Od wielu miesięcy mieszkańcy naszego kraju, a także Polonia modlą się, podejmują różne inicjatywy broniące wolności słowa w Polsce i domagają się przyznania katolickiej Telewizji Trwam miejsca na cyfrowym multipleksie. Chcą tym samym, by nie zamilkł głos Pana Boga, Kościoła w polskiej przestrzeni medialnej. Uważają, że katolicka telewizja jest bardzo potrzebna do realizowania dzieła nowej ewangelizacji, do czego wzywał nas bł. Jan Paweł II, a dzisiaj czyni to Benedykt XVI. Niestety, tak jak w czasach komunistycznych również i obecnie podejmowane są przedsięwzięcia mające na celu ograniczyć działalność Kościoła katolickiego, podporządkować go władzy świeckiej, państwowej. Chodzi po prostu o to, by Kościół nie głosił prawd niewygodnych dla rządzącej krajem ekipy, by przestrzegał poprawności politycznej. Dlatego z uznaniem trzeba odnosić się do ponad 2 mln 200 tys. podpisów pod petycjami do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji oraz marszami w obronie wolności słowa i TV Trwam.
Dziewięćdziesiąty marsz odbył się w Kłodzku. Stolica Kotliny Kłodzkiej była w diecezji świdnickiej drugim miastem, w którym zorganizowano to przedsięwzięcie. Ale wśród prawie tysiąca uczestników marszu byli również mieszkańcy innych rejonów Dolnego Śląska. - Nasze miasto dołącza dzisiaj do tych, których mieszkańcy chcą się modlić o sprawiedliwość, o odpowiednie prawa służące wolności mediów, o przyznanie katolickiej Telewizji Trwam miejsca na cyfrowym multipleksie - mówił na początku Mszy św. sprawowanej w kościele pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny dziekan dekanatu kłodzkiego ks. kan. Julian Rafałko. Eucharystii koncelebrowanej m.in. przez kustosza sanktuarium Matki Bożej Strażniczki Wiary w Bardzie o. Mirosława Grakowicza CSsR, dyrektora Wydziału Duszpasterskiego Świdnickiej Kurii Biskupiej ks. dr Krzysztofa Orę przewodniczył Pasterz Kościoła świdnickiego bp Ignacy Dec.
W okolicznościowej homilii Ksiądz Biskup po raz kolejny wskazał, że ostatnio źródłem konfliktu między rządzącymi naszym krajem a Kościołem stała się katolicka Telewizja Trwam, Radio Maryja i „Nasz Dziennik”. Media te bowiem nie przestrzegają poprawności politycznej, ale są głosem Kościoła i wolnego narodu. A fakt nie przyznania katolickiej Telewizji Trwam miejsca na cyfrowym multipleksie Kościół i - jak powiedział - większa część narodu, ochrzczonego narodu, odczytuje jako dyskryminację nie tylko tej telewizji, ale i również Kościoła w naszej Ojczyźnie. Ksiądz Biskup wyraził dalej żal, że nie daje się tego załatwić w sposób normalny, na drodze postępowań przepisanych prawem. Okazało się bowiem, nie tylko zresztą w tym przypadku, że prawo nie jest dla wszystkich jednakowe.
Społeczeństwo wiedzione zmysłem samozachowawczym podjęło nie tylko modlitwę, ale i np. marsze w obronie wolności mediów i TV Trwam. Pasterz Kościoła świdnickiego uważa, że w sytuacji, kiedy bezskuteczne są normalne starania, jest to krok bardzo słuszny, odpowiedni. Jego zdaniem, Kościół musi mieć bowiem narzędzia do głoszenia Ewangelii. A media mają służyć przede wszystkim narodowi, także Kościołowi, a nie tylko rządzącej ekipie do utrzymania się przy władzy. Ksiądz Biskup podkreślił w tym kontekście, że Kościół nie napuszcza, nie nawołuje do tego, by kogoś odsunąć od władzy, ale domaga się od rządzących należnych praw i wzywa tych, którym została powierzona troska o dobro wspólne narodu do właściwego wykonywania tej misji, promowania sprawiedliwości, prawdy i miłości.
Po Mszy św. rozpoczął się marsz w obronie wolności mediów i TV Trwam. Towarzyszyły mu śpiew pieśni religijnych, patriotycznych, napisy na transparentach i okrzyki „Chcemy prawdy, a nie kłamstwa”, „Gdzie jest Bóg, tam jest przyszłość”, „Siejmy prawdę i nadzieję, a wyrośnie miłość”.
Zabierając głos na zakończenie kłodzkiego marszu poseł Anna Zalewska z Prawa i Sprawiedliwości, podkreśliła, że TV Trwam oprócz tego, że jest medium katolickim, charakteryzuje się tym, że poważnie traktuje każdego człowieka. - Kłodzki marsz jest 90. w skali całego kraju, ale jak zajdzie taka potrzeba zorganizujemy i drugie tyle - deklarowała A. Zalewska.
Pomóż w rozwoju naszego portalu