Reklama

Polska

Pałac Prezydencki: Msza św. w int. Tadeusza Mazowieckiego

[ TEMATY ]

Mazowiecki Tadeusz

Bożena Sztajner

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Biskup polowy Wojska Polskiego Józef Guzdek przewodniczył 31 października Mszy św. w kaplicy Pałacu Prezydenckiego w intencji Tadeusza Mazowieckiego. W liturgii uczestniczyli Anna i Bronisław Komorowscy, rodzina byłego premiera, prezydenccy ministrowie oraz zaproszeni goście. Homilię wygłosił o. Maciej Zięba, dominikanin.

Rozpoczynając Mszę św. biskup Guzdek podkreślił, że modlitwa w intencji Tadeusza Mazowieckiego w obecności Pary Prezydenckiej jest okazją do podziękowania za niezwykłego człowieka, chrześcijanina i polityka. „To on prawie 25 lat temu sadził drzewo Rzeczpospolitej. To on jak prorok wzywał do myślenia, budowania, przebaczenia i pojednania” - mówił ordynariusz polowy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Bp Guzdek przyznał, że chętnie słuchał wypowiedzi byłego premiera, jego nauki. „Osobiście bardzo wiele zawdzięczam śp. Panu Premierowi Tadeuszowi Mazowieckiemu. Dlatego w tym szczególnym miejscu, w tej godzinie, kiedy Go wspominamy, kiedy Go żegnamy chcemy dziękować dobremu Bogu za takiego człowieka, za to wielkie dzieło, którego dokonał i za wszelkie ślady dobra, mądrości, które zostawił w sercach wielu Polek i Polaków” - podkreślił bp Guzdek.

Reklama

Homilię w czasie liturgii w kaplicy Pałacu Prezydenckiego wygłosił dominikanin o. Maciej Zięba. Jak przyznał w ostatnich dniach powiedziano wiele wielkich, ważnych i pięknych słów o Tadeuszu Mazowieckim, o jego zasługach, o tym, jak wiele zrobił dla Polski, dla Kościoła, dla społeczności międzynarodowej.

Kaznodzieja zauważył, że wierna przyjaźń była czymś na co Mazowiecki kładł ogromny nacisk, czasem nawet tego nie werbalizując. „W tym zmiennym świecie, meandrach PRL-u, w tej płynnej rzeczywistości, w której jesteśmy, wierność to słowo, które bardzo opisuje Tadeusza Mazowieckiego” - podkreślił dominikanin.

Wspominając byłego premiera o. Zięba zauważył, że nie był on człowiekiem wylewnym, czułostkowym, ale był „urodzonym na bycie politykiem”. Jak powiedział polityk patrzy na rzeczywistość, zwłaszcza na ludzi, oceniająco, analitycznie, widząc rysy, patrzy pragmatycznie, na granicy instrumentalnego traktowania człowieka, a często i za granica. O. Zięba podkreślił, że Tadeusz Mazowiecki był wybitnym politykiem, który przekraczał te zasady właśnie dlatego, że trwał przy Chrystusie, że więź z Chrystusem przekraczała wszystkie inne więzi i je budowała. „Można powiedzieć, że dzięki temu, przy wszystkich złożonych sytuacjach, zarówno w okresie Polski podległej i Polski niepodległej, zawsze uprawiał politykę według wartości, zawsze” - zaznaczył dominikanin.

Reklama

O. Zięba dodał, że gdy zarówno Polska, jak i Kościół zbyt mało doceniały Tadeusza Mazowieckiego, gdy byli ludzie, którzy potrafili go skrzywdzić, były premier był jednak ponad wszystkie krzywdy i urazy, ponad wszystkie małostkowości. Stwierdził, że kto tylko spotkał Mazowieckiego był uderzony jego „szerokością horyzontów”, sposobem myślenia, odwagą i roztropnością sądów. „Był osobowością, która fascynowała i im bardziej się ją poznawało, tym bardziej fascynowała” - podkreślił.

- Był wierny w miłości, w przyjaźniach, w relacjach z ludźmi - charakteryzował Tadeusza Mazowieckiego o. Zięba. „Był człowiekiem więzi. To, że przez niemal 25 lat był redaktorem naczelnym „Więzi”, było wyrazem jego wielkiej, głębokiej filozofii życiowej” - stwierdził dominikanin. - Śmierć Tadeusza Mazowieckiego to wielka strata dla Kościoła, dla Polski, ale i dla każdego z nas, to wielka wyrwa w życiu każdego z nas. Zbudował osobistą więź z tak wieloma ludźmi, był człowiekiem budowania tych najgłębszych relacji, czego nam tak bardzo brakuje, do czego jesteśmy powołani. Miara naszego bólu jest miarą daru, miarą daru, którym nas Tadeusz obdarował” - mówił w homilii o. Maciej Zięba.

Mszę św. w kaplicy Pałacu Prezydenckiego w int. Tadeusza Mazowieckiego koncelebrowało kilku kapłanów, wśród nich prezydencki kapelan ks. ppłk Krzysztof Kacorzyk, ks. Andrzej Luter, jak również o. Tadeusz Dostatni, czy o. Ludwik Wiśniewski.

W liturgii uczestniczyli Anna i Bronisław Komorowscy, rodzina Tadeusza Mazowieckiego, prezydenccy ministrowie, wśród nich Jaromir Sokołowski, jak również szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Stanisław Koziej, oraz zaproszeni gości, jak choćby redaktor naczelny kwartalnika „Więź” Zbigniew Nosowski.

2013-10-31 10:55

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dziś pogrzeb Tadeusza Mazowieckiego

[ TEMATY ]

Mazowiecki Tadeusz

www.sejm.gov.pl

Dziś w Warszawie odbędzie się pogrzeb Tadeusza Mazowieckiego, pierwszego premiera III RP. Uroczysta Msza św. żałobna zostanie odprawiona w stołecznej katedrze pw. Męczeństwa św. Jana Chrzciciela o godz. 11.00. Eucharystii przewodniczyć będzie kard. Kazimierz Nycz - arcybiskup metropolita warszawski, a w koncelebrze wezmą udział m.in. Prymas Polski abp Józef Kowalczyk i Prymas Czech kard. Dominik Duka oraz liczni polscy biskupi. Następnie b. premier spocznie w grobie rodzinnym na cmentarzu w podwarszawskich Laskach.
CZYTAJ DALEJ

Ojciec księdza Popiełuszki nie żyje

Zmarł ojciec księdza Jerzego, Władysław Popiełuszko. - Istnieje głęboka więź między Suchowolą, gdzie został on pochowany, a warszawskim Żoliborzem, gdzie znajduje się grób księdza Jerzego - mówi ks. prałat Zygmunt Malacki, proboszcz żoliborskiego kościoła św. Stanisława Kostki. Pan Władysław wiele razy przyjeżdżał z żoną do Warszawy na uroczystości związane z księdzem Jerzym. Rodzina do dziś wspomina, jak bardzo załamał się po zamordowaniu syna, do dziś ma przed oczami pana Władysława klęczącego samotnie przy grobie księdza i płaczącego. - Życie śp. Władysława było naznaczone wielkim cierpieniem, ten człowiek dźwigał naprawdę ogromny krzyż, podobnie zresztą jak pani Marianna, która wyznała kiedyś, że potrafi już odmawiać tylko bolesne tajemnice Różańca - podkreśla ks. Malacki. - Wielkość księdza Jerzego ukazuje wielkość jego rodziców, ale także odwrotnie: wielkość rodziców ukazuje wielkość ich syna kapłana. Pan Władysław był zwyczajnym człowiekiem, ale przez swą normalność, kimś wielkim. Życie księdza Jerzego stanowiło odbicie życia jego ojca: człowieka cichego, pokornego, zupełnie zwyczajnego, a zarazem kogoś wielkiego. Ks. Malacki wspomina również, z jak wielką troską pan Władysław wypowiadał się na temat Ojczyzny, jak bardzo interesował się jej losami. Ujmowała także jego ogromna życzliwość dla ludzi, dla sąsiadów, którym zawsze gotów był pomóc. - Zawsze dostrzegałem u tych ludzi wielką wiarę, miłość - do człowieka, Boga i Kościoła. Ci ludzie tworzyli wspaniałą, niezwykłą rodzinę. Jeszcze na jeden aspekt życia pana Władysława zwraca uwagę ks. Malacki: że właśnie on, wraz z mamą księdza Popiełuszki, od razu przebaczył oprawcom ich czyn. Przekonany, że sądzić będzie ich Pan Bóg, nie wydawał więc żadnych wyroków, nie złorzeczył mordercom. Ksiądz Jerzy ojca bardzo kochał, związany był z nim emocjonalnie. W swych zapiskach z 1982 r., z listopada, pisał: "W domu, gdy robiłem tacie zdjęcia, popłakał się staruszek. Tak mało mam czasu dla Rodziców. A przecież już nie będę ich miał długo. Tata ma 72 lata". Pan Władysław zmarł 26 czerwca 2002 r. W jego pogrzebie uczestniczyło kilkaset osób, delegacje robotników z pocztami sztandarowymi, przedstawiciele "Solidarności". Mszę św. żałobną koncelebrowało ponad pięćdziesięciu księży (wśród nich ks. Zygmunt Malacki i ks. Henryk Jankowski) i dwóch biskupów: Tadeusz Pikus z archidiecezji warszawskiej i Edward Ozorowski z archidiecezji białostockiej, na terenie której mieszka rodzina państwa Popiełuszków. - Z pewnością odszedł człowiek, który przez księdza Jerzego wpisał się w jakiś sposób w najnowszą historię - podkreśla ks. Z. Malacki.
CZYTAJ DALEJ

Rozmowa z Ojcem: Wolność musi być związana z prawdą

2024-10-19 12:08

[ TEMATY ]

abp Wacław Depo

Karol Porwich/Niedziela

Abp Wacław Depo

Abp Wacław Depo

Jak wygląda życie codzienne Kościoła, widziane z perspektywy metropolii, w której ważne miejsce ma Jasna Góra? Co w życiu człowieka wiary jest najważniejsze? Czy potrafimy zaufać Bogu i powierzyć Mu swoje życie? Na te i inne pytania w cyklicznej audycji "Rozmowy z Ojcem" odpowiada abp Wacław Depo.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję