Diakonia Misyjna Ruchu Światło–Życie chce uczcić przypadającą w przyszłym roku 100. rocznicę urodzin ks. Franciszka Blachnickiego i ufundować utrzymanie i naukę dla 100 najmłodszych Kenijczyków. To dzieci z ubogich rodzin oraz sieroty z rejonu Tigania, Laare i Homa Bay oraz dwie szkoły w rejonie Meru.
Od 9 miesięcy w Afryce przebywa krakowska misjonarka Ewa Korbut. W szkole-sierocińcu Shalom Home, gdzie pracuje, co roku uczy się ok. 600 dzieci: zarówno maluchy w wieku przedszkolnym, jak i młodzież licealna. Potrzebują wszystkiego: od butów i mundurków, przez jedzenie, szkolne przybory, aż po opłacenie czesnego. Dla opiekunów kenijskich sierot, ubogich rodziców, maluchów z różnymi niepełnosprawnościami są to rzeczy nieosiągalne. Można je zapewnić za 120 zł miesięcznie.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Wiele dzieci straciło dom, padają ofiarą nędzy pogłębionej przez pandemię, która odebrała rodzicom możliwość nawet dorywczej pracy. Szkoły od marca są zamknięte, ale dzieci nadal potrzebują wsparcia.
– Widzę, jak reagują ludzie, którym wysyłam maile z opisami tych dzieci. Ten program dla naszych maluchów oznacza start w lepsze życie, wyrwanie się z kręgu biedy. A nas uczy doceniać to, co mamy w Polsce, dobrze wykorzystywać pieniądze i pokazuje, jak czasem niewiele trzeba do szczęścia – opowiada Ewa Korbut.
Reklama
Moderator generalny Ruchu Światło–Życie ks. Marek Sędek odwiedził Kenię. Był pod wrażeniem żywiołowej radości dzieci, które potrafią cieszyć się ze wszystkiego. – Prawda o ich życiu nie jest łatwa. Chodziliśmy po slumsach w Nairobi i widzieliśmy nędzę, która krzyczy – mówi. Jak przekonuje, ludziom najlepiej można pomóc, gdy jest się blisko nich. Dlatego obecność polskich animatorów oazy w Kenii ma wielkie znaczenie.
Reklama
Aby zgłosić się do programu, wystarczy skontaktować się pod adresem: adopcja@oaza.pl . – W odpowiedzi uzyskamy deklarację do wypełnienia, a także informacje o naszym podopiecznym oraz szczegóły płatności i kontaktu – wyjaśnia Ewa Korbut.
Pieniądze można wysyłać miesięcznie, kwartalnie lub za rok z góry. „Adopcję na odległość” może podjąć jedna osoba czy rodzina, ale także wspólnota oazowa, parafia, krąg Domowego Kościoła czy klasa w szkole, i wesprzeć edukację konkretnego dziecka z sierocińców, szkół i ośrodków, z którymi współpracuje Diakonia Misyjna.
Program „Adopcje na odległość” funkcjonuje w Afryce od kilku lat. Został przypomniany w ubiegłym roku, z okazji Nadzwyczajnego Miesiąca Misyjnego.