Po 8 latach rządów diecezją kujawsko-kaliską odszedł do Warszawy
biskup sybirak Wincenty Chościak-Popiel. W tym samym dniu, w którym
ogłoszono jego nominację na arcybiskupa warszawskiego (15 marca 1883
r.), podano też wiadomość, że biskupem we Włocławku został administrator
diecezji żmudzkiej w Kownie, bp Aleksander Kazimierz Bereśniewicz.
Możemy sobie wyobrazić zdziwienie Kapituły, całego duchowieństwa
i przedniejszych ziemian. Co zrobi tu nad Wisłą ten Żmudzin? 7 czerwca
1883 r. objął władzę nad diecezją i szybko podbił serca wiernych,
bo okazał się dzielnym obrońcą Narodu i Kościoła. Co diecezja włocławska
zawdzięcza bp. Bereśniewiczowi?
Najpierw zawdzięcza mu podniesienie poziomu Seminarium
Duchownego przez dobór profesorów, pomnożenie liczby alumnów i wzniesienie
nowych obszernych gmachów seminaryjnych. Za rządów bp. Bereśniewicza
postawiono skrzydło gmachu, gdzie jest refektarz (1888), i wzniesiono
od strony katedry skrzydło główne z frontalnym wejściem (1899). Parter
i pierwsze piętro kleryckie wybudowane było już za bp. W. Popiela (
1882), a drugie piętro zostało nadbudowane później, za bp. S. Zdzitowieckiego (
1908). Pieniądze na budowę gmachu seminaryjnego uzyskał Ksiądz Biskup
częściowo, dzięki cierpliwym i stanowczym negocjacjom, od władz carskich,
ale większość złożyli księża, za co ich chwali w monografii o Seminarium
ks. St. Chodyński (Seminarium Włocławskie, Włocławek 1905, s. 259)
. Warto o tym pamiętać, wchodząc dzisiaj do Seminarium. Widać, że
ofiarność na cele publiczne to piękny przejaw charyzmatu księdza
włocławskiego, ciągle podtrzymywany w różny sposób przez kolejnych
biskupów i z dobrymi skutkami pielęgnowany przez ogół duchowieństwa
do dziś dnia.
Niezmordowany był bp Bereśniewicz w odwiedzaniu parafii
i w bierzmowaniu setek wiernych. Ich liczba sięgała nieraz do 2 tysięcy.
Opisy wizytacji, które odbywał jeszcze w kowieńskiej guberni, drukowane
w Przeglądzie Powszechnym, choćby w roczniku 1876 i 1878, gdy odrzucimy
literackie ozdobniki i zwyczajową przesadę, tchną ogromną miłością
do prostego ludu, o którego duchowe życie zabiegał z całą mocą. Tak
też było u nas.
Wprowadził katechizację dzieci w parafiach i odmawianie
pacierza przed Mszą św. Polecał, aby w kościołach głoszone były nauki
katechetyczne z pełnym wykładem wiary i obyczajów. Podniósł kaznodziejstwo
dzięki pismu Homiletyka. Było ono wydawane we Włocławku od 1898 r.
własnym kosztem (!) ks. prof. Mariana Nassalskiego. Jeszcze jeden
piękny przykład ofiarności kapłańskiej, umiłowania Kościoła i Ojczyzny. [
Szkoda, że do tej pory nie została wydana drukiem praca doktorska
ks. Waldemara Karasińskiego, Studium homiletyczne dorobku kaznodziejskiego
ks. Mariana Nassalskiego (1860-1942), Warszawa 1997, ukazująca wkład
tegoż kapłana włocławskiego, a później częstochowskiego, w odrodzenie
kaznodziejstwa w Polsce].
Ten gorliwy Ksiądz Biskup wprowadził coroczne rekolekcje
dla księży oraz rekolekcje dla ludu i czterdziestogodzinne nabożeństwa.
Zwalczał pijaństwo. Wydał przepisy liturgiczne co do odpustów, nabożeństw,
śpiewu gregoriańskiego. Jemu zawdzięczamy, do dziś dnia pielęgnowany
w naszej katedrze, śpiew grecko-łaciński chóru podczas adoracji Krzyża
świętego w Wielki Piątek. Było to prawdopodobnie owocem jego reform,
dokonanych za sugestią ks. prof. L. Moczyńskiego, po jego studiach
w Dreźnie i Ratyzbonie.
Napisano po śmierci bp. Bereśniewicza, że "jedną z największych
jego zasług było rozbudzenie wśród duchowieństwa diecezji włocławskiej
tego dotąd nie ostudzonego zapału do upiększania domów Bożych, budowania
nowych świątyń i budowli kościelnych lub odnawiania starych, tak
iż za jego rządów około 100 świątyń bądź gruntownie odrestaurowano,
bądź zastąpiono nowymi. Sam bp Bereśniewicz nie tylko słowem, poparciem
wszechstronnym, promocją gorliwych i uzdolnionych w tym kierunku
kapłanów, ale też przykładem zachęcał duchowieństwo do takiej pracy"
. (W. Knapiński, Bereśniewicz Aleksander, [w:] Podręczna Encyklopedia
Kościelna, Włocławek, 1904, t. 3-4, s. 238). Odnowienie tych świątyń
traktował jako drogę do odnowy Kościoła i Narodu. Przy kościele cysterskim
w Lądzie utworzył parafię, by ocalić tę piękną świątynię. Ochoczo
wspierał styl neogotycki, widząc w nim symbol wyzwalania się z niewoli,
wznoszenia się w górę. Regotyzował katedrę na wewnątrz i na zewnątrz,
wzniósł strzeliste wieże i dobudował północne kaplice. Całość prac
została uwieńczona w 1902 r. polichromią braci Jasińskich.
Warto pamiętać o kościołach, które bp Bereśniewicz konsekrował.
W granicach obecnej diecezji włocławskiej są to: Złotków (1886),
Licheń, Zduńska Wola (1891) oraz Wieniec (19 marca 1895 r. - ten
kościół został wysadzony przez Niemców w 1941 r.) i Koło (23 czerwca
1895 r.). Mamy również kościoły, które podczas wizytacji pasterskich
konsekrował też jego biskup sufragan Henryk Dołęga Kossowski: Racięcice (
29 sierpnia 1901 r.), Russocice (1900), Zaduszniki (jeszcze jako
sufragan płocki), Cienin, Tuliszków (1901), Grodziec (11 maja 1901
r.), Lisiec (1901). W uroczystość konsekracji parafialnego kościoła (
w ostatnią niedzielę października) wspomnijmy Księdza Biskupa, który
pieczęć świętości na tym miejscu wycisnął.
Pomóż w rozwoju naszego portalu