W ustawie o radiofonii i telewizji z 29 grudnia 1992 r. w rozdziale
3 pt. Programy radiowe i telewizyjne art. 18 ustęp 3 czytamy: "Audycje,
które mogą zagrażać psychicznemu, uczuciowemu lub fizycznemu rozwojowi
dzieci i młodzieży, nie mogą być rozpowszechniane między godziną
6.00 rano a godziną 23.00".
Uważam, iż błędne jest założenie, że grzeczne dzieci
i młodzież o godz. 23.00 idą do łóżeczka i że w godzinach 23.00 do
6.00 nie mają dostępu do telewizji. Poza tym nie rozumiem, dlaczego
pozostali ludzie, nawet jeżeli są pełnoletni, mogą uczyć się wprowadzania
w życie wszelkich zboczeń seksualnych oraz oglądać porno filmy, jakby
to nie zagrażało ich psychicznemu i uczuciowemu zdrowiu.
Według raportu o telewizji, zamieszczonego w Rzeczpospolitej
z 9 grudnia 1999 r., w okresie 15-21 listopada ub.r. stwierdzono,
że w programach TVP 1, TVP 2, Polsat i TVN pojawiło się 2366 scen
przemocy, 63 sceny ostrych zbliżeń seksualnych, 544 wulgaryzmy.
Od tego raportu minęło sporo czasu i nie było żadnej
reakcji ze strony Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, która jest
odpowiedzialna za jakość programów TV. Zgodnie z wyżej wymienioną
ustawą, Krajowa Rada zobowiązana jest do chronienia widza przed zalewem
zgnilizny moralnej w TV.
Na podstawie prywatnej analizy kilku polskich programów
stwierdziłem, że filmy porno zajmowały średnio ok. 2 godz. 20 minut
na antenie. Wysłałem w tej sprawie protest do KRRiTV i proponuję,
by wszyscy, którzy myślą podobnie, wysyłali swoje opinie, pisząc
pod adresem: Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji, 01-015 Warszawa,
Skwer Księdza Kardynała Wyszyńskiego 9.
Maciej z Sopotu
Pomóż w rozwoju naszego portalu