Wystawę o losach kościoła Świętego Krzyża w latach II wojny światowej, a zwłaszcza w czasie Powstanie Warszawskiego, otwarto 28 września w dolnych pomieszczeniach stołecznej bazyliki. Poprzedziła to Msza św., której przewodniczył miejscowy proboszcz ks. Zygmunt Robert Berdychowski CM. Obecne były poczty sztandarowe organizacji kombatanckich i dwóch szkół warszawskich, a także kombatanci, przedstawiciele władz dzielnicy Warszawa-Śródmieście i kierownictwa wspomnianych szkół.
W kazaniu ks. Piotr Rutkowski CM mówił o potrzebie i doniosłości wychowania, zwłaszcza młodego pokolenia, do wartości, szczególnie – w naszych czasach – patriotyzmu. Nawiązując do przygotowanej wystawy, zwrócił uwagę, że świątynia świętokrzyska wiele ucierpiała już w pierwszym okresie wojny, gdy pod koniec września 1939 spadła na nią bomba, zabijając kilka osób i powodując duże zniszczenia.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Najbardziej jednak ucierpiała w okresie Powstania, gdyż na jej terenie toczyły się ciężkie walki między powstańcami a Niemcami, które doprowadziły do niemal całkowitego zburzenia budynku. Wielkie ofiary ponieśli też gospodarze tego kościoła – księża misjonarze, z których wielu zginęło na miejscu, innych wywieziono do obozów koncentracyjnych, z których wrócili tylko nieliczni. 7 lutego 1944, a więc jeszcze przed wybuchem Powstania, Gestapo aresztowało 20 kapłanów i braci, z których część odzyskała wolność i włączyła się ponownie w walkę podziemną, większość jednak trafiła do obozów i tam wielu z nich zginęło.
Kaznodzieja przypomniał, że swego rodzaju symbolem zniszczeń, ale później także odbudowy kościoła była figura Pana Jezusa, niosącego krzyż a którego wybuch artyleryjski zrzucił z postumentu, na którym posąg był umieszczony. Wykonane przez żołnierza niemieckiego zdjęcie przedstawiające leżącego na ziemi Chrystusa, który ręką wskazywał na napis „Sursum corda” – W górę serca, obiegło cały świat. „Napis ten wzywał nas wszystkich, byśmy nie tracili nadziei nawet w obliczu największych trudności i tragedii. I dziś również ufajmy Bogu i nie traćmy nadziei” – zaapelował na zakończenie kapłan-misjonarz.
Po Mszy księża, poczty sztandarowe i zaproszeni goście przeszli przed odtwarzany po zniszczeniach wojennych Ołtarz Ojczyzny, gdzie ks. proboszcz odmówił modlitwę ks. Piotra Skargi za ojczyznę. Następnie wszyscy udali się do dolnego kościoła, gdzie otwarto wystawę „Kościół Świętego Krzyża w obliczu wojny”. Zgromadzono na niej głównie zdjęcia, a także trochę materialnych świadectw kościelnych z tamtych czasów. Wystawa była wcześniej, od 10 do 27 września, czynna w Instytucie Pamięci Narodowej w Warszawie.
Współorganizowała ją – obok IPN – fundacja „Skarby Narodu”, powstała w maju br. i która po raz pierwszy zaistniała w przestrzeni publicznej właśnie z okazji otwarcia tej wystawy. Współtwórcami fundacji są historyk Tadeusz Osuch i ks. Paweł Rycyk CM. Jej celem jest propagowanie wiary, kultury, sztuki i tradycji związanych z Polską, zwłaszcza z Mazowszem i szczególnie wśród młodego pokolenia oraz troska o pamięć i popularyzacja wiedzy historycznej o dziejach ojczystych i patriotyzmu.
Wystawa w bazylice świętokrzyskiej czynna będzie co najmniej do przyszłej niedzieli 6 października, a być może także dłużej, zależnie od zainteresowania.