29 czerwca br., w uroczystość Świętych Apostołów Piotra i Pawła, byliśmy bardzo obecni w Kościele i w życiu Kościoła. Za pośrednictwem Telewizji Trwam mieliśmy możliwość uczestniczenia w świętowaniu w Bazylice św. Piotra w Rzymie, gdzie trzech polskich arcybiskupów otrzymywało paliusze z rąk Ojca Świętego Benedykta XVI. Byli to metropolici: lubelski - abp Stanisław Budzik, katowicki - abp Wiktor Skworc i częstochowski - abp Wacław Depo. Jesteśmy blisko naszych pasterzy, zwłaszcza częstochowskiego, który oficjalnie przyjmuje urząd metropolity nad trzema diecezjami: radomską, sosnowiecką i częstochowską. Według przepisów prawa kanonicznego, metropolita może używać paliusza - znaku metropolity - na terenie swojej metropolii. Tegoroczna czerwcowa uroczystość jest więc także świętem wielu polskich diecezji, których metropolici otrzymali ten znak.
Każdy biskup diecezjalny przychodzi do wiernych ze swoją osobowością i swoim kapłańskim charyzmatem. Przychodzi jako biskup, jako osoba konsekrowana, ale także jako człowiek, któremu wszyscy się przyglądają, którego bacznie obserwują, w którym pokładają nadzieję zarówno duchowni, jak i świeccy. Bo życie biskupa, metropolity to nie jest życie oklaskami, w Kościele nie chodzi o doping, jak na meczach czy zawodach sportowych, lecz o mozolną i odpowiedzialną pracę.
Kościół ma swoje prawidła, określone przez prawo kanoniczne. Tu nie można żonglować postawami i po swojemu Kościoła urządzać. O Kościele mówi się, że jest „acies bene ordinata” - obóz dobrze zarządzany, on ma swoje prawodawstwo. Wielu dziennikarzy, którzy Kościoła nie znają i niewiele o nim wiedzą, a mają jedynie zuchwałość mówienia o nim, powoduje ogromny zamęt w ludzkich umysłach. Ludzie mediów nieraz starają się pouczać, atakują Kościół, chcąc wymóc na nim postawy niemożliwe z samej jego natury. Ostatnio np. w jednym z krajów europejskich żąda się, żeby księża w pewnych sytuacjach ujawniali tajemnicę spowiedzi. Oczywiście, jest to niemożliwe, nawet w przypadku zagrożenia życia - znamy przykłady kapłanów męczenników, którzy byli osadzani w więzieniach, a nawet tracili życie, broniąc tajemnicy spowiedzi. Przecież w tym sakramencie bezpośrednio uczestniczy sam Chrystus, który człowieka rozgrzesza. Podobnych sugestii ze strony dziennikarzy jest wiele, ale - powtarzam - Kościół ma swoje prawo kanoniczne, które obowiązuje wszystkich jego członków zarówno wiernych, jak i duchownych. Kościół to instytucja dobrze zorganizowana i urządzona.
Nowi metropolici, którzy 29 czerwca A.D. 2012 obdarzeni zostali paliuszami, mają stać na straży porządku Kościoła, znajdując odniesienie do swojego Kościoła lokalnego w Kościele rzymskim. Przez władzę paliusza metropolita reprezentuje w sposób bezpośredni papieża Kościoła powszechnego. Dlatego urząd metropolity to urząd papieski, obdarzony najwyższym zaufaniem Ojca Świętego i jego błogosławieństwem. Oczywiście, pozostają jeszcze wszystkie inne zobowiązania biskupie, które trzeba wypełniać, posługując się prawem kanonicznym, ale przede wszystkim trzeba głosić Ewangelię Jezusa Chrystusa.
Dzisiaj chciałbym jednak zwrócić uwagę na porządek, który płynie z Rzymu - serca Kościoła, a którego strzeżenie powierzone zostało metropolitom. Stanowią oni gremium arcybiskupów, służące Kościołowi powszechnemu. Nowi metropolici muszą się wykazać najwyższą wiernością papieżowi oraz Kościołowi świętemu, by wiara powierzonych im ludzi była nie tylko zachowywana, ale rozszerzała się i pogłębiała.
Wszystko, co Kościół niesie ze sobą - tradycja apostolska oraz tradycja wiary - ma być na swoim miejscu. Takie jest zadanie metropolitów, a wśród nich naszego abp. Wacława Depo z archidiecezji częstochowskiej, który będzie nas reprezentował, ale także pouczał i pomagał rozumieć wiarę i żyć nią na co dzień.
Zwłaszcza w Roku Wiary powinniśmy starać się słuchać naszego Pasterza, kierującego nas na Rzym, na każdorazowego następcę św. Piotra, księcia Apostołów, dzięki któremu Kościół jest integralną całością i strzeże naszej wiary.
Pomóż w rozwoju naszego portalu