Reklama

Życie w rękach Boga

Postać z aureolą, drewnianym kijem, zanurzona w wodzie, niosąca na barkach małego chłopca... tak najczęściej w ikonografii ukazywany jest św. Krzysztof. Dziś, ten Święty, którego imię oznacza „niosący Chrystusa”, kojarzony jest głównie jako patron kierowców. W liturgiczne wspomnienie św. Krzysztofa, które przypada 25 lipca, święcimy pojazdy mechaniczne - samochody, motory i rowery. Dzień ten jest również okazją do refleksji na temat naszego zachowania na drogach

Niedziela rzeszowska 30/2012

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

DOROTA ZAŃKO: - Proszę powiedzieć, czy kierowcy rajdowi, którzy są przecież mistrzami kierownicy, mają talent i ogromne umiejętności pozwalające prowadzić samochód z zawrotną prędkością, w trudnych warunkach, na wąskich, krętych drogach, startując w rajdach samochodowych, zdają się na Opatrzność Bożą, proszą Boga o pomoc?

Reklama

MACIEJ RZEŹNIK: - Całe życie jest w rękach Boga, więc i nasz udział w rajdach też. Modlimy się, polecamy się Bogu. Modlitwa na pewno nam pomaga. Owszem, dużo zależy od naszych umiejętności i talentu, ale tak jak w życiu, nie wszystko zależy od człowieka. Czasami są takie sytuacje, których nie jesteśmy w stanie przewiedzieć - droga zmienia się z minuty na minutę - jadąc jeden OES, wracając na niego z powrotem, po 2 czy 3 godzinach, kiedy w tym czasie przejedzie nią kilkadziesiąt czy kilkaset samochodów rajdowych, ta droga wygląda zupełnie inaczej, jest zdecydowanie bardziej niebezpieczna. W bezpiecznym pokonaniu takiego odcinka pomaga nam szczęście, ale tak naprawdę Opatrzność Boża. To sport ekstremalny, wysokiego ryzyka, chociaż tak naprawdę w trakcie wyścigów nie myślimy o tym. Chcemy dojechać z punkty A do punktu B najszybciej, jak potrafimy. Wiadomo, że każdy z kierowców stara się to robić jak najlepiej, czasami z różnych przyczyn to się nie udaje. Jednak każdemu z nas zależy na tym, żeby, nawet, jeśli już znajdziemy się poza drogą, wysiąść z auta o własnych siłach.

- Opiekunem kierowców jest św. Krzysztof. Czy kierowcy rajdowi uciekają się do niego?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- W samochodzie rajdowym mam breloczek z wizerunkiem tego Świętego. Zawsze go miałem i będę miał. Czasem wystarczy jedno spojrzenie na św. Krzysztofa... i OK, wiem, jak prowadzić samochód, wiem, że czasem trzeba odpuścić i zdjąć nogę z gazu. Wiem również, że warto przed każdą trasą westchnąć do Świętego i poprosić go o opiekę podczas podróży. Wielu moich kolegów po kierownicy tak czyni.

- A jak Pan perspektywy kierowcy rajdowego ocenia umiejętności podkarpackich kierowców? Jest przecież tyle wypadków na drogach...

- Dużo wypadków drogowych jest w ogóle na całym świecie. Z pewnością wielu sytuacji tragicznych w skutkach można było uniknąć. My kierowcy rajdowi, wbrew pozorom po ulicach jeździmy bardzo spokojnie, bez brawury. Samochód rajdowy w pewnym sensie nauczył nas pokory. Z większą wyrazistością widzimy, jakie mogą być konsekwencje tego, gdy znajdziemy się poza drogą własnym samochodem, mniej zabezpieczonym niż auto sportowe.

- Jakie grzechy, według Pana, kierowcy popełniają najczęściej?

Reklama

- Błędem najczęściej popełnianym przez kierowców jest przekroczenie prędkości, niedostosowanie jej do warunków panujących na drodze. Wiadomo, że zdarza się zaśniecie, czy zagapienie. Ale najczęściej do wypadków dochodzi z winy kierowcy, który jedzie z większą prędkością niż warunki i umiejętności mu na to pozwalają.

- A jak Pan ocenia umiejętności kobiet za kółkiem. Utarło się takie określenie „baba za kierownicą”...

- Według mnie jest sporo kobiet, które jeżdżą o niebo lepiej, niż niektórzy mężczyźni. Przykładem jest moja żona, która bardzo dobrze jeździ samochodem. Myślę, że płeć nie ma tu znaczenia. Zresztą jest wiele kobiet, które jeżdżą w rajdach samochodowych i całkiem nieźle sobie radzą.

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zakrwawiony mężczyzna wtargnął na ambonę w Gliwicach. Skandal po Mszy św. za ofiary katastrofy smoleńskiej

2025-04-12 10:30

[ TEMATY ]

Gliwice

pixabay.com

Do skandalicznego incydentu doszło w czwartek wieczorem w kościele św. Barbary w Gliwicach. Po zakończeniu Mszy św. w intencji ofiar katastrofy smoleńskiej na ambonę wtargnął młody mężczyzna z zakrwawionymi dłońmi. Zaczął krzyczeć niezrozumiałe i obraźliwe słowa, pobrudził ołtarz oraz szaty liturgiczne. Został wyprowadzony z kościoła przez księdza i wiernych, w tym członków Klubu Gazety Polskiej.

— Trwał śpiew kończący Mszę św. Zszedłem do zakrystii, gdy nagle usłyszałem, że ktoś mówi do mikrofonu. Wróciłem i zobaczyłem obcego mężczyznę na ambonie. Miał zakrwawione ręce i ubrudził nimi obrus oraz szaty. Natychmiast podjąłem próbę wyprowadzenia go – relacjonuje ks. ppłk Mariusz Antczak, proboszcz parafii św. Barbary, w rozmowie z Dziennikiem Zachodnim.
CZYTAJ DALEJ

Dlaczego Jezus musiał nas zbawić właśnie na krzyżu?

2025-04-10 20:45

[ TEMATY ]

zbawienie

Katechizm Wielkopostny

BP Episkopatu

Wielki Post to czas modlitwy, postu i jałmużny. To wiemy, prawda? Jednak te 40 dni to również czas duchowej przemiany, pogłębienia swojej wiary, a może nawet… powrotu do jej podstaw? Dziś co nieco o zbawieniu.

Czy wiesz, co wyznajesz? Czy wiesz, w co wierzysz? Zastanawiałeś się kiedyś nad tym? Jeśli nie, zostań z nami. Jeśli tak, tym bardziej zachęcamy do tego duchowego powrotu do podstaw z portalem niedziela.pl. Przewodnikiem będzie nam Katechizm Kościoła Katolickiego.
CZYTAJ DALEJ

Ze źródła do źródła

2025-04-12 11:02

[ TEMATY ]

rok jubileuszowy

XIX Jubileuszowa Piesza Pielgrzymka z Jakubowa

Karolina Krasowska

W Roku Jubileuszowym, inaczej niż w poprzednich latach, pielgrzymi wyruszyli ze Źródła św. Jakuba do Kolegiaty pw. Wniebowzięcia NMP w Głogowie

W Roku Jubileuszowym, inaczej niż w poprzednich latach, pielgrzymi wyruszyli ze Źródła św. Jakuba do Kolegiaty pw. Wniebowzięcia NMP w Głogowie

Z samego rana, z sanktuarium w Jakubowie do głogowskiej kolegiaty, wyruszyła XIX Jubileuszowa Piesza Pielgrzymka z Jakubowa zwana Papieską, której patronuje św. Jan Paweł II.

W Roku Jubileuszowym, inaczej niż w poprzednich latach, pielgrzymi wyruszyli ze Źródła św. Jakuba do Kolegiaty pw. Wniebowzięcia NMP w Głogowie, która w tym roku jest jednym z kilku kościołów jubileuszowych w naszej diecezji. O tegorocznym pielgrzymowaniu opowiadają kustosz sanktuarium św. Jakuba Starszego Apostoła w Jakubowie ks. Stanisław Czerwiński, ks. Zbigniew Walaszek, proboszcz parafii pw. św. Maksymiliana Marii Kolbe w Głogowie i wikariusz tejże parafii ks. Tomasz Pastuła:
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję