Reklama

Niedziela w Warszawie

Kard. Nycz: Królować to służyć

Metropolita warszawski koronował cudowną figurę Matki Bożej z Luján, czczoną w kościele Ofiarowania Pańskiego w Natolinie.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Figura jest kopią rzeźby Matki Bożej Niepokalanie Poczętej z narodowego sanktuarium Argentyny. W Natolinie odbiera cześć od dwudziestu lat. Szczególnie argentyńskiej Madonnie powierzają się osoby cierpiące na choroby nowotworowe.

- Za Jej przyczyną prosimy o łaskę zdrowia dla naszych chorych – powiedział na rozpoczęcie liturgii ks. prał. Edward Nowakowski, proboszcz parafii.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W homilii kard. Nycz zwrócił uwagę, że czas pandemii wymusił skromniejszy przebieg uroczystości koronacyjnej i należy go odczytywać jako szczególny znak czasu, z którego powinniśmy wyciągnąć wnioski. – Przeżywając 20-lecie obecności Matki Bożej z Luján w tej świątyni skromniej, powinniśmy pójść w głąb i zastanowić się nad tym, co to znaczy królować i jak kształtować naszą pobożność maryjną – zaznaczył metropolita warszawski.

Odnosząc się do liturgii słowa, kard. Nycz podkreślił, że Bóg wybrał Maryję jako Tę, przez którą i dzięki której Syn Boży mógł przyjść na ziemię i być tu obecny przez swoje wcielenie. – Ze względu na zasługi Jezusa dla naszego zbawienia Bóg zachował Maryję od grzechu pierworodnego – przypomniał kard. Nycz. Hierarcha wskazał, że mimo iż Jezus powraca do Boga i zasiada po prawicy Ojca, nie zostawia nas na tym świecie. – Jest z nami w naszej barce życia – Ukrzyżowany i Zmartwychwstały. Trudno sobie wyobrazić, jak by wyglądało nasze życie, gdyby Go nie było z nami – powiedział metropolita. Przypomniał, ze Bóg już w raju po grzechy pierworodnym wprowadza zapowiedź zbawienia, mówiąc, że Jego Potomstwo – Jezus – zwycięży szatana.

Kard. Nycz stwierdził, że wiara i zaufanie Maryi do Boga były tak wielkie, że potrafiła wypowiedzieć „fiat” i przyjąć wolę Boga. - Wtedy zaczął żyć pod Jej sercem Jezus. Zaczęła się historia naszego zbawienia i naszego szczęścia – podkreślił kardynał. Zwrócił uwagę, że w ustach Jezusa królowanie oznacza królestwo służby, bo królować oznacza służyć, czego potwierdzeniem są słowa Maryi wypowiedziane do Archanioła Gabriela w momencie zwiastowania: „Oto ja, Służebnica Pańska”. – Maryja jest Służebnicą Pańską dla Boga, Kościoła i każdego z nas. Koronować Maryję to zobowiązać się do jeszcze większej służby, a moment koronacji ma właśnie to nam przypomnieć – wskazał kardynał.

Reklama

- Im bardziej świat jest niedobry, wrogi człowiekowi, tym bardziej jest potrzebne królowanie Boga, Matki Najświętszej i nasze królowanie – aby jeszcze bardziej służyć – powiedział metropolita i dodał, że w czasie pandemii jest wiele ludzi potrzebujących, bojących się, żyjących w niepewności i strachu, którzy czekają na naszą pomoc. – Wpatrywanie się w Maryję, która jest Królową, to wyzwolenie w sobie empatii, abyśmy do głoszonej Ewangelii potrafili dodawać świadectwo miłości. Trzeba, aby koronacja jeszcze bardziej wyzwoliła w nas miłość bliźniego i umocniła działalność charytatywną, aby na pierwszym miejscu postawić to, co jest istotą Ewangelii, czyli miłość Boga i bliźniego.

Obrzęd poświęcenia i nałożenia korony na figurę Matki Bożej miał miejsce po homilii. Korona powstała z precjozów ofiarowanych jako wotum wdzięczności Maryi przez parafianki.

Niewielka figurka Matki Bożej Niepokalanie Poczętej umieszczona jest w specjalnej kaplicy w lewej nawie kościoła Ofiarowania Pańskiego. Trafiła tu dzięki kard. Józefowi Glempowi, który jako Prymas Polski odwiedził argentyńską Polonię. W prezencie otrzymał kopię cudownej figurki Madonny z Luján – narodowego sanktuarium Argentyny. Kard. Glemp obiecał, że podaruje ją jednemu z powstających kościołów w Warszawie. Postanowił, że figurka trafi do kościoła w Natolinie.

2020-12-08 19:20

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Koronacja Obrazu Matki Bożej Zwycięskiej Królowej Polski w Szczecinie

Niedziela szczecińsko-kamieńska 43/2018, str. I

[ TEMATY ]

Matka Boża

koronacja

koronacja obrazu

Ks. Robert Gołębiowski

Moment koronacji obrazu koronami papieskimi. Abp Wojciech Polak i ks. prał. Aleksander Ziejewski nakładają drogocenne korony na obraz Zwycięskiej Królowej Polski

Moment koronacji obrazu koronami papieskimi. Abp Wojciech Polak i ks. prał. Aleksander Ziejewski nakładają drogocenne korony na obraz Zwycięskiej Królowej Polski

Ziemia nad Odrą i Bałtykiem z wielkim pietyzmem i wytrwałością odbudowuje kult Najświętszej Maryi Panny, który przez ponad cztery wieki uległ ogromnej desakralizacji. Przez ponad 46 lat istnienia diecezji powstały także nowe sanktuaria maryjne, przybyło miejsc, które darzone są czcią i modlitwą, gdzie dokonują się ważne przemiany serc za sprawą Bogurodzicy, chociażby w minionym Roku Fatimskim. Do tej pięknej listy od 13 października 2018 r. przybyła również koronacja słynącego łaskami obrazu Matki Bożej Zwycięskiej Królowej Polski, który promieniuje nimi w bazylice św. Jana Chrzciciela w Szczecinie.

CZYTAJ DALEJ

Abp Budzik o ks. Chmielewskim: docierały do nas wątpliwości na temat jego nauczania

2024-06-01 11:34

[ TEMATY ]

abp Stanisław Budzik

Karol Porwich/Niedziela

- Wszczęliśmy procedurę dlatego, że z różnych stron docierały do nas niepokojące informacje i wątpliwości na temat nauczania ks. Dominika Chmielewskiego, także ze strony niektórych teologów - mówi abp Stanisław Budzik.

O tym, jakie są kryteria uznawania danych wspólnot czy ruchów za katolickie, jak również o pozytywnych stronach wiary Polaków oraz o grożących jej deformacjach - mówi w rozmowie z KAI abp Stanisław Budzik, stojący na czele Komisji Nauki Wiary KEP, której zadaniem jest troska o integralny przekaz wiary w Kościele w Polsce. Duchowny ocenia też stan polskiej teologii, która, jak podkreśla, „wyróżniała się wśród innych krajów wiernością wobec depozytu wiary i szacunkiem wobec Urzędu Nauczycielskiego Kościoła”. Niedawno „pojawił się jednak problem księży i teologów, którzy zerwali z Kościołem i z kapłaństwem, i zajęli pozycje dalekie od nauki Kościoła”. Rozmowa jest swego rodzaju mini „raportem o stanie wiary” Polaków.

CZYTAJ DALEJ

Diecezjalny Dzień Dziecka w Rokitnie

2024-06-01 21:13

[ TEMATY ]

Rokitno sanktuarium

Diecezjalny Dzień Dziecka

Angelika Zamrzycka

Na Diecezjalny Dzień Dziecka do Rokitna przybyło 2,5 tys. dzieci wraz z opeikunami

Na Diecezjalny Dzień Dziecka do Rokitna przybyło 2,5 tys. dzieci wraz z opeikunami

Blisko 2,5 tys. dzieci wraz z opiekunami świętowało Diecezjalny Dzień Dziecka w Rokitnie pod hasłem „Bądźmy Razem”. Wydarzenie odbyło się pod honorowym patronatem bp. Tadeusza Lityńskiego.

Spotkanie w Rokitnie rozpoczęło się od Eucharystii i zawierzenia dzieci z całej diecezji Matce Bożej Rokitniańskiej. Następnie był czas na zabawę i wspólne świętowanie. Tegoroczny festyn zorganizowany przez diecezjalną Caritas w sanktuarium Matki Bożej Cierpliwie Słuchającej w Rokitnie odbył się już po raz 12. Co roku cieszy się on ogromną popularnością wśród dzieci i ich rodziców. Nie inaczej było tym razem. - W tym roku podobnie jak w latach ubiegłych przygotowaliśmy wiele atrakcji oraz niespodzianek dla dzieci, jak dmuchane zamki, pokazy, konkurencje sportowe, gry i zabawy – mówi Sylwia Grzyb z Caritas Diecezji Zielonogórsko-Gorzowskiej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję