W homilii przypomniał, że tajemnica macierzyństwa Maryi objawia prawdę o Bogu i o nas, że – jak to pięknie ujął papież Franciszek – „nie ma już Boga bez człowieka i że Bóg jest tak blisko ludzkości jak dziecko matki”.
„Jakże potrzeba nam, zwłaszcza dziś, tej właśnie świadomości Bożej obecności” – stwierdził Prymas. „Jakże jej nam potrzeba, zwłaszcza w obliczu tego wszystkiego, co w minionym już roku tak boleśnie przeżywaliśmy i wciąż przeżywamy” – mówił.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Metropolita gnieźnieński nawiązał też do trudności i kryzysów minionego roku, które przeżywane bez nadziei – jak mówił papież Franciszek – mogą prowadzić do zwątpienia, a nawet rozpaczy.
„Dlatego problemem jest nie tyle to, co się dziś dzieje i wydarza, co powoduje sanitarny, gospodarczy, społeczny, a nawet kościelny kryzys, ale właśnie to, że zapomnieliśmy oceniać go tak, jak zachęca nas do tego Ewangelia” – mówił za papieżem Prymas. Powtórzył jego stwierdzenie, że każdy kto tak właśnie, bez nadziei, patrzy na kryzys „ogranicza się do autopsji zwłok”.
„Kto zaś ma odwagę, by wskazywać, że Pan jest w tym wszystkim z nami, że trzeba nam Jego światła i obecności, ten w Nim znajdzie siłę, a w ciemności, słabości, kruchości, sprzeczności czy zagubieniu nie będzie czuł się nigdy przygnieciony” – podkreślił metropolita gnieźnieński.
Na koniec przypomniał apel papieża Franciszka o budowanie „kultury troskliwości” czyli ochronę i promowanie godności i dobra wszystkich, gotowość do współczucia, pojednania, wzajemnego szacunku i akceptacji, które są „uprzywilejowanym sposobem budowania pokoju”.
Mszę św. razem z Prymasem Polski celebrowali: biskup pomocniczy gnieźnieński Krzysztof Wętkowski oraz kanonicy Kapituły Prymasowskiej.
Tekst homilii i transmisja Mszy św. z katedry gnieźnieńskiej na www.prymaspolski.pl