Dziewczątko!
Nasionko!
Pesteczko!
Garstko pióreczek!
Ziarneczko!
I Gwiazdo w dół ciśnięta,
i rozżarzony Meteorze,
coś się na ziemskim ugorze
dzieckiem Anny opamiętał!
Jedyna spod klątwy wyjęta,
bez zmazy,
bez skazy,
bez piętna,
przyszła Matko odwiecznego Syna,
przed którą Anieli klęczą -
i Fujarko rozśpiewana,
i Pisanko malowana,
i Źródełko,
i Perełko,
i masła migdałowego słodzona Osełko!
Zanim kiedyś - z księżycem pod stopą -
piór Cię wianiem skrzydła Cherubów omiotą,
nim Ci gwiazdy w koronie zabrzęczą -
Tęczo!
Ogniwo!
Moście!
Żniwo!
Przyczyno!
Posiewie i wzroście!
Pajęczyno,
którą wrzesień polata!
Niech Cię klęcząc
w pierwszym dniu Twego życia -
gdy Cię jeszcze ledwie widać z powicia -
upieszczę,
uciszę,
ukołyszę,
Matko Boga
i Królowo Wszechświata!
Pomóż w rozwoju naszego portalu