Niech śp. ks. Wincenty Eliasz będzie dla każdego przykładem
żywej wiary i wielkiej miłości do Boga, Ojczyzny i bliźnich.
Pomóż w rozwoju naszego portalu