Mszą św. pod przewodnictwem bp. Kazimierza Romaniuka w bazylice
Najświętszego Serca Jezusowego na Pradze oraz festynem w ogrodzie
Caritas przy ul. Kawęczyńskiej zakończyło się 2 września tegoroczne
lato z Caritas.
Trzy i pół tysiąca dzieci wyjechało w tym roku na kolonie
letnie z Caritas diecezji warszawsko-praskiej. Wypoczywały na 36
turnusach w górach (Biały Dunajec, Piwniczna, Rytro, Tymbark), nad
morzem (Darłowo, Gdynia, Kołobrzeg, Ustka) oraz w Urlach i w Krasnogrodzie
na Roztoczu.
Około jednej czwartej uczestników akcji letniej zgromadziło
się wraz z wychowawcami na dziękczynnej Eucharystii. - Chcemy razem
dziękować Bogu za tegoroczne kolonie, bo i mamy za co. Było nas bardzo
wielu, a wszyscy cało, zdrowo i radośnie przeżyli swoje turnusy -
wyjaśnił cel spotkania dyrektor praskiej Caritas ks. Krzysztof Ukleja.
W koncelebrze Eucharystii wzięli udział księża-goście z Koszalina,
miejsca letniego pobytu dzieci.
Podczas powitania Biskup Ordynariusz wyraził wdzięczność
wobec wychowawców - świeckich wolontariuszy i księży, którzy poświęcili
swoje urlopy, by służyć dzieciom w ich wypoczynku. Ks. Ukleja wymienił
dobroczyńców akcji letniej: władz samorządowych, kuratorium oświaty,
Ministerstwa Edukacji Narodowej i sponsorów. - Bez nich to dzieło
nie byłoby wykonalne - podkreślił dyrektor Caritas.
Eucharystia miała pogodny, jeszcze letni charakter. Zespół
dziecięcy zaśpiewał popularne przeboje "Arki Noego", a na zakończenie
nawet - nietypowo - hymn kolonijny. Wypowiadanym słowom wdzięczności
nie było końca. Przedstawiciel kolonistów z parafii św. Marka Ewangelisty,
którzy w tym roku wypoczywali w Tymbarku, powiedział: - Chcielibyśmy
spotkać się na koloniach Caritas za rok, za dwa, za trzy... i tak
do końca świata! - co zostało przyjęte z gromkim aplauzem przez pozostałych
obecnych.
Chwilę na podzielenie się refleksjami z letniej pracy
mieli również wychowawcy. - W zeszłym roku z tego miejsca składaliśmy
zobowiązanie, że zwiększymy liczbę dzieci uczestniczących w koloniach
- przypominała delegatka z Nowego Dworu Mazowieckiego. - Słowa dotrzymaliśmy:
w tym roku wyjechało od nas na wypoczynek 143 dzieci. Przed nami
nowe tysiąclecie, nowe wyzwania. Wierzymy, że jeżeli Ksiądz Biskup
pomoże, a Ksiądz Dyrektor zaakceptuje, to w przyszłym roku będziemy
mogli dzieci wysłać nie tylko na kolonie w Polsce, ale i za granicę.
- To się tylko tak wydaje, że człowiek wyjedzie na dwa
tygodnie, odpocznie sobie - mówił inny wychowawca. - Nie; jest to
ciężka praca. Ale jako nauczyciel muszę wyznać, że za to przez cały
następny rok szkolny mam z dziećmi zupełnie inne relacje. Po prostu
jestem bliżej nich, znam ich problemy, wiem, co myślą. Ta młodzież
jest wspaniała. Dzięki niej my też istniejemy, odpoczywamy.
Na zakończenie nastąpiła wymiana drobnych upominków.
Kierownicy poszczególnych turnusów otrzymali od bp. Romaniuka książki
jego autorstwa, Biskup zaś został obdarowany muszlą przywiezioną
z Kołobrzegu. - Wiadomo, że w głębi muszli słychać morze. Chcielibyśmy,
żeby Ksiądz Biskup, kiedy weźmie naszą muszlę do ręki i przyłoży
ją do ucha, usłyszał w tym szumie morza nasze zadowolenie i wdzięczność
- skomentował prezent jeden z wychowawców.
Po zakończonej Mszy św. mali i dorośli uczestnicy akcji
letniej udali się do ogrodu ośrodka Caritas przy ul. Kawęczyńskiej
na piknik. Tam, przy poczęstunku i oglądaniu zdjęć z wakacji mieli
okazję do kolejnych słonecznych wspomnień.
Pomóż w rozwoju naszego portalu