Reklama

Ojczyzna otwiera bramy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Długo czekali Polacy w Kazachstanie na ten dzień. Ale nie tylko w Kazachstanie. Na ten dzień czekali także Polacy tu, w Ojczyźnie. Ta ustawa stwarza im szansę połączenia rodzin na ojczystej ziemi. Ta ustawa jest także znakiem naszego oczyszczenia moralnego z wymuszonego przyjaźnią polsko-sowiecką grzechu zapomnienia o naszych rodakach tam, na "nieludzkiej ziemi". Ta ustawa powinna być uchwalona już dawno. Ktoś, kto doświadczył na sobie przymusowego życia daleko od Polski, wie o tym najlepiej. Ja tego doświadczyłem, ja to wiem.

Matka dla wszystkich dzieci

Długo oczekiwano na takie właśnie prawo. Jego nieuchwalenie było swoistym grzechem zaniedbania poprzednich parlamentów. Od tej pory III Rzeczpospolita staje się dobrą matką dla wszystkich swoich dzieci, także tych, dla których PRL była macochą, którym nie dane było znaleźć się między Odrą a Bugiem, na obecnym terytorium państwa polskiego, a którzy swoją polskość zaświadczali w najtrudniejszych warunkach - w stepach Kazachstanu, w tajgach Syberii, w sowieckich łagrach. Za to tylko, że byli Polakami, że przyznawali się do polskich korzeni, naszej narodowej tożsamości, wiary i tradycji, wywożono ich tysiące kilometrów od domów znajdujących się na ziemi lwowskiej i żytomierskiej, wileńskiej i grodzieńskiej, z bliższych i dalszych kresów Rzeczypospolitej.
Projekt ustawy o repatriacji jest moralnym zadośćuczynieniem dla wszystkich Polaków, którzy nieraz daleko od Polski zawsze z Polską byli związani. Jest również praktycznym zaproszeniem przez Rzeczpospolitą do naszego kraju każdego rodaka, który zechce żyć w Polsce.
To w moim głębokim przekonaniu jedna z najważniejszych ustaw przyjmowanych przez parlament Rzeczypospolitej. Jest ona wynikiem przedłożeń Senatu i rządu Jerzego Buzka, owocem prac sejmowych Komisji: Łączności z Polakami za Granicą oraz Administracji i Spraw Wewnętrznych. Warto podkreślić wyjątkową w naszym Sejmie polityczną zgodność wokół tej sprawy. W kwestii repatriacji ucichły polityczne waśnie i spory. Jest to zresztą zgodne z oczekiwaniami naszego społeczeństwa, które jednoznacznie pozytywnie - widać to w badaniach opinii publicznej - odbiera sprawę przyjazdu do Polski na stałe naszych rodaków z Kazachstanu czy Syberii.
Preambuła ustawy określa, którego obszaru ma dotyczyć w sposób szczególny repatriacja. Na tym etapie ma ona objąć Polaków pozostałych na Wschodzie, a zwłaszcza w azjatyckiej części byłego ZSRR. Pozostawia jednak Radzie Ministrów możliwość wyrażenia zgody na repatriację z innych krajów.
W myśl ustawy repatriantem jest osoba polskiego pochodzenia, która przybyła do Rzeczypospolitej Polskiej na podstawie wizy repatriacyjnej z zamiarem osiedlenia się na stałe. Nabycie obywatelstwa polskiego z mocy prawa następuje w dniu przekroczenia granicy Rzeczypospolitej.

Ustawa jednoznacznie określa:

Kogo uznajemy za repatrianta. W tym też artykule wychodzi naprzeciw postulatom wszystkich pobierających naukę w szkołach wyższych - stypendystom strony polskiej, którzy w myśl ustawy nabywają prawo repatrianta.

Formy i tryb udzielania pomocy repatriantom. Wymienię najważniejsze: pokrycie kosztów przejazdu, zagospodarowanie i bieżące utrzymanie, pokrycie kosztów podjęcia nauki przez niepełnoletnich, jednorazowa pomoc finansowa, częściowe pokrycie kosztów remontu i adaptacji lokalu mieszkalnego, pokrycie kosztów nauki języka polskiego.

Formy i tryb udzielania pomocy gminom. Uważam ten rozdział za jeden z najważniejszych. Żywię nadzieję, że zafunkcjonuje hasło: jedna gmina, jedna rodzina, bo na podstawie danych na dzień dzisiejszy z przykrością stwierdzam, że tylko ok. 20% polskich gmin przyjęło naszych rodaków. Ustawa stwarza możliwości i określa warunki zachęcające gminy do przyjęcia powracających Polaków. Okażmy im życzliwość, pomóżmy się im adaptować.
Uchwalona ustawa o obywatelstwie polskim wychodzi naprzeciw ustawie o repatriacji, uzupełnia ją i wraz z nią stanowi całość. Nowa ustawa o obywatelstwie polskim zastąpi starą, liczącą 38 lat, ustawę o obywatelstwie z 15 lutego 1962 r. Nowy projekt uwzględnia zasadnicze zmiany ustrojowe i fakt kierunkowej regulacji tego obszaru przez konstytucję z 1997 r.
Ustawa ma znaczenie nie tylko prawne, nie tylko praktyczne, ale także moralne, albowiem stanowi swoiste zadośćuczynienie np. dla żołnierzy walczących za Polskę po 1 września 1939 r. Wielu z tych ludzi zostało pozbawionych obywatelstwa polskiego lub faktycznie zmuszonych do jego zrzeczenia się. To jest na pewno haniebna karta historii PRL, zwłaszcza pierwszych lat powojennych, ale przecież nie tylko. Projekt ustawy o obywatelstwie polskim stwarza również możliwość przywrócenia obywatelstwa polskiego emigrantom, którzy przyjeżdżając do kraju, np. do umierających rodziców lub ciężko chorego współmałżonka, bywali zmuszani w ambasadach PRL do zrzeczenia się polskiego paszportu, polskiego obywatelstwa. Podobnie stwarza się możliwość przywrócenia obywatelstwa Polakom, których szczególnie po stanie wojennym w latach osiemdziesiątych, ale także wcześniej, ówczesne władze zmusiły do tzw. wyjazdu w jedną stronę, a więc wyjazdu, który praktycznie polegał na zrzeczeniu się polskiego obywatelstwa. Projekt umożliwia przywrócenie im obywatelstwa, gdy decyzja o wyjeździe i zrzeczeniu się obywatelstwa była spowodowana obawą przed represjami lub szykanami typu: aresztowanie, zatrzymanie, utrata pracy lub mieszkania, relegowanie ze szkoły lub uczelni.
Sprawą, która budzi kontrowersje, jest stwierdzenie, że państwo polskie uznaje wyłącznie jedno obywatelstwo osoby, która jest obywatelem polskim. Ale - jak wiadomo - wiele osób posiada dwa paszporty lub więcej. To jest szczególnie ważne w przypadku ludzi, którzy kilka, kilkanaście czy kilkadziesiąt lat spędzili poza granicami kraju. Tą sprawą obecnie zajmuje się Senat.

Jak ożywić repatriację?

Po pierwsze - potrzebne są akty wykonawcze, wydane w terminie umożliwiającym funkcjonowanie tej ustawy od 1 stycznia 2001 r.

Po drugie - potrzebne jest stworzenie i wyodrębnienie pewnej obsługi administracyjnej, z urzędem ds. repatriacji, który będzie funkcjonował na podstawie innej ustawy. Liczymy na to, że w odpowiednim czasie znowu zostanie on powołany i wyposażony w materialne środki oraz że będzie sprawny w działaniu.

Po trzecie - potrzebne jest zabezpieczenie środków w budżecie, i to już w budżecie na 2001 r.
Wreszcie w procesie tym zakłada się sprawne współdziałanie rządu z samorządami. Jest to kolejny problem, który musi być w porę rozważony.
Myślę, że te dwie ustawy zamkną na zawsze czarny okres historii, kiedy państwo polskie mogło swobodnie decydować, kogo uznać za obywatela, kogo nie, a w sumie było to zależne tylko od urzędniczego lub politycznego uznania. Obywatelstwo polskie jest zaszczytem i honorem. Zróbmy wszystko, aby je mogli otrzymać wszyscy Polacy, którzy tego pragną.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2000-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nadzwyczajni szafarze Komunii Świętej

2025-03-09 18:15

Paweł Wysoki

W pierwszą sobotę Wielkiego Postu abp Stanisław Budzik ustanowił 78 nadzwyczajnych szafarzy Komunii Świętej.

W tej grupie jest 70 mężczyzn, 7 sióstr zakonnych 1 dziewica konsekrowana, którzy przygotowali się do pełnienia posługi rozdzielania Komunii św. podczas kursu prowadzonego przez Centrum Formacji Liturgicznej Archidiecezji Lubelskiej im. św. Grzegorza Wielkiego. Jak informuje ks. Grzegorz Bogdański, duszpasterz nadzwyczajnych szafarzy, dołączyli oni do grona ponad 500 takich osób, szczególnie oddanych Kościołowi. Posługa nadzwyczajnych szafarzy – mężczyzn i osób życia konsekrowanego – wpisana jest w życie Kościoła w Lublinie już od ponad 30 lat.
CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę: Są miejsca, gdzie szatan pokazuje twarz

2025-03-07 08:51

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

ks. Marek Studenski

Mat.prasowy

Diabeł, jak mówił Fulton Sheen, udaje Chrystusa i czyni pozorne dobro, ale nie jest zdolny do prawdziwej ofiary. Współczesna kultura często podsyca w nas fałszywe ambicje i dążenie do pozornego sukcesu, które mogą prowadzić do duchowego zagubienia.

Istnieje tylko jedno niezawodne kryterium odróżniające Boga od szatana – miłość i zdolność do poświęcenia. Bez modlitwy i głębokiego rozeznania duchowego, łatwo jest popaść w pułapki zastawione przez zło.
CZYTAJ DALEJ

„Noc ponad miastem”. Spektakl pasyjny w Gdańsku, Bydgoszczy i Raciechowicach

2025-03-10 13:53

[ TEMATY ]

spektakl pasyjny

„Noc ponad miastem”

Stowarzyszenie Katolickie Centrum Kultury w Gdyni Małym Kacku

Spektakl pasyjny pt. „Noc ponad miastem”

Spektakl pasyjny pt. „Noc ponad miastem”

Stowarzyszenie Katolickie Centrum Kultury w Gdyni Małym Kacku ma zaszczyt zaprosić Państwa na spektakl pasyjny pt. „Noc ponad miastem”, który zgodnie z szesnastoletnią tradycją Grupa Artystyczna Nazaret wystawia w okresie Wielkiego Postu.

Spektakle będzie można zobaczyć
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję