W naszej archidiecezji świat osób niepełnosprawnych, ich rodzin
i przyjaciół wyruszył na pielgrzymi szlak 2 września z kościoła parafialnego
w Olsztynie. Była to już V Piesza Pielgrzymka zorganizowana przez
Federację Wspólnot "Betel". Przyjechali autokarami z Wielunia i Działoszyna.
Mniejsze grupy, bądź pojedyncze osoby podążały z Pajęczna, Radomska
oraz Myszkowa. Nie zabrakło również gości spoza archidiecezji: z
Krakowa, Bogatyni, Herb Starych. Jadąc podmiejskim autobusem na miejsce
spotkania, zabieraliśmy po drodze nowych pielgrzymów.
Kilka minut po godz. 9.00, kiedy wszystko zostało dopięte
na ostatni guzik, ks. Jacek Marciniec odmówił modlitwę błogosławieństwa,
pokropił nas święconą wodą, po czym wyruszyliśmy z uśmiechem i pieśnią
na ustach do domu Matki. Było nas więcej niż w minionych latach.
Grupa liczyła ok. 300 osób. Było dużo osób poruszających się na wózkach.
Wielką radością napawał fakt, że po raz pierwszy towarzyszyła nam
spora grupa młodzieży. Wniosła ona w nasze pielgrzymowanie radość,
śpiew, świadectwo ze spotkania z Ojcem Świętym w Rzymie. Pośród pięknego
krajobrazu, przy słonecznej pogodzie podążaliśmy do Pani Jasnogórskiej
jako wielka Rodzina: starsi (wiekiem, ale młodzi duchem) i młodzi,
niepełnosprawni i ich opiekunowie. Śpiew i modlitwa, refleksje i
świadectwa obok normalnych posiłków stały się tego dnia naszym pożywieniem.
Wielu z pątników skorzystało ze spowiedzi. Wszystko po to, by na
Jasnej Górze uzyskać jubileuszowy odpust. Czas mijał nam szybko.
Młodzież pod przewodnictwem ks. Rafała Jasińskiego śpiewając znaną
piosenkę Arki Noego Taki duży, taki mały, przypominała nam o podstawowym
powołaniu każdego człowieka do świętości. Ok. godz. 16.30 nasza pątnicza
grupa modliła się na placu jasnogórskim przed figurą Matki Bożej,
rozważając Litanię Loretańską. Po niej przeszliśmy do Cudownej Kaplicy,
by po krótkim hołdzie oddanym Królowej Polski uczestniczyć w bazylice
we Mszy św.
Była ona niezwykła. Do sporej rzeszy pielgrzymów dotarli
inni niepełnosprawni i ich przyjaciele z Częstochowy, by uczestniczyć
w ostatnim, a zarazem najważniejszym momencie tego dnia. Eucharystię
celebrowali nasi kapelani: ks. Jacek, ks. Rafał i ks. Mariusz. Przewodnictwo
muzyczne i komentarze prowadził ks. Roman Ceglarek przy współudziale
grupy młodzieżowej. Dzięki temu pielgrzymi czuli się jak u siebie
w domu. Wielu niepełnosprawnych zajęło miejsca w prezbiterium. Niektórzy
służyli do Mszy św. śpiewem, oklaskami, gestykulacją wyrażali wiarę
i jubileuszową radość. Kaznodzieja - ks. Jacek przypomniał, iż w
Wielki Jubileusz Roku 2000 wpisał się mały jubileusz naszej wspólnoty.
Bowiem w tym roku mija 10 lat od powstania Betel. Kaznodzieja postawił
nam pytanie, czy stajemy się coraz bardziej "domem Boga", co po hebrajsku
tłumaczy się "betel". Mieliśmy wiec rachunek sumienia, który przygotował
nas zarazem do dziękczynienia za dar wspólnoty. Na zakończenie Mszy
św. Andrzej Kalinowski - założyciel i główny odpowiedzialny odmówił
modlitwę zawierzenia Federacji Wspólnot "Betel". Po niej, by uzyskać
odpust jubileuszowy odmówiliśmy przypisane modlitwy. Na koniec kapelani
pobłogosławili nas, zapraszając do budowania przez najbliższy rok
wspólnot spotkań osób niepełnosprawnych w różnych miejscach naszej
archidiecezji.
Pielgrzymka dobiegła końca. Została jednak radość pielgrzymowania,
radość spotkania z braćmi i siostrami oraz ta największa - radość
jubileuszowej Eucharystii, podczas której zawierzyliśmy Matce Jezusa
nasze życie, znajomych.
Udawaliśmy się do domów z nadzieją, że za rok znów spotkamy
się na pielgrzymim szlaku. Może będzie nas więcej? Może Pan Bóg zaskoczy
nas nowymi niespodziankami? Za to jednak, co już było, za minioną
pielgrzymkę i za 10 lat działalności "Betel" - Bogu niech będą dzięki!
Pomóż w rozwoju naszego portalu