AGNIESZKA DZIARMAGA: - Skąd wziął się pomysł utworzenia stacjonarnej grupy duchowej?
KS. GRZEGORZ STACHURA: - Kilka lat temu ks. Józef Kubicza rzucił taką myśl, w tym roku dojrzała ona do realizacji. Trochę podpatrzyliśmy w łomżyńskiej pielgrzymce i rozpoczynamy w 2012 r. u nas.
- Na czym polega funkcjonowanie takiej grupy w pielgrzymce?
Pomóż w rozwoju naszego portalu
- To grupa dla tych, którzy fizycznie nie dadzą rady pójść od Wiślicy na Jasną Górę. Niektórzy nie mają już sił w nogach, komuś urlopu nie dadzą, ktoś podejmuje pracę na wakacje, jeszcze innym choroba przeszkadza - sytuacji „przeszkadzających” może być wiele. Dla nich otwieramy grupę, w której fizycznie za te osoby będzie szedł ks. Wojciech Pikos, ofiarując swoją modlitwę, wędrówkę i codzienną Mszę św. w intencji pielgrzymów duchowych. Chodzi o łączność duchową.
- Czy to nie jest mnożenie bytów? Każdy przecież może modlić się za pielgrzymkę, czy we własnych intencjach, albo poczuwać się do więzi duchowej z pielgrzymami...
Reklama
- Owszem, można samemu tę duchową jedność zachować bez większych formalności. Pielgrzymka to jednak nie tylko jakieś wydarzenie, lecz rekolekcje - i to jest jej istotą. Co roku jest temat i zakres spraw do przemyślenia i wymodlenia, które proponujemy pątnikom. W ten sposób 200 kilometrów chodzenia łączy się z wędrówką wewnętrzną przez jakąś krainę. Tak dwa lata temu były to Jezusowe błogosławieństwa, a rok temu modlitwa „Ojcze nasz”. Dlatego też zapisując się w swojej parafii do grupy duchowej, otrzymamy legitymację z rozważaniami. Taką mapę duchową na te dni. Tam nawet nie ma wpisanych miejscowości, przez które będziemy przechodzili, ale są tematy, które są tymi duchowymi miejscami pielgrzymowania.
- Na jakie szlaki prowadzi więc tegoroczne hasło: „Kościół naszym domem”?
- Zapraszamy do przemyślenia spraw związanych z rodziną. Kościół staje się domem, gdy poczujemy się w nim u siebie. Jeśli człowiek to rozwija w sobie, wtedy jego dom staje się Kościołem. Chyba jeszcze niektórzy pamiętają, że Jan Paweł II często powtarzał, że rodzina jest najmniejszą wspólnotą Kościoła, takim małym Kościółkiem, gdzie tato i mama niosą w sobie obraz Pana Jezusa i wspólnoty świętych. W starych domach jeszcze nad łóżkiem rodziców wiszą obrazy Serca Pana Jezusa i Matki Bożej, żeby wstając i kładąc się spać i w każdej chwili dnia rodzice oraz pozostali domownicy przypominali sobie o tej godności małżonków. Mają oni w sobie święty sakrament małżeństwa.
- Piękne ideały, ale nasza rzeczywistość odstaje od tego znacznie.
- Właśnie dlatego potrzeba naszych przemyśleń, przypominania sobie ideału i modlitwy za rodziny naszej diecezji. No bo jeśli gdzieś się gubimy, to trzeba sobie pomagać odnajdywać sens i dobre drogi odnowy.
- Inne grupy mają swoich patronów, nowa grupa będzie miała bł. Jana Pawła II.
Reklama
- Tak. Także poszczególne dni mają swoich świętych patronów, którzy mogą nas czegoś nauczyć. I tak w dniu modlitw o zachowanie czystości przedmałżeńskiej patronują św. Stanisław Kostka i bł. Karolina Kózkówna, która oddała życie broniąc dziewictwa. W dniu modlitwy za małżonków mamy świętych Izydora i Marię de Cabeza, zgodne małżeństwo. W dniu poświęconym osobom starszym jest pięcioro świętych z jednej rodziny - Etelbert z Kentu, Etelburga i Edwin, św. Enfelda z Whitby, św. Elfleda (rodzina w linii prostej od pradziadka do prawnuczki). Ale po szczegóły zapraszam do parafii.
- Czy są już jakieś konkretne zgłoszenia do tej grupy?
- Owszem, ale myślę, że po pielgrzymce zobaczymy zasięg tej grupy. Poprosiliśmy księży, aby w kościołach w te dni odbywały się apele jasnogórskie dla grup duchowych. Również Mateusz Żelazny w diecezjalnym Radio Plus ma przygotowane audycje dla pielgrzymów. Serdecznie zapraszam do wspólnej modlitwy za nasz kielecki Kościół.