Ojciec Święty podkreślił, że Pan Jezus otworzył dla nas Niebo i wprowadził nas w relację z Bogiem. Wskazał na ograniczoność człowieka i jego nieumiejętność modlitwy czy też zagubienia w obliczu Boga. „Dialog z Bogiem jest łaską: nie jesteśmy jej godni, nie mamy prawa się domagać, «utykamy» z każdym słowem i każdą myślą... Ale Jezus jest bramą, która się otwiera” – stwierdził Franciszek.
Papież przypomniał, że w mitologii często bogowie bywali obojętni na ludzkie losy. Podkreślił, że wiara w Boga miłującego człowieka jest możliwa dzięki poznaniu Jezusa, który za nas ludzi ofiarował swe życie, by nas zbawić. Mówi On nam swoim życiem, do jakiego stopnia Bóg jest Ojcem. „Trudno nam zrozumieć, a i to z bardzo daleka, miłość, jaką napełniona jest Trójca Przenajświętsza, i jaki bezmiar wzajemnej życzliwości istnieje między Ojcem, Synem i Duchem Świętym. Ikony wschodnie pozwalają nam przeczuć nieco z tej tajemnicy, będącej źródłem i radością całego wszechświata” – zauważył Ojciec Święty.
Cytując nauczanie Katechizmu Kościoła Katolickiego Franciszek stwierdził, że człowieczeństwo Jezusa jest drogą, na której Duch Święty uczy nas modlić się do Boga, naszego Ojca. „Człowieczeństwo Jezusa uczyniło dla nas dostępnym życie wewnętrzne Trójcy Świętej” – powiedział papież podsumowując swoją katechezę.
Pomóż w rozwoju naszego portalu