Reklama
Jest rok 1953, mrok komunizmu, trwa wojna z narodem, z Kościołem.
Każdy przejaw wolnej myśli jest zagrożeniem dla komunistycznej władzy.
Więzienia zapełnione są żołnierzami Polski Podziemnej, chłopami,
księżmi i zakonnikami. Prymas Polski - kard. Stefan Wyszyński czuje
brzemię odpowiedzialności za powierzone mu dzieło: jak zachować wolność
w zniewolonych czasach; jak zachować Kościół polski, gdy w sąsiednich
krajach Kościoły zmuszane są do zejścia do podziemia; jak uchronić
wiernych przed niepotrzebnymi aresztowaniami, przecież substancja
narodowa już i tak została naruszona przez poprzedniego okupanta.
Głowa Kościoła w Polsce nie jest bezpieczna. Dopóki może wypowiadać
się na ambonie, utrzymywać kontakty z księżmi, czuwać nad kościelnymi
strukturami i oddziaływać na wiernych, stanowi zagrożenie dla komunistycznej
władzy, która dobrze o tym wie. Jeszcze nie czuje się na siłach,
by unicestwić Księdza Prymasa, ale zamknąć go, odizolować, zatrzeć
ślady - to już może zrobić i korzysta z tej możliwości.
25 września w późnych godzinach nocnych Stefan Kardynał
Wyszyński - Prymas Polski został aresztowany i uwięziony przez funkcjonariuszy
Urzędu Bezpieczeństwa. Przez trzy lata w kolejnych miejscach izolacji
pisał pamiętnik, który wiele lat później wydany został pod tytułem
Zapiski więzienne. Dziś wiemy, że gdyby nie tamta nieugięta postawa
Księdza Prymasa, gdyby nie zawierzenie siebie i narodu Jasnogórskiej
Królowej, nie byłoby Polaka na Piotrowym tronie, nie byłoby polskiego
pielgrzymstwa, nie byłoby wolności, której tak często nie umiemy
uszanować.
W Kaplicy Różańcowej na Jasnej Górze aktorzy Teatru Studio
z Katowic odtwarzają codziennie zapisane przez Prymasa Polski kolejne
etapy uwięzienia: Rywałd, Stoczek Warmiński, Prudnik Śląski, Komańcza...
Zaciemnione wnętrze kaplicy, rozświetlane punktowo ostrym reflektorem,
budzącym jednoznaczne skojarzenia przesłuchania. Oszczędne rekwizyty:
klęcznik, walizka, blaszane miski, stół obity ceratą, łóżko z siennikiem,
brewiarz oraz jaśniejący obraz Matki Bożej. Przez blisko dwie godziny
aktorzy przekazują zapisaną przez Księdza Prymasa prawdę, że nie
wolno dobrowolnie wyrzec się wolności. Mrok, zimno, coraz gorszy
stan zdrowia kard. Wyszyńskiego, niepokój o zdrowie ojca, rozmowy
ze współwięźniami. Pierwsze Boże Narodzenie w więzieniu, łamanie
się opłatkiem, figurka maleńkiego Jezusa przysłanego w paczce - proste
środki wyrazu, ascetyczna scenografia, minimum rekwizytów.
Nieugięty Kapłan, pełen ciepła dla współtowarzyszy niewoli,
z pobłażaniem przygląda się upadkowi człowieka. Akcja obejmuje przeciwstawne
wartości reprezentowane z jednej strony przez Księdza Prymasa, z
drugiej przez "opiekunów"-oprawców: godność i upodlenie, wolność
i zniewolenie, wielkość i nędza ludzka. Widzowie towarzyszą Księdzu
Prymasowi w zmaganiach o spełnienie najprostszego prawa, prawa do
wolności i godności.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Postać Prymasa Tysiąclecia, kandydata na ołtarze, wita przybywających
na Jasną Górę pochyloną w modlitwie sylwetką. Jest w tej postawie
pokora i cześć dla Matki Bożej. Jakże długą drogę musiał przejść
Prymas Wyszyński - ile poniewierki, pogardy, kpin, by stanąć uwieczniony
w kamiennym posągu u stóp Ołtarza Narodu, który sam wskazał jako
jedyną drogę do wolności. Jaką drogę musimy przejść my sami, by zrozumieć
w pełni przesłanie Kardynała Wyszyńskiego?
Warto, pielgrzymując do Maryi, pobyć z Jej wiernym Czcicielem,
poznać siłę i moc wiary człowieka, który zaufał i powierzył siebie
i naród Maryi. Spektakl przygotowany przez aktorów Teatru Studio
z Katowic powstał na podstawie Zapisków więziennych Stefana Kardynała
Wyszyńskiego. Adaptacja i reżyseria - Jan Machulski. W roli Księdza
Prymasa występuje Jerzy Król. Trzeba koniecznie wybrać się na ten
spektakl. Widzowie, którzy przybyli do Kaplicy Różańcowej w niedzielne
popołudnie 23 lipca, zwierzali się, że znają, czytali Zapiski więzienne
Prymasa Wyszyńskiego. Zauroczeni osobą Prymasa, przyszli na spektakl,
by pogłębić wiedzę o duchowości Kardynała, zbudować siebie niezłomną
siłą jego charakteru. Dowiedzieli się o spektaklu od syna, który
przyniósł program z Jasnej Góry, z ogłoszeń w Radiu Jasna Góra i
w Niedzieli oraz z zapowiedzi Ojców Paulinów. Pielgrzymi z Częstochowy,
Krakowa, Sieradza... przybyli na Jasną Górę do Matki - tak jak wielokroć
przybywał kard. Stefan Wyszyński - i spotkali się z Prymasem Tysiąclecia.
Spektakl "Zapiski więzienne" według pamiętników Stefana Kardynała
Wyszyńskiego - Prymasa Tysiąclecia - jest wystawiany na Jasnej Górze
w Kaplicy Różańcowej po zasłonięciu Obrazu Matki Bożej o godz. 12.30
- w dni powszednie, o godz. 13.30 - w soboty i niedziele oraz codziennie
o godz. 19.20 (kończy się przed godz. 21.00, a więc można zdążyć
na Apel Jasnogórski).
Na prośbę grup zorganizowanych spektakl może być wystawiany
dodatkowo o innej porze.
Spektakl przygotowali aktorzy Teatru Studio z Katowic.
Adaptacja i reżyseria: Jan Machulski
W spektaklu występują: Jerzy Król (kard. Wyszyński), Jan
Chmaj (ksiądz), Saniwoj Król (ksiądz więzień), Juranda Król (siostra
zakonna), Sławomir Gałdyn (opiekun), Aleksander Rządkowski (delegat
rządu).
ZAPRASZAMY