Kościół ma nowego błogosławionego męczennika. W Budapeszcie został wyniesiony do chwały ołtarzy koadiutor salezjański, czyli brat zakonny, István (Stefan) Sándor. Ten zakonnik pracujący w drukarni został zamordowany przez węgierskich komunistów w 1953 r. Skazano go na śmierć za to, że prowadził pracę apostolską wśród młodzieży. István miał wtedy 38 lat.
Beatyfikacji przewodniczył w imieniu Papieża prefekt Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych, kard. Angelo Amato, który tak samo jak nowy węgierski błogosławiony jest salezjaninem.
„Jak wiemy, stalinowski komunizm, którzy ciemiężył w niemniejszym stopniu niż nazizm, został wprowadzony w jego ojczyźnie. Państwo węgierskie w 1949 r. nie tylko zajęło dobra kościelne, ale rozpoczęło ostre prześladowania zakonników. Byli oni zmuszeni do ukrywania się i podejmowali najróżniejsze prace, by utrzymać się przy życiu. Również István Sándor musiał śpiesznie opuścić salezjańską drukarnię i miesiącami ukrywał się. Proponowano mu wprawdzie opuszczenie Węgier, ale udało mu się znaleźć zatrudnienie w fabryce środków piorących w Budapeszcie. Nadal odważnie prowadził apostolstwo wśród młodzieży, zdając sobie sprawę, że to surowo zabronione. W lipcu 1952 r. milicja aresztowała go w fabryce gdzie pracował i osadziła w więzieniu. Był tam torturowany, a po fałszywym doraźnym procesie skazany za rzekomy «spisek antypaństwowy» i powieszony 8 czerwca 1953 r. Po upadku reżimu komunistycznego w oparciu o ustawę z 1990 r. wyrok śmierci anulowano, a w 1999 r. przyznano mu pośmiertnie specjalne odznaczenie węgierskiego rządu” – powiedział kard. Amato.
W konkatedrze Świętej Trójcy w Chełmży 15 marca obchodzono 77. rocznicę odprawienia Mszy św. prymicyjnej przez bł. Stefana Wincentego Frelichowskiego (1913-45) i modlono się o jego rychłą kanonizację.
Prezydent USA Donald Trump powiedział w niedzielę, że nie zasiądzie do rozmów handlowych z Europą, jeśli ta nie będzie mu płacić dużej ilości pieniędzy każdego roku. Zapowiedział też, że nie pójdzie na żaden układ w sprawie ceł z Chinami lub UE, jeśli nie "rozwiążą" one kwestii swojej nadwyżki handlowej z USA.
Trump przekonywał, że zagraniczni partnerzy handlowi Ameryki dobijają się, by podjąć z nim negocjacje, lecz zaznaczył, że jest to możliwe tylko jeśli zgodzą się zbilansować swoją wymianę handlową z USA.
Kurtyny wielkopostne. To nimi od V Niedzieli Wielkiego Postu aż do Triduum Paschalnego w niektórych kościołach zasłaniane są ołtarze. W całej Polsce jest ich zaledwie kilkanaście. Cztery z nich zobaczyć można w Orawce.
Powstanie pierwszych opon wielkopostnych, jak nazywane są kurtyny wielkopostne, datuje się na okres średniowiecza. – Tradycja zasłaniania ołtarzy jest bardzo stara. W czasie Wielkiego Postu mamy się umartwić, odwracając wzrok od różnych przyjemności, zwracając się ku męce Chrystusa, jednocząc się z męką Chrystusa, ponieważ nasze życie też jest pełne różnych trudności, cierpień, ale przede wszystkim chcemy odwrócić się od zła i grzechu. Dlatego, zasłania się ołtarze, aby ukryć to bogactwo, aby od tego odwrócić wzrok, aby, można tak powiedzieć, wzrok umartwić. Stąd te zasłony – mówi proboszcz parafii św. Jana Chrzciciela w Orawce, ks. Wojciech Mozdyniewicz.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.