Ks. Stanisław Majchrzak był synem Władysławy i Piotra Majchrzaków, pochodzących z Biskupic – Wiśniówki, małej wioski należącej do par. św. Jana Chrzcielna w Grodziszczku w dekanacie kostrzyńskim, w archidiecezji poznańskiej. Ks. Stanisław urodził się 12 marca 1938 roku w Siekierkach Wielkich, tam też został ochrzczony. Był synem Piotra i Władysławy z domu Śmiałkowskiej. Posiadał czworo rodzeństwa: Kazimierza, Stefana, Jana i Irenę. Szkołę podstawową ukończył w pobliskim Gieczu. W wyniku życiowej zawieruchy egzamin dojrzałości zdał w Katowicach. Następnie wstąpił do Metropolitalnego Wyższego Seminarium Duchownego we Wrocławiu, które ukończył w roku milenijnym. 24 czerwca 1966 roku w katedrze wrocławskiej z rąk biskupa Andrzeja Wronki wraz 29 innymi kolegami przyjął święcenia kapłańskie. Dwa dni później ks. Stanisław Mszę św. prymicyjną odprawił w rodzinnej parafii w Grodziszczku.
Dalszą posługę kapłańską sprawował w archidiecezji wrocławskiej, a następnie w diecezji świdnickiej. Przez dziesięć lat posługiwał jako wikariusz w następujących parafiach: pw. Św. Katarzyny Aleksandryjskiej w Słupcu, pw. Ducha św. w Bielawie, w kościele garnizonowym pw. Podwyższenia Krzyża św. w Jeleniej Górze oraz pw. Św. Mikołaja we Wleniu.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Następnie jako proboszcz służył w parafiach: pw. Św. Piotra i Pawła w Zwróconej, pw. Św. Jana Chrzciciela w Piszkowicach oraz Trójcy Św. w Jedlinie Zdroju. W 1993 roku objął urząd proboszcza parafii pw. Św. Stanisława Biskupa w Roztoce, tam czuł się najlepiej. Odchodząc na emeryturę w 2011 roku świętował 45 lecie kapłaństwa.
Jeszcze w 2016 roku złoty kapłański jubileusz obchodził w rodzinnej parafii w Grodziszczku. W tym czasie mieszkał w Domu Księży Emerytów w Pieszycach, a następnie w Świdnicy, gdzie spędził ostatnie lata. Tam też zmarł 31 grudnia 2020 r. w godzinach porannych. Uroczystości pogrzebowe pod przewodnictwem bp. Marka Mendyka, odbyły się w czwartek 7 stycznia w kościele parafialnym w Roztoce (dekanat Bolków).
- Niech dusza Twoja, uwolniona od schorowanego ciała, dołączy do grona niebieskich przyjaciół Boga. Niech tam odnajdzie twoich rodziców i bliskich - mówił w podczas homilii ordynariusz świdnicki.