W uroczystość świętego Józefa Oblubieńca Najświętszej Maryi Panny, patrona Archidiecezji Łódzkiej, arcybiskup Grzegorz Ryś odprawił mszę świętą w archikatedrze.
W tym dniu rozpoczął się także Rok Rodziny ogłoszony przez papieża Franciszka. Eucharystię poprzedziło nabożeństwo ku czci świętego Józefa z wykładem „Święty Józef patron ludzi pracy” zaprezentowany przez ks. Grzegorza Michalskiego, proboszcza parafii św. Jana Ewangelisty w Łodzi.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
W homilii metropolita łódzki odniósł się do rodziny i przykładu życia świętego Józefa, jako ojca Jezusa.
Reklama
- Bóg Wszechmogący zstąpił do domu, do życia rodzinnego, takiego jakie mu wypełniło następne 20 lat. Dziś jest taka pokusa, że rodzina to źródło ograniczenia, źródło opresji. Ktoś czuje się ograniczony w swoich sprawach, marzeniach. Ta presja jest podwójna, bo na model rodziny nakładają się wymagania społeczne czy wymagania Kościoła (….) Jezus wybiera to miejsce wzrostu jako miejsce swojego rozwoju, spędzi tam 20 lat, by rosnąć w łasce u Boga i u ludzi. Dla Jezusa szkołą była rodzina i świątynią była rodzina. Znaleziony w świątyni mówi; „Powinienem być w tym, co należy do mojego ojca”. W świątyni wzrastał u Boga i u ludzi. Ewangelia mówi, że tą świątynią był dom jego matki i ojca w Nazarecie. Jak Jezus chce coś powiedzieć o Bogu to mówi „ojciec”. To jest to co mówi Franciszek w Liście Apostolskim opublikowanym z okazji 150. rocznicy ogłoszenia świętego Józefa patronem Kościoła Powszechnego „Patris Corde”. Patrzcie na te przypowieści i słuchajcie, bo tam zobaczycie obraz Józefa jako Ojca. Jezus patrzył na niego od maleńkości. Bóg musi być ojcem. To nie świątynia dawała mu dom, ale Józef. To nie chodzi o to, że szkoły są niepotrzebne albo, że kościoły trzeba rozwiązać. Nie! Ale miejsce kluczowe to jest dom, to jest rodzina! – mówił abp Ryś.
W kolejnej części homilii kaznodzieja odniósł się do rozpoczynającego się Roku Rodziny.
- Ten rok, który dziś zaczynamy to jest Rok rodziny. To jest tak piękne, że w tym Nazarecie, gdzie teoretycznie Jezus nic mógłby się niczego nauczyć, w takiej można by powiedzieć „dziurze”, Zbawiciel uczył się kim jest człowiek i kim jest Bóg. Był poddany woli Józefa, jako ojca. Na pewno jest tak, że jeśli nigdy w życiu nie jesteś poddany, to trzeba się bać o twój rozwój! Straszny byłby biskup, który nigdy nie słuchał innych. Straszni są rodzice, który nie słuchali swoich rodziców! Straszny jest pracodawca, który nie słuchał innych! Nie kształtujesz się, jeśli nie jesteś poddany! Józef jest mistrzem w ojcostwie. Ten, kto jest Ci poddany, ma doświadczenie wzrastania. Jeśli ten, który tobie podlega ma doświadczenie wzrostu, jesteś mistrzem przewodzenia (…) Józef to ojciec, przy którym Jezus ma poczucie wzrastania. To jest absolutnie przepiękne. Zstąpił w doświadczenie wzrostu, rozwoju. Jesteśmy przez papieża Franciszka zaproszeni, by odkryć radość miłości. Szczęście, które jest wpisane w rodzinę. Bóg powierzył rodzinie projekt przekształcenia świata w dom. Na ten lek, na tę samotność, jest niesamowity projekt Boży przekształcenia świata w dom. Ci, którzy tworzą rodzinę i mają moc przekształcać świat w dom. Mają także moc przekształcenia Kościoła. Oby się wam wydarzyło! Amen. – zakończył metropolita łódzki.
Na zakończenie Eucharystii w kontekście uroczystości świętego Józefa, głównego patrona Archidiecezji Łódzkiej, zostały wręczone medale za zasługi dla Kościoła powszechnego i lokalnego.