Co działo się dalej?
Niektórzy wierni wyparli się wiary ze starchu, a niedługo potem proszą o ponowne przyjęcie do Kościoła. Wtedy dochodzi do podziału wewnętrznego, ponieważ nie wszyscy chrześcijanie chcą znowu ich przyjmować. Dzielą się na wyrozumiałych, którzy chętnie okazują miłosierdzie i na tych, którzy są nieugięci i nie chcą przebaczyć, zapomnieć i dać drugą szansę. Ich surowość wywyołuje lokalne schizmy. Ta sytuacja ma miejsce na ziemiach egipskich, gdzie energia Aleksandra powstrzymuje ekstremizmy, a zarazem umacnia duchowieństwo.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Z czym musi zmierzyć się Aleksander?
Z doktryną Ariusza, która wywoła długi kryzys i niepokój w świecie chrześcijańskim. Ksiądz aleksandryjski, jakim był Ariusz zostaje prepozytem miejskiego kościoła, gdzie w ukryciu zaczyna głosić swoje wymyślone koncepcje, które jak czytamy dotyczą: "Trójcy Świętej, gdzie Syn jest różny od Ojca, nie tylko jako Osoba, ale także pod względem substancji, stworzonym przez Ojca i niższym od Niego, choć będącym również Bogiem.
Czy Ariusz chciał podważyć osobę Aleksandra?
Reklama
Ariusz nie miał zamiaru ani atakować króla, ani jego postępowania, ale przeciwstawiał jego naukę głosząc własne poglądy, którmi stopniowo zdobywał część duchowieństwa i wiernych. Aleksander chciał rozwiązać problem dypomatycznie przez rozmowę i chęć dyskusji, lecz zobaczył, że jest to niemożliwe.
Kogo król Aleksnadrii prosi o pomoc?
W 320 r. zwołuje biskupów z Egiptu i Libii, łacznie jest ich około stu, którzy ostatecznie potępiają naukę Ariusza. Ten jednak nie uznaje ich decyzji i wciąga w konflikt cały Wschód chrześcijański, Zachód i stwarza poważny i obszerny problem polityczny.
Sprawy zaszły za daleko?
Zaniepokojony cesarz Konstantyn w 325 r. zwołuje sobór powszechny w Nicei, gdzie 250 biskupów, prawie wszystkich wschodnich, którzy odrzucają arianizm, ogłaszając jak czytamy: "że Syn, jest "zrodzony" a nie stworzony i "współistotny" Ojcu" popierając tym Aleksandra.
Jaka była dalsza misja króla Aleksandrii?
Po powrocie czuł się umocniony duchowo, gdyż otrzymał wsparcie innych biskupów, a lud przyjął go bardzo radośnie. Konflikt na długo zapadł w sercach i sumieniach ludzi, dlatego zadaniem Aleksandra było ukierunkowanie i zaprowadzenie pokoju wśród wiernych, a także wśród duchowieństwa. Jest świadomy, że proces ten jest długoczasowy, ale ma pomocnika w postaci uczonego diakona, który potem będzie jego wybitnym następcą.
W 328 r. zmęczony i wyczerpany pracą Aleksander umiera, a Zachód przyjmuje jego wspomnienie liturgiczne w IX wieku, które przypada na 26 lutego.
WYZWANIE: Czy modlisz się w intencji dobrych wyborów, dobrego rozeznania drogi? Jeśli nie, koniecznie to zmień. Wielki Post to dobry czas na właśnie takie postanowienia. Codziennie podejmujemy jakieś kroki, dokonujemy wyborów. Niech każdy ranek stanie się dla Ciebie momentem, w którym jednym krótkim zdaniem: Panie, pomóż mi dziś dokonywać dobrych wyborów, poprosisz o te wskazówki.
![](https://www.niedziela.pl/download/jpg/240_F_182362279_mftijArjVNEa8ngWA8JN9hCome8zJTqw_(1).jpg)