Z racji trwającego w Kościele Roku Świętego Józefa w parafii Niepokalanego Poczęcia NMP i św. Michała Archanioła w Łasku rekolekcje wielkopostne poświęcone zostały postaci opiekuna Jezusa i Maryi.
Trzydniowe rekolekcje w Łasku poprowadził o. Roman Westwal – Prowincjał Oblatów Św. Józefa z Warszawy. - Któż nie lepiej poprowadzi nas do Świąt Wielkanocnych drogami świętego Józefa, jak nie Prowincjał Oblatów św. Józefa, który charyzmat swojego patrona zna najlepiej – mówił we wstępie ks. kan. Piotr Pirek, proboszcz parafii kolegiackiej.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
- Dziś rozpoczynamy nasze wielkopostne rozważania pod przewodnictwem św. Józefa. Chcę, by ten święty był na nowo odkryty. Papież Franciszek w liście na wielki post prosi by modlić się do niego. Zapraszam w stronę Jerozolimy, wielkiego i pięknego miasta, miasta chaosu, ale i działania Jezusa. Po drodze wejdźmy do Nazaretu, gdzie żył i wychowywał się ojciec Zbawiciela – mówił o. Westwal.
Reklama
- Józef modlił się słowami: „Panie co mam zrobić?”. Było krótkie zwiastowanie Józefa. Był on narzeczonym Maryi, po zwiastowaniu udała się do Elżbiety, po powrocie była już w widocznej ciąży. Józef zastanawiał się: „Boże, który jesteś co tu się dzieje?”. Pewnie były rozmowy między narzeczonymi, Józef chciał nawet opuścić Maryję. Wtedy interweniuje Bóg, wysyła anioła, sen Józefa był tym co rozpoczęło jego nową misję. Bóg powiedział mu: „Nie bój się Józefie, Ty staniesz się wychowawcą!”. Od tej pory się czułym mężem i ojcem. Józef jest także patronem milczenia, które daje siłę do podjęcia decyzji. Jezus zobaczył w Józefie ojca i człowieka, który przyjmuje wolę Ojca. Warto zadać sobie pytanie: Czy przyjmuje wolę Ojca? Czy, gdy wypowiadam „Bądź wola Twoja”, faktycznie tak myślę? Czy ja chce wrócić do mojego Boga? Czy chce do niego przylgnąć? – zadał pytania wiernym Prowincjał Oblatów św. Józefa kończąc pierwsze nauki rekolekcyjne.
Drugiego dnia rekolekcji o. Roman Westwal zaprosił wiernych do dalszej drogi śladami świętego Józefa: - Na naszej wielkopostnej drodze do Jerozolimy zatrzymujemy się w Nazarecie. Wejdźmy do domu Józefa, nie po to by izolować się od świata, odbyć swoistą kwarantannę, ale po to by spotkać się z Józefem, ojcem rodziny z Nazaretu. Czy jestem człowiekiem posłusznym? Józef to ten, który zaufał Panu i wykonuje zadania, które powierzył mu Pan (…) W tym domu dostał drugi nakaz anioła, drugi sen i miał uciekać do Egiptu, bo dziecko było zagrożone. Tu i teraz musiał zdecydować co wziąć ze sobą w podróż w nieznane. Musiał pokonać 200km w nieznane miejsce, do nieznanych ludzi. W ten sposób zaufał Bogu. Tam przebywał 2 lata, potem anioł mówi „wracaj”, do rodziny, do domu, tam, gdzie znasz wszystkich. I tam w życiu ukrytym pracował dla chwały Boga. On realizował plan Boży tak jak potrafił – mówił rekolekcjonista.
Następnie zaprosił wiernych do refleksji nad sobą: - Czy ja jestem człowiekiem posłusznym? Co to znaczy dla mnie? Trzeba powrotu do źródła naszej wiary. Jakże często dziś brakuje nam cnoty słuchania. Chcemy tylko rządzić i stanowić prawo. Posłuszeństwo pomaga nam zrozumieć, to co wokół nas. Gdyby Józef nie był posłuszny, Jezus nigdy by nie narodził się tam w Nazarecie. Warto wejść do domu świętego Józefa i zadać sobie pytanie co zrobić by być posłusznym? Nie jest to proste. W zakonie też najtrudniejszym jest ślub posłuszeństwa. Jako młody byłem zdziwiony, jeśli przełożony mówi, sługa musi słuchać. Posłuszeństwo to służba. To otwarcie się na drugiego człowieka, by potem, tak jak Józef, iść za słowem anioła. Odkryjmy na nowo drogę posłuszeństwa do Boga i prawdziwego nawrócenia, tak jak uczy nas papież Franciszek – zakończył o. Roman Westfal.
Decyzją papieża Franciszka 8 grudnia 2020 r. w Kościele powszechnym rozpoczął się Rok św. Józefa, 1 stycznia 2021 r. – Rok Jakubowy, a 19 marca rozpocznie się Rok Rodziny.