Reklama

Historia

Archeolodzy: odnaleźliśmy najstarszą Pszczynę

Zmieniamy historię Pszczyny – cieszyli się w piątek archeolodzy uczestniczący w badaniach podziemi tamtejszego kościoła pod wezwaniem Wszystkich Świętych i Matki Bożej Różańcowej. Historię tej najstarszej parafii w mieście "cofnięto" do przełomu XII i XIII w.

[ TEMATY ]

prace archeologiczne

Pszczyna

archiwum parafii Wszystkich Świętych w Pszczynie

Parafia Wszystkich Świętych w Pszczynie

Parafia Wszystkich Świętych w Pszczynie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

"Wiemy już, że najstarszy kościół pszczyński był gotycki, był w tym miejscu i od początku był murowany. To, co znaleźliśmy, w sposób zasadniczy zmienia rozdział historii o początkach Pszczyny. Odnaleźliśmy najstarszą Pszczynę, wcześniej lokalizowaną poza obrębem miasta" – powiedział podczas piątkowej konferencji prasowej w Katowicach archeolog dr Wojciech Głowa.

"Okazuje się, że ta najstarsza Pszczyna przełomu XII i XIII w. jest praktycznie w centrum, nieopodal rynku i to od razu +z przytupem+, od razu osada gospodarcza, jak na tamte czasy rozwinięta. Po drugie - uważaliśmy, że najstarszy cmentarz też nie był w Pszczynie, tylko w obrębie Starej Wsi. Okazuje się, że mamy najstarszy cmentarz w centrum miasta, świetnie zachowane groby z tego okresu. To są najstarsi parafianie kościoła, który istnieje do dzisiaj" – dodał.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podczas badań w podziemiach kościoła odkryto m.in. 21 datowanych na XIII/XIV wiek miejsc pochówku oraz wcześniejsze ślady osady mieszkalnej z pozostałościami rzemieślniczych dymarek. Natrafiono m.in. na nietypowy, wspólny pochówek matki z kilkuletnim dzieckiem.

Reklama

"Porody w tamtych czasach były największym wyzwaniem w życiu kobiety, wiele kobiet ich nie przeżywało. Zmarłe noworodki często chowano z matkami, natomiast tu mamy kilkuletnie dziecko, w dodatku ktoś – zapewne członek rodziny – niezwykle starannie ułożył oba ciała tak, że matka i dziecko trzymają się za rękę" – opowiadał dr Głowa.

Po zakończeniu badań planowane jest udostępnienie odkryć zwiedzającym, z zachowaniem sakralnego charakteru obiektu. Gotowy jest już wstępny projekt krypty grobowej, składającej się z dwóch pomieszczeń: dotychczasowej krypty oraz części, która zostanie przygotowana po drugim etapie rozpoczynających się w marcu badań archeologicznych. Architekt Barbara Zin podkreśliła, że wraz ze współpracownikami – Anną Marek i Piotrem Biernatem – koncentruje się na tym, aby maksymalnie wyeksponować poczynione odkrycia, przy jednoczesnej minimalnej ingerencji w przestrzeń kościoła.

W planach jest m.in. szklana podłoga nad kryptą, pozwalająca oglądać zgromadzone tam cenne znaleziska. "Te odkrycia to korzyść dla miasta, która zapewni rozwój turystyki, w tym ruchu pielgrzymkowego" – oceniła Barbara Zin. Zwiedzający i pielgrzymi będą mogli m.in. obejrzeć odkryte wcześniej sarkofagi z XVI i XVII w. ze szczątkami zmarłych z rodu z rodu Promnitzów, który panował w Pszczynie w XVI i XVII w.

Obecnie sarkofagi znajdują się w depozycie w Muzeum Zamkowym w Pszczynie, jednak docelowo mają wrócić do krypty grobowej w kościele parafialnym. Jak przypomniał podczas konferencji konserwator Tomasz Trzos, eksplorację krypty rozpoczęto w 2007 r. Wykonane z cyny sarkofagi poddano dokładnej konserwacji technicznej i estetycznej. "Po powrocie na miejsce, z którego zostały podniesione, będą godnie eksponowane" – zapewnił.

Reklama

Proboszcz parafii ks. Damian Gatnar powiedział, że wielu parafian cieszy się, że ich kościół ma tak bogatą historię, inni odczuwają uciążliwości związane z prowadzonymi pracami. "Myślę jednak, że kiedy je zakończymy i wyeksponujemy znaleziska, wszyscy otworzą szeroko oczy" - dodał.

Tempo dalszych prac jest teraz uzależnione zarówno od ewentualnych kolejnych znalezisk, jak i funduszy. Nie sposób wskazać, kiedy prace się zakończą, a turyści i mieszkańcy będą mogli obejrzeć efekt wieloletnich prac. "Występujemy o wsparcie do różnych instytucji, do czego upoważnia nas znaczenie tych znalezisk dla całej polskiej kultury, nie tylko dla naszej, pszczyńskiej społeczności. Na pewno parafia sama tych kosztów nie udźwignie" - ocenił ks. Gatnar.

Niebawem rozpocznie się drugi etap prac i badań archeologicznych pod posadzką w tzw. kaplicy spowiedników - młodszej części kaplicy św. Krzyża. Jak wynika z akt wizytacyjnych i świętopietrza, parafia pod wezwaniem Wszystkich Świętych i Matki Bożej Różańcowej w Pszczynie istniała już w XIV wieku. Kościół trzykrotnie płonął. Po ostatnim pożarze Pszczyny w 1748 roku został odbudowany w obecnym kształcie. Podczas odbudowy i remontów stwierdzono, że w południowej kaplicy Krzyża Świętego, pod posadzką istnieje krypta grobowa. W latach 30. ubiegłego stulecia podjęto starania, by udostępnić kryptę, wtedy jednak ostatecznie jednak do tego nie doszło. (PAP)

autorka: Anna Gumułka

lun/ pat/

2021-03-05 18:32

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Badacz miejsca śmierci Jana Chrzciciela uhonorowany przez papieża

Węgierski archeolog Győző Vörös został uhonorowany przez Ojca Świętego złotym medalem pontyfikatu za wieloletnie badania prowadzone w Macheroncie, fortecy Heroda Wielkiego i miejscu męczeńskiej śmierci Jana Chrzciciela. „To stanowisko archeologiczne jest bezcenne, jest jak kapsuła czasu, która przenosi nas na karty Ewangelii” – powiedział uczony w rozmowie z Radiem Watykańskim.

W Ewangelii św. Mateusza znajduje się dokładny opis aresztowania i męczeńskiej śmierci Jana Chrzciciela. Czytamy, że Herod Antypas kazał go związać i wtrącić do więzienia ze względu na Herodiadę, żonę jego brata Filipa. Za nielegalny związek z nią był on ostro publicznie przez Jana krytykowany. Ewangelista zaznacza, że król wolał uwięzić Chrzciciela niż go zabić, ponieważ bał się reakcji ludu, który uważał go za proroka. Okazja do zamordowania Jana nadarzyła się podczas urodzin Heroda, który z tej okazji wyprawił wielką ucztę. Córka Herodiady Salome tańczyła przed gośćmi i tak bardzo spodobała się władcy, że ten obiecał dać jej wszystko, o co go poprosi, nawet połowę królestwa. Dziewczyna, namówiona przez swoją matkę, kazała przynieść sobie na misie głowę Jana Chrzciciela. Król, choć żałował złożonej obietnicy, ze względu na wielu świadków kazał ją spełnić.
CZYTAJ DALEJ

Jasełka w szkole - tradycja czy kontrowersja?

2024-11-30 13:09

[ TEMATY ]

korepetycje z oświaty

Andrzej Sosnowski

Red.

Andrzej Sosnowski

Andrzej Sosnowski

Jasełka, czyli szkolne przedstawienia bożonarodzeniowe, od lat są częścią polskiej tradycji. Jednakże w ostatnich latach pojawiły się różne opinie na temat ich obecności w szkołach i placówkach oświatowych. Podczas gdy dla wielu jasełka są ważnym elementem kultury i religii, nie brakuje głosów, które kwestionują ich miejsce w świeckiej szkole.

Jasełka mają w Polsce długą i bogatą historię. Sięgają one czasów średniowiecza, kiedy to były popularnym elementem ludowej pobożności. W okresie zaborów polska szkoła, choć poddawana licznym restrykcjom, często organizowała jasełka jako symbol oporu i pielęgnowania narodowej tożsamości. Przedstawienia te były nie tylko religijnym, ale również kulturowym fenomenem, który integrował lokalne społeczności i wzmacniał poczucie narodowej wspólnoty. Od lat w szkołach organizowane są jako forma uczczenia świąt Bożego Narodzenia oraz integracji uczniów i społeczności szkolnej. Niemniej jednak…
CZYTAJ DALEJ

Papież: Brak poszanowania innych religii jest jedną z przyczyn sytuacji, w której znajduje się obecnie świat

2024-11-30 19:13

[ TEMATY ]

papież Franciszek

Vatican Media

Opierając się na duchowych prawdach i wartościach, które są dla nas wspólne, możemy iść i pracować razem, aby budować lepszą ludzkość, pozostając mocno zakorzenionymi w naszych przekonaniach religijnych - powiedział Papież Franciszek do uczestników „Konferencji Wszystkich Religii”, która w dn. 29-30 listopada odbywa się w Watykanie. Wydarzenie było współorganizowane przy współpracy Dykasterii ds. Dialogu Międzyreligijnego.

Papież Franciszek, nawiązując do postaci Sree Narayana Guru – filozofa, duchowego przywódcy i reformatora w Indiach, wskazał, że poświęcił on swoje życie promowaniu jasnego przesłania. Była nim prawda o tym, że wszyscy ludzie – niezależnie od pochodzenia etnicznego, tradycji religijnych i kulturowych – są członkami jednej rodziny ludzkiej. Narayana Guru głosił, że nie powinno być żadnej dyskryminacji wobec kogokolwiek, i w jakikolwiek sposób. Jego poglądy są dziś bardzo aktualne, szczególnie gdy dostrzegamy przykłady nietolerancji czy nienawiści między ludźmi czy narodami. „Niestety, przejawy dyskryminacji i wykluczenia, napięcia i przemoc oparte na różnicach w pochodzeniu etnicznym lub społecznym, rasie, kolorze skóry, języku i religii są codziennym doświadczeniem wielu ludzi i społeczności, zwłaszcza wśród biednych, bezbronnych i tych, którzy nie mają głosu” - wskazał Ojciec Święty.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję