Abp Depo o profanacjach pomników JP II: Czy ci ludzie zapoznali się z jego nauczaniem?
Wczoraj w zawierciańskiej bazylice Świętych Apostołów Piotra i Pawła Mszy św. przewodniczył abp Wacław Depo, metropolita częstochowski. W homilii nawiązał do postaci polskiego papieża i profanowania jego wizerunku we współczesnym świecie.
Przedstawiamy fragment homilii metropolity częstochowskiego:
W naszych czasach Bóg posłał do nas niezwykłego proroka, prostującego ścieżki naszego życia i naszych sumień – To prorok zrodzony na polskiej ziemi, z polskiej matki, która właściwie oddała swoje życie, żeby mógł żyć jej syn. Tym synem był Karol Wojtyła, któremu na imię było również Jan Paweł II.
Jego głos upominał się o godność każdego ludzkiego życia, każdego ludzkiego daru życia pod sercem matki. Upominał się o godność i suwerenność narodów, zwłaszcza kiedy 39 lat temu zgotowano nam bolesną kartę stanu wojennego. Jego głos porządkował nasze drogi, gdy w czerwcu 1991 r. upomniał się o prawo Dziesięciu Bożych Przykazań, a w maju 1995 r. wołał o ludzi sumienia, że czas zmagań polskich sumień trwa i będzie trwał. Dawał nam nadzieję w Bogu pełnym miłosierdzia niosąc wolność od grzechu i łaskę dzieci Bożych. Wołał do nas: Pokój Tobie, Polsko, ojczyzno moja, matko moja! Wołał do młodzieży polskiej i świata: Nie otrzymaliście ducha niewoli, ale otrzymaliście ducha przybrania za synów!
Dzisiaj doczekaliśmy się czasów, ośmielę się powiedzieć mocno, zdrady! Nie tylko wobec tego człowieka, któremu na imię Jan Paweł II, ale zdrady wobec Boga i Ojczyzny! Kiedy widzimy profanowanie jego pomników, zamalowywanie jego rąk. Czy ci ludzie poznali jego nauczanie?
Podziel się cytatem
Dzisiaj posługują się bolesnym kłamstwem owego tuszowania zła; mówią, że on jest za przyczyną zła? Kochani moi! Nie śpijmy, nie dajmy się uśpić i ogłupić! Bo wtedy dopiero przyjdą stany, nie tylko wojenne, ale po prostu niewola. Adwent wzywa nas do czujności i wierności Chrystusowi! Za przykładem Maryi, której nasz papież oddał swoje życie, i za przykładem kard. Wyszyńskiego, który kochał Polskę i Polaków bardziej niż własne serce, prośmy o prawdę na ziemi polskiej, prośmy o prawdziwą wolność i sprawiedliwość, aby już nigdy w naszej ojczyźnie nie było walki jedni przeciw drugim.
Abp Wacław Depo odwiedził Zawiercie, by pobłogosławić pracom remontowym toczącym się wokół tamtejszej bazyliki oraz poświęcić medaliki z wizerunkiem Najświętszej Maryi Panny, które zostały przekazane dzieciom przygotowującym się do przyjęcia sakramentu Pierwszej Komunii św.
2020-12-14 10:19
Ocena:+12-1Podziel się:
Reklama
Wybrane dla Ciebie
Arcydzieła z Watykanu. Wystawa w stulecie urodzin Jana Pawła II (MediaRoom)
22 listopada Kościół obchodzi wspomnienie św. Cecylii. Należy ona do najsłynniejszych męczennic Kościoła rzymskiego. Żyła na przełomie II i III w. Jako młoda dziewczyna, złożyła ślub czystości.
Mimo iż zmuszono ją do małżeństwa z poganinem Walerianem, nie złamała swego przyrzeczenia, lecz pozyskała dla Chrystusa swego męża i jego brata. Wszyscy troje ponieśli śmierć męczeńską.
Jakub de Voragine w Złotej legendzie w taki oto sposób pisze o św. Cecylii: „Gdy muzyka grała, ona w sercu Panu jedynie śpiewała. Przyszła wreszcie
noc, kiedy Cecylia znalazła się ze swym małżonkiem w tajemniczej ciszy sypialni. Wówczas tak przemówiła do niego: Najmilszy, istnieje tajemnica, którą ci wyznam, jeśli mi przyrzekniesz,
że będziesz jej strzegł troskliwie. Jest przy mnie anioł Boży, który mnie kocha i czujnie strzeże mego ciała. Będziesz go mógł zobaczyć, jeśli uwierzysz w prawdziwego Boga i obiecasz,
że się ochrzcisz. Idź więc za miasto drogą, która nazywa się Appijska i powiedz biedakom, których tam spotkasz: Cecylia posyła mnie do was, abyście pokazali mi świętego starca Urbana.
Skoro ujrzysz jego samego, powtórz mu wszystkie moje słowa. A gdy on już oczyści ciebie i wrócisz do mnie, wtedy ujrzysz i ty owego anioła.
Walerian przyjął chrzest z rąk św. Urbana. Wróciwszy do Cecylii znalazł ją w sypialni rozmawiającą z aniołem. Anioł trzymał w ręce dwa wieńce z róż
i lilii i podał jeden z nich Cecylii, a drugi Walerianowi, mówiąc przy tym: Strzeżcie tych wieńców nieskalanym sercem i czystym ciałem, ponieważ
przyniosłem je dla was z raju Bożego. One nigdy nie zwiędną ani nie stracą swego zapachu i nigdy nie ujrzą ich ci, którym czystość nie jest miła”.
Pierwszym miejscem kultu św. Cecylii stał się jej grób w katakumbach Pretekstata, gdzie zachowała się grecka inskrypcja „Oddała duszę Bogu”. Następnie kryptę powiększono, przyozdabiając
jej sklepienie malowidłem przedstawiającym Świętą w postaci orantki.
Pierwsze ślady kultu liturgicznego Świętej męczennicy zawiera Sakramentarz leoniański z V w., gdzie znajduje się 5 formularzy mszalnych z własnymi prefacjami. Z kolei
w aktach synodu papieża Symmacha z 499 r. znajduje się wzmianka o kościele pw. św. Cecylii wzniesionym w połowie IV w. Inną sławną świątynią dedykowaną
Świętej jest bazylika zbudowana przez papieża Paschalisa na rzymskim Zatybrzu w początkach IX w., gdzie złożono pod ołtarzem jej doczesne szczątki.
Za patronkę muzyki kościelnej uznano św. Cecylię dopiero pod koniec średniowiecza. Miało to swoje źródła w błędnym rozumieniu treści jednej z antyfon oficjum brewiarzowego: Cantantibus
organis Coecilia Domino decantabat. Owo sformułowanie antyfony spowodowało powstanie licznych przedstawień ikonograficznych św. Cecylii, która gra na instrumencie przypominającym organy.
W nawiązaniu do tej średniowiecznej tradycji od XVI w. w Kościele zachodnim zaczęły powstawać stowarzyszenia, których celem było pielęgnowanie muzyki kościelnej. Największy jednak rozgłos
zyskało Stowarzyszenie św. Cecylii, które powstało w Bambergu w 1868 r.
Dążyło ono do odnowienia prawdziwej muzyki kościelnej poprzez oczyszczenie liturgii z elementów świeckich i przywrócenia w liturgii chorału gregoriańskiego oraz polifonii
Szkoły Rzymskiej. Rychło ruch cecyliański rozszerzył się na cały Kościół powszechny, a wybitni kompozytorzy dedykowali jej swoje dzieła.
„Andrzej Duda hailował na swojej konwencji wyborczej?” – takie nagłówki mogą co niektórym kojarzyć się z młodością, a przynajmniej z czasami gdy się było młodszym. Tak, to jedna z pierwszych insynuacji, z jaką musiał się mierzyć przyszły prezydent w kampanii wyborczej już w lutym 2015 roku. Minęło blisko 10 lat, mamy przed nami kolejny wyścig do Pałacu Prezydenckiego i prawdopodobny kandydat Prawa i Sprawiedliwości (gdy piszę tekst oficjalnie nie został jeszcze ogłoszony) spotyka się z takimi samymi oszczerstwami.
Tamto było w oparciu o stopklatkę machającego ludziom na konwencji Andrzeja Dudy z małżonką, to nowe zaś kłamstwo, które od wczoraj tajemniczo zaczęło krążyć po sieci – przypisuje dr Karola Nawrockiego do fotografii, na której jest ktoś całkowicie inny.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.