Reklama

Duchowość

Nowy rok, starzy my?

Nie wiemy, co czeka nas w nowym roku, chyba tylko jedna pewna rzecz – będziemy o rok starsi. W tym sensie powiedzenie „Nowy rok, starzy my” nabiera innego znaczenia, choć wypadałoby powiedzieć „starsi”. I tak co roku…

[ TEMATY ]

Rok 2021

Adobe.Stock

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Mamy marzenia, plany, wielkie ambicje, że od jutra dieta, siłownia (albo chociaż częstsze spacery), więcej czasu dla rodziny, dla dzieci. Przecież kolejny rok nam przybywa, a my ciągle w tym samym miejscu, tacy sami, to ten przełomowy dzień 1 stycznia będzie w końcu początkiem czegoś nowego, lepszego przede wszystkim. I tak co roku, prawda? Ostatecznie budzisz się 1 stycznia po słabo przespanej, sylwestrowej nocy, nic Ci się nie chce, więc mówisz sobie, że od jutra to już na pewno bierzesz się za siebie. A gdyby tak zacząć inaczej? Gdyby te dni 31 grudnia i 1 stycznia potraktować nieco inaczej? KAŻDY dzień może być początkiem niesamowitej przygody, pięknych zmian, naprawdę nie potrzebujemy do tego początku nowego roku. Wiadomo, że pewnie w tym roku szczególnie mamy w myślach to, że 2020 się kończy, bo nie były to sprzyjające nam miesiące. Z 2021 wiążemy więc wielkie nadzieje. Mijający 2020 możemy obarczyć winą za wszystkie niepowodzenia, błędy i porażki? Straciłeś przez ten rok zapał i poczucie sensu? Rzeczywiście więc na 2021 czekasz z utęsknieniem i wierzysz, że jest tam gdzieś światło, które na Ciebie czeka. Ruch jednak jest po Twojej stronie. A to światło już masz, masz przecież Jezusa, który w te święta narodził się w Tobie powtórnie! Więc… Czy dziś nie jest dobry dzień na początek czegoś niezwykłego, nowego? Za kończący się 2020 podziękuj, na 2021 proś. Nigdy nie trać wiary i nadziei, bo mając Jezusa, masz wszystko.

PS pośród wszystkich możliwych planów na ten wyjątkowy, sylwestrowy wieczór, nie zapomnij przede wszystkim o tym, żeby „w każdym położeniu dziękować”. Niech 31 grudnia będzie także wypełniony modlitwą, wybierz się na Mszę św., zatrzymaj się, by popatrzeć na Jezusa ukrytego w Najświętszym Sakramencie. Tego dnia cały świat krzyczy, Ty na przekór choć trochę pomilcz, w ciszy dzieją się największe cuda…

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2020-12-30 10:23

Ocena: +12 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W nowe jutro

Rok Pański 2020 przeszedł do historii. Ruszyliśmy w nowe jutro. Przed nami kolejne karty w książce pt. „Życie”.

Wraz z rozpoczęciem nowego rozdziału pojawiają się pytania: jaki to będzie rok? Co przyniesie? Co się zmieni? Czy będzie lepszy od poprzedniego? I wielu z nas zatrzyma się na etapie tych pytań. Wielu też podejmie postanowienia, związane z realizacją marzeń, planów. Ale przecież w to wszystko wpisuje się trwająca pandemia. Od kilku miesięcy daje nam się we znaki. Inaczej niż co roku wyglądał Adwent, inne były święta... I dalej towarzyszy nam pytanie: czy uda się w tym nowym roku pokonać wreszcie wirusa, przez którego żyjemy w lęku, ograniczeniu i coraz większym braku ufności wobec drugiego człowieka.
CZYTAJ DALEJ

Opolskie/ Trwa ewakuacja w Nysie; zmniejszono zrzut wody ze zbiornika retencyjnego

2024-09-16 19:22

[ TEMATY ]

powódź w Polsce (2024)

PAP/Sławek Pabian

W Nysie prowadzona jest ewakuacja mieszkańców; zostały wyznaczone punkty ewakuacyjne m.in. Hala Nysa przy ul. Sudeckiej - powiedział PAP rzecznik prasowy KWP w Opolu podkom. Dariusz Świątczak. Z powodu ryzyka przerwania wałów zmniejszono odpływ wody ze zbiornika retencyjnego Nysa do 800 m3/s.

Komunikat o ewakuacji zamieścił wcześniej w mediach społecznościowych burmistrz Nysy Kordian Kolbiarz. "Jestem zmuszony ogłosić ewakuację. Sytuacja jest bardzo groźna. Zagraża zdrowiu i życiu. Powodem ogłoszenia ewakuacji jest ryzyko - bardzo duże, rosnące - przerwania wałów przy ulicy Wyspiańskiego" - przekazał.
CZYTAJ DALEJ

Lądek-Zdrój. Żywioł mógł mnie zabrać - dramatyczna relacja księdza

2024-09-16 20:26

[ TEMATY ]

diecezja świdnicka

Lądek Zdrój

ks. Aleksander Trojan

powódź w Polsce (2024)

ks. Wiktor Bednarczyk

ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

Ks. Aleksander Trojan i ks. Wiktor Bednarczyk. W tle plac przed kościołem parafialnym w Lądku-Zdroju

Ks. Aleksander Trojan i ks. Wiktor Bednarczyk. W tle plac przed kościołem parafialnym w Lądku-Zdroju

Jedna z największych powodzi w historii Lądka-Zdroju zniszczyła mosty, drogi, budynki, a także zalała kościół parafialny Narodzenia NMP. Ks. Wiktor Bednarczyk miejscowy wikariusz opowiada o przerażających chwilach, kiedy walczył o życie, porwany przez potężną falę powodziową.

W niedzielę 15 września księża w parafii Narodzenia NMP odprawili trzy Msze święte. Nic nie zapowiadało katastrofy, która miała nadejść tuż po południu. - Nikt bowiem nie przypuszczał, że tama w Stroniu Śląskim nie wytrzyma naporu wody – relacjonował ksiądz kanonik Aleksander Trojan – lądecki proboszcz.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję