Święta Maryjo, Bogurodzico-Dziewico, obieram sobie dzisiaj Ciebie za Panią, Orędowniczkę, Patronkę, Opiekunkę i Matkę moją. Postanawiam sobie mocno i przyrzekam, że Cię nigdy nie opuszczę, nie powiem i nie uczynię nic przeciwko Tobie. Nie pozwolę nigdy, aby inni cokolwiek czynili, co uwłaczałoby czci Twojej.
Umiemy trwać godzinami w świątyniach, stać na placu jasnogórskim
jak stara dąbrowa, ale ulegamy łatwo najsłabszym nawet podnietom
do wszystkich grzechów i występków.
Jesteśmy duchowo rozdwojeni, rozbici psychicznie, a stąd
pozbawieni stylu życia i charakteru narodowego. To wszystko umiemy
dziwnie łączyć z naszym przywiązaniem do Kościoła, którego nie słuchamy
w codziennym życiu; z naszą gorącą modlitwą, z której nie zbieramy
należytych owoców; z naszą czcią do Matki Najczystszej, której tak
przeciwne jest nasze życie codzienne.
Dziś wszystko w Polsce woła, by zmobilizować duchowe siły Narodu do obrony życia nienarodzonych, do wierności ślubom małżeńskim, do podniesienia moralności współżycia małżeńskiego, do cnoty męstwa i wstrzemięźliwości, do czujności nad wychowaniem moralnym i religijnym młodzieży i dziatwy, aby z rodzin katolickich nie wyrastali ateiści i poganie.
Każdy dom rodzinny niech stanie się miejscem głębokiej czci ku Matce Boga. Niech Maryja króluje w każdej rodzinie polskiej. Niech każda rodzina powierzy się Jej Sercu Niepokalanemu. Niech każdego dnia klęka przed Jej obrazem, by oddać się pod Jej obronę. Niech z różańcem w ręku łączy się z całą Polską w Apelu Jasnogórskim, by składać hołd Królowej Polski i Matce wszystkich kołysek polskich.
Pomóż w rozwoju naszego portalu