Reklama

Jesteśmy Jezusowi i Kościołowi potrzebni

Jak co roku, w dniu 3 lipca na placu przed archikatedrą lubelską zgromadziły się tysiące czcicieli Maryi. Biskupi, kapłani, osoby zakonne oraz świeccy uczestniczyli w Mszy św. i procesji różańcowej, która w późnych godzinach wieczornych przeszła ulicami miasta. Uroczystościom przewodniczył metropolita przemyski i przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Józef Michalik

Niedziela lubelska 30/2012

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Największe maryjne spotkanie w centrum miasta poprzedziła tygodniowa modlitwa w archikatedrze. Msze św. z nauką rekolekcyjną oraz wieczorne czuwania przy cudownym obrazie Matki Bożej przebiegały pod hasłem „Wiara - źródło zbawienia”. Pod przewodnictwem kustosza sanktuarium ks. prał. Adama Lewandowskiego oraz rekolekcjonisty ks. Piotra Pasterczyka wierni uczyli się, jak w codziennym życiu podążać za Maryją, która zawsze prowadzi do Chrystusa.

Przewodniczka na drodze wiary

Reklama

- Maryja jest obecna w tajemnicy Chrystusa i Kościoła. Spośród świętych Ona stoi najbliżej Chrystusa, uczy swoje dzieci, jak pełnić wolę Bożą, z jaką miłością przyjmować Jezusa, z jaką wiarą otwierać się na natchnienia Ducha Świętego - mówił abp Stanisław Budzik. - Ona idzie razem z nami, prowadzi nas w pielgrzymce wiary. My też, jak w religijnej piosence, mamy swoje zwiastowania, czekamy nawiedzenia i Jezusa z drżeniem serc szukamy i prosimy, by prowadził nas do domu Kościoła, gdzie szeroko otwarte dla nas podwoje wiary. Drzwi katedry są zawsze otwarte, a jej wnętrze pełne Boga, rozmodlone. Matka Boża swym cudownym spojrzeniem ciągle powtarza: zróbcie wszystko, cokolwiek powie wam mój Syn - kontynuował ks. Arcybiskup.
Zwracając się do zgromadzonych wokół Maryi, Metropolita Lubelski szczególnie ciepło powitał głównego celebransa abp. Józefa Michalika, „którego mądre i odważne słowo, dobre i czujne serce pasterza oraz niezawodny instynkt wiary i miłości Kościoła pomagają dostrzec to, co ważne w oczach Bożych i co ważne dla zbawienia” oraz abp. Wacława Depo, który do Maryi obecnej w lubelskim wizerunku przybył prosto z Jasnej Góry. Wszystkich, w tym biskupów - Ryszarda Karpińskiego, Mieczysława Cisło, Józefa Wróbla i Artura Mizińskiego oraz pielgrzymów z Łęcznej, Świdnika, Konopnicy i Lublina, którzy pieszo przybyli przed tron Matki, zachęcał do modlitwy i ufnego powierzania swoich trosk Chrystusowi przez wstawiennictwo Katedralnej Pani.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Nie ma Kościoła bez Maryi

Dzieląc się z wielotysięczną rzeszą swoimi refleksjami, abp Józef Michalik apelował o moralne odrodzenie i odpowiedzialność za Kościół na wszystkich płaszczyznach życia. - Mamy odrodzić się w naszym myśleniu, życiu, pragnieniu, miłości, chceniu i niechceniu tego, co chce lub nie Jezus. To wielkie wyzwanie, ale i pasjonująca przygoda. Bo chrześcijaństwo daje człowiekowi szansę rozwoju w nieskończoność - mówił ks. Arcybiskup. Pasterz Kościoła w Przemyślu zachęcał do zgłębiania wiary i życia jej zasadami na co dzień, „by świat rozpoznał w nas uczniów Chrystusa”. - Kto żyje blisko Chrystusa, ma w sobie coś z Jego pokory, ale i mocy płynącej ze zwycięstwa na krzyżu. Nasza wielkość polega na tym, że dzięki wierze i łasce Pana możemy pokonywać własne słabości - podkreślał.
Stojąc tuż obok cudownego obrazu Maryi, abp Michalik mówił: - Przychodzimy, żeby popatrzeć na Maryję; żeby wpatrując się w Nią powiedzieć, że i my możemy być do Niej podobni; że jesteśmy Jezusowi i Kościołowi potrzebni. Metropolita Przemyski podkreślał, że „Maryja ma niezwykły dar i pozwolenie od Boga wkraczania w dzieje ludzkości. Uczestniczy w życiu świata, dostrzega dobro i zło. Czasem, jak przed laty w Lublinie, bezsilnie płacze”. Wtedy był to czas wielkiego prześladowania i trudności w wyznawaniu wiary; czas marksistowskiej nocy. - Może wówczas Maryja płakała nad losem Prymasa Tysiąclecia, może nad cierpieniem niewinnych ludzi; może nad tym, że niedziela przestała być szanowana jako dzień święty. Kiedy Maryi brakuje sił, swoją miłość do nas okazuje bólem i łzami, które są w stanie nie tyle zmiękczyć serce Boga, bo On ciągle nas kocha, ale serce człowieka. Jeden żal za grzechy, jedno nawrócenie mogą odwrócić nieszczęścia i przywrócić Bożą opiekę nad całym narodem - mówił ks. Arcybiskup. Abp Michalik wskazywał na wagę pośrednictwa Maryi. - Były środowiska, które oskarżały prymasa Wyszyńskiego i Episkopat Polski, że jest za bardzo maryjny i ludowy. Pomylili się. Nie ma Kościoła Jezusowego bez Maryi, bez matki; nie ma prawdziwej pobożności chrześcijańskiej bez pobożności maryjnej - podkreślał.

Epoka odpowiedzialnego laikatu

Jako ważne wyzwanie współczesnego Kościoła gość z Przemyśla określił znaczenie laikatu. - Dziś przyszła epoka laikatu. O przyszłości Kościoła i Polski zdecyduje laikat. Nie zrobią tego biskupi. Ale w każdym chrześcijaninie musi obudzić się odpowiedzialność za Kościół, za Chrystusa, cześć Maryi - mówił. Ta odpowiedzialność przede wszystkim powinna wyrazić się w odpowiedzialności za życie. - Naród wymiera nie tylko dlatego, że nie ma polityki prorodzinnej państwowej, ale dlatego, że umiera miłość do kolejnego dziecka. Tysiąc wytłumaczeń znajdziemy. To jest łudzenie się, odchodzenie od woli Bożej. Dramat narodu polega na tym, że umiera wola wiary pełnej, maksymalnej, całkowitego zawierzenia Bogu jak Maryja. Jeśli to przywrócimy, uratuje się nasz naród. Prymas Wyszyński mówił, że bywały momenty w historii, żeśmy przegrywali z rządem i państwem. Nadal możemy przegrywać z rządem takim czy innym, ale nie wolno nam przegrać z narodem. Naród trzeba podrywać do wierności Panu Bogu - apelował. Zdaniem abp. Michalika w Polsce nadal są „środowiska i ludzie, tak zwane elity, które się boją Polski maryjnej”. - Ośmieszają maryjność, boją się Polski patriotycznej, przywiązanej do tradycji, do historii, likwidują lekcje historii, boją się religii w szkole. Boją się tej Polski moralnej, mocnej moralnie - mówił.
Mimo wielu zagrożeń i dramatów, które są znakiem naszych czasów, abp Michalik zapewniał, że jeszcze nie wszystko jest stracone. - Cud przemiany muszą wyprosić ludzie, a Maryja będzie nam w tym pomagać - mówił. - Wszystko jest jeszcze do naprawienia, trzeba tylko zstąpić do podstaw, a podstawy to rodzina, to życie codzienne, wspólna modlitwa, zuchwałe i odważne wołanie do Boga o pomoc. Chwalmy dobro, zachęcajmy do szlachetności i miejmy odwagę przeciwstawiać się złu. W tym tkwi wielkość naszych rodzin, narodu i nadziei zbawienia.

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ksiądz, który skrytykował dr Jagielską usłyszał zarzuty

2025-04-24 11:16

[ TEMATY ]

aborcja

Oleśnica

Adobe Stock

Ksiądz z Krosna na Podkarpaciu jest wśród czterech osób zatrzymanych przez dolnośląską policję w związku z ich krytycznymi wypowiedziami i komentarzami wobec dr Gizeli Jagielskiej, która przeprowadziła aborcję w 36. tygodniu ciąży. O sprawie jako pierwsza napisała „Gazeta Wyborcza”. Jej doniesienia potwierdziła Kaja Godek, która szeroko odniosła się do sprawy w swoich mediach społecznościowych - informowaliśmy o tym w środę 23 kwietnia. Historia ma swój ciąg dalszy.

23 KWIETNIA PISALIŚMY: Skandal! Zatrzymano księdza, który skrytykował dr Gizelę Jagielską.
CZYTAJ DALEJ

W WYDANIU SPECJALNYM „NIEDZIELI” – o papieżu Franciszku mówią jego współpracownicy, dziennikarze, świadkowie

Większość z nas zachwycały przede wszystkim prostota przekazu Franciszka i jego specyficzne podejście duszpasterskie, które zjednały mu sympatię milionów ludzi. Jego pontyfikat już uznano za proroczy, choć gdy dla jednych był wizjonerem, inni uważali go za heretyka.

Jedni z chęcią go słuchali i czytali, inni bez ogródek krytykowali i odrzucali. Jednych inspirował, innych irytował. Kochany, oklaskiwany, ale i nierozumiany – zauważa ks. Jarosław Grabowski. Słowom papieża Franciszka i jego pontyfikatowi przyglądamy się uważnie w wydaniu specjalnym „Niedzieli” nr 17 na 27 kwietnia. Znajdziemy tu przegląd inicjatyw podjętych przez Ojca Świętego, wnikliwy komentarz do jego pontyfikatu, wykaz pielgrzymek oraz myśli, które nam pozostawił. Wypowiedzi współpracowników papieża pozwalają nam spojrzeć na jego postać z innej perspektywy, dostrzec jego charakter, unikatowość i wyjątkowość jego pontyfikatu. Wraz z dodatkiem specjalnym poznajemy papieża Franciszka jeszcze lepiej, zachowując w sercu i umyśle niepowtarzalność jego przesłania.
CZYTAJ DALEJ

Abp Guzdek o papieżu Franciszku: Wierny misji aż do końca

2025-04-25 16:11

[ TEMATY ]

papież Franciszek

Abp Józef Guzdek

ks. Łukasz Romańczuk

Abp Józef Guzdek, metropolita białostocki

Abp Józef Guzdek, metropolita białostocki

„Misji głoszenia prawdy o Bogu miłosiernym i nieustannego wzywania do podejmowania czynów miłosierdzia pozostał wierny do końca, niejednokrotnie narażając się na niezrozumienie, a nawet otwarty sprzeciw” - mówił abp Józef Guzdek w białostockiej archikatedrze podczas Mszy św. za papieża Franciszka, odprawionej 25 kwietnia, w przeddzień Jego pogrzebu. Eucharystię koncelebrował bp Henryk Ciereszko oraz kilkudziesięciu kapłanów.

W homilii metropolita białostocki przypomniał, że Jezus przyszedł, aby głosić prawdę o miłosierdziu Boga, który pragnie zbawienia każdego człowieka. W swoich przypowieściach ukazywał niezwykłą logikę miłosierdzia - Bóg raduje się z każdego grzesznika, który się nawraca. Co więcej, Jezus nie tylko nauczał, ale także uzdrawiał chorych, odpuszczał grzechy i karmił głodnych, ukazując w praktyce pełnię Bożego miłosierdzia.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję