Mszę św. z bp. Wypychem koncelebrowało kilku księży, m.in.: dziekan dekanatu kazimierskiego ks. Janusz Mularz, ks. proboszcz Czesław Parkita i księża z ościennych parafii.
Biskupa Rodaka przywitali licznie zgromadzeni parafianie i proboszcz. W homilii bp Wypych wspominał z wdzięcznością proboszczów z parafii Bobin, parafian oraz rodzinę. Mówił o swojej Mszy prymicyjnej przed 33 laty, sprawowanej w kościele w Bobinie. - Tutaj czekaliśmy z księżmi w konfesjonale, by w sakramencie pokuty udzielać wiernym odpuszczenia grzechów - opowiadał.
Tłumaczył wiernym, jaka jest rola proboszcza. - W Stanach do kapłana wierni zwracają się „ojcze”, do biskupa - „ojcze biskupie”, bo kapłan w społeczności Kościoła jest ojcem dla starszych i młodszych. To ojcostwo otrzymał poprzez łaskę sakramentu kapłaństwa. On gromadzi wiernych przy ołtarzu, gdzie sprawuje Eucharystię. Mówi o rzeczach najważniejszych, głosi Chrystusową Prawdę, bo Bóg jest Prawdą - podkreślał i wzywał parafian do gorliwej wiary i życia sakramentami. Przypomniał także historię parafii i kościoła w Bobinie, który w czasach reformacji przejęli protestanci. - W następnym roku parafia będzie obchodziła jubileusz 400 lat odzyskania świątyni przez katolików. Niech ten jubileusz będzie przeżywany w duchu troski o jedność wszystkich chrześcijan, abyśmy kiedyś spotkali się jako jedna chrześcijańska rodzina. Dziękuję poprzednim pokoleniom, że wiary dochowali. Z Was też jestem dumny, że dochowujecie wiary, że sobie wzajemnie pomagacie - mówił. Na zakończenie prosił: - Módlcie się za mnie, abym był świętym biskupem - prosił biskup Andrzej. Zapewniał, że on także obejmuje zawsze modlitwą swoje rodzinne strony, swoich rodaków, błogosławiąc codziennie w cztery strony świata.
Podczas uroczystości Ksiądz Biskup poświęcił kamień węgielny pod budowę kaplicy przedpogrzebowej pw. św. Idziego, która stanie na cmentarzu parafialnym w Bobinie. Kamień węgielny ks. Parkita przywiózł z Jerozolimy, z góry Syjon.
Ks. Czesław Parkita podarował Rodakowi dwie pamiątki: fotografię słynącego łaskami wizerunku Matki Bożej Bobińskiej oraz fotografię przedstawiającą kościół w Bobinie - będą one przypominały biskupowi o rodzinnych stronach i parafianach, którzy pamiętają o nim w modlitwie.
Bp Andrzej Wypych sakrę biskupią przyjął 10 sierpnia 2011 r. z rąk kard. Francisa George’a. Jest pierwszym w historii biskupem polonijnym w Chicago w USA. Święcenia kapłańskie otrzymał w Krakowie z rąk kard. Karola Wojtyły. Przybył do Chicago w 1983 r. i został jako pierwszy polski ksiądz inkardynowany do archidiecezji w Chicago. W 2002 r. objął parafię św. Franciszka Borgii. Wcześniej służył w parafiach Pięciu Świętych Męczenników, św. Idziego, św. Władysława i św. Pankracego. Był pierwszym proboszczem, który nie był tu wyświęcony, a później pierwszym proboszczem odpowiedzialnym za prowadzenie dwóch parafii w tym samym czasie. Bp Wypych zarządza piątym dekanatem archidiecezji chicagowskiej. Jako emigrant z Polski doskonale znający specyfikę duszpasterstwa polonijnego został mianowany delegatem kard. Francisa George’a ds. tutejszej Polonii.
Ks. proboszcz Parkita podkreślał, że dla całej wspólnoty parafialnej wydarzenie to ma szczególne znaczenie. Właśnie tutaj w kościele w Bobinie w 1979 r. ks. Andrzej Wypych przeżywał swoje prymicje kapłańskie, a dziś możemy cieszyć się z jego prymicji biskupich. To dla nas zaszczyt - mówił.
Bp Wypych przebywał w rodzinnych stronach w lipcu. Pierwszego lipca sprawował Mszę św. dla sąsiadów i mieszkańców wsi Kaczkowice, gdzie mieszkał do 14 roku życia, do dziś mieszkają tutaj jego krewni. W piątek 13 lipca przewodniczył odpustowej Sumie w kościele w Gorzkowie, odwiedził rodzinne stronny i spotkał się z krewnymi i znajomymi.
Pomóż w rozwoju naszego portalu