Po 60 latach staję tutaj, w Lesie Katyńskim, i wołam do mojej
ojczyzny i do świata. To miejsce nie może być zapomniane i zlekceważone
- bo tutaj dokonała się jedna z najstraszliwszych zbrodni w dziejach
ludzkości. Tutaj zabito i wrzucono do dołów śmierci 4556 oficerów
polskich, niewinnych ludzi, tylko dlatego, że byli Polakami. Tutaj
zabito prawdę i sumienie narodów świata, które zastraszane przez
50 lat milczały, chociaż znały prawdę Katynia.
Zbrodnia hitlerowska została nazwana po imieniu i osądzona.
Holokaust narodu żydowskiego stale jest piętnowany. A ludobójstwa
NKWD? A Polska Golgota Wschodu? Żadnego sądu międzynarodowego, żadnej
sprawiedliwości. Nadal udawanie, że nic się nie stało i lekceważenie
naszej narodowej dumy i naszych praw.
Bracia moi Pomordowani, czy nie zasłużyliście na obecność
najwyższych władz obu narodów nawet teraz, gdy nadeszła godzina prawdy,
czas na zrobienie rachunku sumienia?
Czy nie należy się Wam Polski Wojskowy Cmentarz w najwspanialszym
monumentalnym kształcie, budowany przez cały naród, z udziałem tysięcy
Polaków? Bracia moi, nie dość, że Was zamordowano, nie dość, że przez
50 lat Związek Radziecki kłamał na oczach świata. Do dzisiaj sprawa
Katynia jest przedmiotem politycznych przetargów, umniejszania i
wyciszania. Jak długo można żyć w takiej niesprawiedliwości i pogardzie?!
Polsko moja, Polsko!
60 lat oczekiwania, dramatyczne losy rodzin Pomordowanych,
śmierć najbliższych, deportacje, prześladowanie, moralne dręczenie.
Nareszcie otwarcie cmentarza i znowu udręka dla tych, którzy pragnęli
tutaj przybyć. Termin otwarcia podany w ostatniej chwili, ograniczona
możliwość udziału, brak szacunku dla cierpiących, dla podstawowych
ludzkich praw.
Prawdziwie Polska Golgota Wschodu nie skończyła się.
Święty Boże, Święty Mocny, Święty a Nieśmiertelny, zmiłuj
się nad nami!
Dziękujemy Ci za to, że możemy tutaj stanąć i nazwać
po imieniu to dramatyczne doświadczenie cierpienia i śmierci najwspanialszych
synów naszego narodu.
Boże Miłosierny, ten wielki ból podnosimy aż do przebitego
Serca Twojego Syna - Jezusa Chrystusa. Całe to dziejowe doświadczenie
nazywamy Polską Golgotą Wschodu. Przyrzekamy, że nie zapomnimy o
tym apokaliptycznym doświadczeniu. Uczynimy je częścią naszej narodowej
tożsamości. Stefan Kardynał Wyszyński ostrzegał nas: "Naród bez przeszłości
jest godny współczucia. Naród, który nie może nawiązywać do dziejów,
który nie może wypowiedzieć się zgodnie ze swoją własną duchowością
- jest narodem niewolniczym. Taki naród skazuje się dobrowolnie na
śmierć, podcina korzenie własnego istnienia".
Święty Boże! Przyrzekamy Ci strzec daru wolności, za
który ONI tak drogo zapłacili. Prawdy będziemy zawsze szukać i godności
swojej bronić.
Czujemy wielki ból, nie jesteśmy ślepi, pamiętamy, ale
nie chcemy zemsty. W imię Pana naszego Jezusa Chrystusa - przebaczamy!
Szczególne słowa kieruję do Was, Bracia ze Wschodu. Do
Was wszystkich, którzy również strasznie cierpieliście i byliście
udręczeni zbrodniczym systemem komunistycznym. W Imię Boże przebaczamy!
Matko Boża Katyńska, która stałaś pod krzyżem swojego
Syna, niewinnego Zbawcy, bądź nam Orędowniczką, Pociechą i Nadzieją.
Wyproś nam moc i prawość, abyśmy byli godni ofiary tych, którzy na
tej ziemi spoczywają.
Katyń, 28 lipca 2000 r.
Pomóż w rozwoju naszego portalu