Od wieków losy narodu polskiego wiązały się z dziejami Kościoła, a zwłaszcza kult Matki Bożej odgrywał ważną rolę w kształtowaniu się ducha patriotycznego i religijnego Narodu. Maryja zawsze czuwała nad swoim wiernym ludem i stąd miesiąc maj poświęcony Jej szczególnej czci rozpoczyna uroczystość Matki Bożej Królowej Polski. W tym dniu na Jasnej Górze odbywają się największe i najbardziej podniosłe obchody ku czci Maryi, którą po raz pierwszy nazwał Królową Polski i Polaków w II połowie XVI wieku Grzegorz z Sambora, dając w ten sposób dowód uznania dla niezwykłej roli, jaką przez wieki odgrywała w życiu naszej ojczyzny. Nie tylko w spokojnych latach, ale i w trudnych chwilach Maryja nigdy Polaków nie opuściła i nie zawiodła, osłaniając płaszczem swojej opieki podczas „potopu szwedzkiego”, w czasach zaborów, powstań i wojen. To właśnie Ona dodawała sił narodowi, jednoczyła go, zagrzewała do walki. Przed Jej cudownym obrazem w katedrze lwowskiej 1 czerwca 1655 r. upadł na kolana król Polski Jan Kazimierz i wypowiedział pamiętne słowa: „Ja, Jan Kazimierz, Twego Syna, Króla królów i Pana mojego, i Twoim zmiłowaniem się król, do Twych Najświętszych stóp przychodząc, tę oto konfederacyję czynię: Ciebie za Patronkę moją i państwa mego Królową dzisiaj obieram (…) wojsko obojga narodów i pospólstwo wszystko Twojej osobliwej opiece i obronie polecam, Twojej pomocy i miłosierdzia w teraźniejszym utrapieniu królestwa mego przeciwko nieprzyjaciołom pokornie zebrzę...”. Maryja, jak zawsze prośby spełniła, dając narodowi polskiemu świetne zwycięstwo nad Szwedami. Król swoich ślubów nigdy nie wykonał, ale też tezy, które w nich zawarł zbyt były nowatorskie, jak na owe czasy. Dopiero po wielu latach przypomniano o nich, tworząc dokument, którego powstaniu dzień 3 maja jest poświęcony na równi z hołdem oddawanym Królowej Narodu Polskiego.
„W imię Boga, w Trójcy Świętej jedynego. Stanisław August [1] z Bożej łaski i woli Narodu Król Polski, Wielki Książę Litewski (…), wraz ze Stanami Skonfederowanymi, w liczbie podwójnej naród polski reprezentującymi. Uznając, iż los nas wszystkich od ugruntowania i wydoskonalenia konstytucji narodowej jedynie zawisł, długim doświadczeniem poznawszy zadawnione rządu naszego wady, a chcąc korzystać z pory, w jakiej się Europa znajduje i z tej dogorywającej chwili, która nas samym sobie wróciła, wolni od hańbiących obcej przemocy nakazów, ceniąc drożej nad życie, nad szczęśliwość osobistą, egzystencję polityczną, niepodległość zewnętrzną i wolność wewnętrzną narodu, którego los w ręce nasze jest powierzony, chcąc oraz na błogosławieństwo, na wdzięczność współczesnych i przyszłych pokoleń zasłużyć, mimo przeszkód, które w nas namiętności sprawować mogą dla dobra powszechnego, dla ugruntowania wolności, dla ocalenia Ojczyzny naszej i jej granic z największą stałością ducha, niniejszą konstytucję uchwalamy i tę całkowicie za świętą, za niewzruszoną deklarujemy, dopóki by naród w czasie prawem przepisanym, wyraźną wolą swoją nie uznał potrzeby odmienienia w niej jakiego artykułu”.
Uchwalona 3 maja 1791 r., pierwsza Europie i druga - po amerykańskiej - na świecie Ustawa Rządowa była największym osiągnięciem legislacyjnym Sejmu Czteroletniego obradującego od października 1788 do maja 1792 r, do czego w decydującym stopniu przyczyniły się niejawne prace przygotowawcze. Autorami projektu konstytucji byli w szczególności Ignacy Potocki, król Stanisław August Poniatowski i ks. Hugo Kołłątaj. Tekst konstytucji obejmuje, napisany przepięknym językiem polskim - wstęp i 11 artykułów. Szczególnie we wstępie wskazywano na historyczne znaczenie uchwalonego aktu prawnego, starając się pobudzić społeczeństwo, a w szczególności szlachtę do realizacji reform ustrojowych. Ustrój Rzeczypospolitej Polskiej oparto na koncepcji zwierzchnictwa narodu i trójpodziału władz. W pierwszej kolejności uregulowano zagadnienia wyznaniowe. Deklarowano wolność wyznań, traktując jednocześnie religię katolicką jako „narodową, panującą”, co odzwierciedlało jej uprzywilejowaną pozycję w życiu publicznym. Konstytucja utrzymała ustrój stanowy. Szlachta zachowała swoją dotychczasową pozycję, co odnosiło się odtąd wyłącznie do posesjonatów. Urodzenie połączono z posiadaniem ziemi. Integralną część konstytucji stanowiła Ustawa Miasta nasze królewskie wolne w państwach Rzeczypospolitej z 17 kwietnia 1791 r., wprowadzająca jednolity ustrój miast. Nie zmieniono położenia prawnego przeważającej większości chłopów, choć właśnie dzięki tej regulacji Konstytucja 3 maja 1791 uzyskała wielki rozgłos. Jednakże konstytucja nie zawierała wyodrębnionej deklaracji praw, zachowując federacyjny charakter państwa na zasadzie równości Korony i Wielkiego Księstwa Litewskiego. Ustawa Rządowa obowiązywała jedynie przez rok (od maja 1791 do maja 1792), a czas ten określa się jako ustrój Trzeciego Maja. Stan ten został przerwany w wyniku zawiązania konfederacji targowickiej, która zdelegalizowała Ustawę Rządową, a wojna w jej obronie w 1792 r. zakończyła się klęską Rzeczypospolitej. Była jednak Konstytucja 3 maja 1791 od chwili uchwalenia symbolem dążeń do odzyskania niepodległości i suwerenności Rzeczypospolitej, niezależnie od przeszkód wewnętrznych i zagrożeń zewnętrznych, mimo że tak naprawdę stała się jedynie ostatnią wolą konającej ojczyzny. Nie dziwi zatem fakt, że już w dwa dni po uchwaleniu Konstytucji przez Sejm Wielki dzień 3 maja uznano za święto narodowe, które później z powodu niewoli kraju zostało na długi czas zawieszone. Przywrócono je po odzyskaniu niepodległości w 1918 r. Po II wojnie światowej w 1946 r. władze komunistyczne zabroniły publicznego świętowania, a próby manifestacji były tłumione przez milicję. W 1951 r. święto zostało oficjalnie zniesione, by od 1990 r. 3 Maja znowu stać się oficjalnym świętem państwowym w Polsce, dniem wolnym od pracy łączącym się z obchodami ku czci Matki Bożej Królowej Polski.
Wielki patriota, legionista, historyk, twórca „Teki Zamojskiej” i współwłaściciel wydawnictwa „Zygmunt Pomarański i spółka” - Stefan Pomarański w niewielkiej broszurze opisał uroczystości 3 Maja, jakie miały miejsce w Zamościu w 1918 r., a więc jeszcze przed odzyskaniem przez Polskę niepodległości: „Na ulicach odświętnie ubrane uroczyste kwestarki, corocznym zwyczajem zbierają grosz do grosza na Polską Macierz Szkolną, gdzieniegdzie stoliki z broszurami okolicznościowymi: o Henryku Dąbrowskim - Mościckiego i o Trzecim Maju - Stefana Polaka. Sklepy polskie zamknięte. Żydzi, jak zwykle, bojkotują święto narodowe i ostentacyjnie siedzą w drzwiach swoich sklepów. Balkony ubrane niedbale bądź wcale, jedynie domy państwa Kłossowskich i Czernickich wyróżniają się zielenią”. W kolegiacie, wypełnionej przez młodzież obu zamojskich gimnazjów i uczniów Seminarium Nauczycielskiego, mszę świętą celebrował ks. Jan Jędrzejowski, a patriotyczne kazanie wygłosił ks. prefekt Józef Dąbrowski, który mówił m.in.: „Konstytucja 3 Maja daje zapowiedź połączenia wszystkich stanów w imię obrony wspólnej Ojczyzny. Szlachcic butny, skrzętny mieszczanin i przygnębiony kmiotek, mają stanąć pospołu do pracy odrodzeńczej. Jak długa i szeroka Polska, rozbrzmiewało w niej echo radości. Polska wraca do dawnej sławy i potęgi...”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu