Wśród nich znaleźli się członkowie świetlic z: Gorzowa, Kostrzyna n.O, Lipich Gór, Międzyrzecza, Sulęcina, Ogar i Ośna Lubuskiego. Łącznie przybyło ok. 150 dzieci. Z zaproszenia skorzystali nie tylko przedstawiciele gminy Deszczno, ale także panie z przeprowadzonego przez Caritas kursu dla opiekunek wraz z rodzinami. Spotkaniu przewodniczyła Anita Łukowiak. Wszystkie świetlice wzięły udział w konkursie scenek dotyczących życia w ich świetlicach. Nie zabrakło tutaj inwencji twórczej pociech. Można było usłyszeć specjalnie przygotowane na tę okoliczność piosenki, zobaczyć układy taneczne i wysłuchać wierszyków. Oczywiście nie mogło zabraknąć hitu Euro 2012 „Koko Euro spoko”, który przedstawiciele jednej ze świetlic zaprezentowali z własnym tekstem. Wszystko to w obstawie bajecznie kolorowych strojów, plakatów i radosnej muzyki. Podopieczni Caritas podeszli do zadania bardzo poważnie. Trudno się dziwić, w końcu było o co walczyć. A to za sprawą sponsora - fabryki SE Bordnetze, która podarowała dzieciakom 10 tys. zł na doposażenie świetlic. W jury zasiedli ks. Andrzej Kołodziejczyk, Jan Bartolak oraz przedstawiciel gminy Deszczno. Po występach zebrani wzięli udział we wspólnym grillowaniu, zaś jury udało się na obrady. Sponsorami poczęstunku dla młodzieży były Urząd Miasta i Gminy w Strzelcach Krajeńskich. Po przerwie zostały ogłoszone wyniki konkursu. I miejsce zajęła świetlica „Pod tęczą” z Gorzowa, która ujęła jury szerokim zakresem działań artystycznych, wymyślnymi przebraniami oraz piosenką swojego autorstwa. II miejsce należało do przedstawicieli świetlicy przy parafii pw. św. Henryka w Sulęcinie. Na podium znalazł się także klub młodzieżowy „Arka przyszłości” z Międzyrzecza.
Spotkanie było nie tylko okazją do rywalizacji i wspólnej zabawy, ale także do podsumowania pracy rocznej parafialnych kół i kącików młodzieżowych. Pokazało, jak wiele serca w wychowanie młodych ludzi wkładają wychowawcy i opiekunowie tych placówek. W każdym wystąpieniu dzieci podkreślały, że świetlice Caritas to miejsca, w których czują się jak w domu. Mogą tam zjeść, odrobić zadania domowe i pobawić się z rówieśnikami. Jednogłośnie uznały, że jest to dla nich najlepsza forma spędzania wolnego czasu.
Pomóż w rozwoju naszego portalu