16 maja Kościół oddaje cześć wielkiemu męczennikowi, naszemu
rodakowi, św. Andrzejowi Boboli. Urodził się w roku 1591 w województwie
sandomierskim. Wstąpił do Towarzystwa Jezusowego (jezuici) w 1611
r. Po otrzymaniu święceń kapłańskich w Wilnie w 1622 r. pracował
jako kaznodzieja, spowiednik, duszpasterz w więzieniach i przytułkach
w Nieświeżu oraz przy kościele św. Kazimierza w Wilnie. Od 1633 r.
pracował kolejno w Połocku i Łomży, a w roku 1642 wyjechał do Pińska,
gdzie już w zasadzie przebywał na stałe. Tu rozwinął szeroką akcję
jednania dla Kościoła prawosławnych, włączając się w nurt unijny.
W tym miejscu należy przypomnieć, iż w roku 1596 zawarta
została Unia Brzeska, która stała się jasnym światłem dającym nadzieję
na zjednoczenie katolicyzmu z prawosławiem. Obudziła ona jednak i
czujność tych, którzy byli jej przeciwnikami. Bardzo wiele dla unii
zdziałał św. Jozafat Kuncewicz, który urodził się w rodzinie prawosławnej,
ale następnie pod wpływem jezuitów został katolikiem i wstąpił do
zakonu bazyliańskiego. Później został biskupem Połocka. Swoją gorliwość
przepłacił życiem, został zamordowany podczas wizytacji kanonicznej
w Witebsku w 1623 r. Jego śmierć męczeńska stała się przyczyną wielu
nawróceń.
W ten nurt unijny włączył się gorliwie św. Andrzej Bobola.
Podejmując swoją pracę duszpasterską pomógł wielu braciom nawiązać
pełną łączność z Kościołem katolickim. Już za życia nazwano go apostołem
pińszczyzny. Te apostolskie sukcesy wzbudziły przeciw niemu nienawiść
prawosławnych, którzy od dawna już z niechęcią patrzyli na jezuitów,
uważając ich za głównych twórców unii brzeskiej. Wrogość ta przybrała
szczególne wymiary w czasie powstania Chmielnickiego, którego prawosławni
uważali za swego obrońcę.
W maju 1657 r. na Janów Poleski - centralny punkt misji
św. Andrzeja - napadła grupa Kozaków dokonując rzezi katolików i
żydów. Andrzej znajdował się wtedy w sąsiednim Peredile. Urządzili
więc nagonkę na "duszochwata", jak nazywali św. Andrzeja. Buntowali
przeciw niemu wszędzie lud wiejski, zmyślając o nim niestworzone
rzeczy, nawet, że szerzy zaraźliwe choroby. Wreszcie zdradzony przez
własnego prawosławnego woźnicę dostał się św. Andrzej Bobola w ręce
kozackich zbirów na drodze w okolicy Janowa. W Janowie poddany został
wymyślnym torturom. Gdy w związku z wyniesieniem na ołtarze badano
w Rzymie dokładnie akta dotyczące męczeństwa św. Andrzeja Boboli,
komisja, która to czyniła, stwierdziła, że dotychczas nie spotkano
tak okrutnie zadanej śmierci. Stała się ona uwieńczeniem świętości
zdobywanej przez całe życie.
Ks. Feliks Koneczny tak pisze o jego męczeństwie: "Otoczony
już przez hultajstwo, ukląkł na środku drogi, mówiąc: Bądź wola Twoja!
Przywiązali go do drzewa, siekli rózgami, po czym pomiędzy dwoma
jeźdźcami przytroczonego na powrozie zawlekli do Janowa, przed dowódcę
kozackiego. Ten ranił go szablą w rękę tak straszliwie, iż ledwie
wisiała bezwładna, drugim cięciem rozpłatał mu nogę. Inny kozak wyłupił
mu oko. Potem przypiekali mu piersi i boki, zdzierali z niego żywcem
skórę, obcięli mu nozdrza i usta, i wyrwali język. Przywoływany ciągle,
żeby się wyrzekł wiary katolickiej, odpowiadał, póki mógł mówić,
wysławianiem prawdziwej wiary. Wreszcie konającego już wrzucono w
błoto uliczne, gdzie po kilku godzinach dobito go ostatnim ciosem
w bok. Działo się to 16 maja 1657 r. Dokonawszy mordu, zbrodnicza
czerda uciekła i rozbiegła się, dzięki czemu można było zwłoki odwieźć
do Pińska i tam pochować w grobach jezuickich" (cyt. za F. Koneczny,
Święci w dziejach narodu polskiego).
W roku 1808 zwłoki św. Andrzeja Boboli przewieziono do
Połocka (bo tam wówczas jezuici utrzymali się). W 1853 r. Andrzej
został przez papieża Piusa IX beatyfikwany. Po rewolucji bolszewickiej
w roku 1922 umieszczono je na jakiś czas w muzeum ateizmu w Moskwie,
ale w dwa lata później wydano je misji papieskiej. Ta sprowadziła
relikwie świętego męczennika do Rzymu i umieściła w kościele al Gesu,
gdzie przebywały do kanonizacji w Wielkanoc roku 1938; dokonał jej
Pius XI - wielki przyjaciel Polski, który udzielił pozwolenia, aby
ciało św. Andrzeja Boboli przewiezione było do Polski. W czerwcu
1938 r. sprowadzono te święte relikwie do Warszawy i umieszczono
w kaplicy na ul. Rakowieckiej w Warszawie, gdzie (już w pięknym,
nowym kościele) znajdują się po dzień dzisiejszy.
Św. Andrzej Bobola jest patronem diecezji białostockiej,
drohiczyńskiej, łomżyńskiej, płockiej, warmińskiej oraz pińskiej
na Białorusi. Przedstawiany jest w habicie jezuity. Innymi atrybutami
są miecze, którymi ucięto mu głowę, miecz wbity w szyję, obcięte
dłonie, Kozacy z szablami bagna Polesia.
Pomóż w rozwoju naszego portalu