Polaków portret własny malowały dzieje
nie szczędziły kolorów smutku grozy trwogi
czerni gdy niewola przygniatała naród
czerwieni gdy wojen szły krwawe pożogi
Historia co się kołem toczy nie głaskała wcale
mój naród przez wieki hartowały boje
podcinały mu skrzydła upadki
wolnością błyszczały wzloty
od tysiąca lat w Bogu pokładał nadzieję
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Dlatego nad Polską niebo lśni błękitem
w momentach gdy klęska groziła Polakom
z pomocą spieszyła im Bogurodzica
Panna Święta co Jasnej broni Częstochowy
Trzecie Tysiąclecie witają Polacy
ufni że wola Boża spełni się i stanie
Iskra która wyszła z tego narodu
i białym dymem Sykstyńskiej Kaplicy
wzleciała nad światem
zapali ludzkość Bożą Miłością
otworzy serc naszych bramy
Chrystusowi
aby zastał na ziemi wiarę
gdy ponownie przyjdzie