W homilii bp Ryczan podkreślił, że Rycerze Kolumba mają służyć nowej ewangelizacji, dobru człowieka i Ojczyzny. Współczesne trudne dla Kościoła czasy przyrównał do czasów biblijnego Babilonu. W tym kontekście - Rycerze Kolumba biorą także na siebie zadania stróżowania wartościom chrześcijańskim i współodpowiedzialności za Kościół.
14 członków Rady sygnowanej numerem 15416 oraz ksiądz kapelan - czyli chmielnicki proboszcz ks. Franciszek Siarek, otrzymali z rąk bp. Ryczana insygnia, nominacje i imienny zakres obowiązków, wynikający z konkretnych tytułów, np. Wielkiego Rycerza - został nim mieszkaniec Andrzejówki (parafia Chmielnik) Stanisław Kwapisz, zastępcy Wielkiego Rycerza, kanclerza, kronikarza, skarbnika, lektora, powierniczych i in.
Ceremonię w kościele prowadził delegat rejonowy ze Starachowic. Rycerze udekorowani biało-żółtymi szrafami, zgodnie z tradycją zajęli miejsca przed ołtarzem, ustawieni w krzyż. W uroczystości wzięli udział m.in. prof. Krzysztof Orzechowski z Radomia - delegat stanowy i zwierzchnik zakonu w Polsce oraz współbracia ze Starachowic.
Rycerze Kolumba działają w chmielnickiej parafii od czerwca 2011 r.; początkowo było ich 16, obecnie - 35. Do powołania Rady potrzeba było 30 mężczyzn. Ksiądz Kapelan podkreśla, że wszyscy Rycerze pochodzą z miejscowej parafii. Są wśród nich np. dyrektorzy szkół, rolnicy, pracownicy administracji samorządowej, rzemieślnicy, biznesmeni, hydraulicy, emeryci, czyli pełen przegląd struktury zawodowej parafii. Rycerze zaznaczają swą obecność, pomagając w liturgii podczas ważniejszych świąt, np. Bożego Ciała, Pasterki. Prowadzili nabożeństwa różańcowe i zorganizowali opłatek z udziałem rodzin. Do ich dyspozycji jest pomieszczenie pod kościołem nazwane „Salą Rycerską”. Członkowie Zakonu spotykają się tam raz w miesiącu. Rycerze pomagają sobie nawzajem w wypadku choroby, kalectwa, a także w każdej potrzebie. - Każda Rada samodzielnie rozpatruje swoje potrzeby i ustala cele działania. O ile wiem, panowie planują w parafii powołanie funduszu pomocowego i działalność charytatywną - mówi obecny na uroczystości brat Ryszard Nosowicz ze Starachowic.
Zakon prowadzi także rozmowy z jedną z kieleckich parafii, celem powołania w diecezji drugiego ośrodka.
Zakon Rycerzy Kolumba został zalegalizowany w Stanach Zjednoczonych 29 marca 1882 r. Poza wspieraniem się wzajemnym i swych rodzin, Rycerze reagują na bieżące potrzeby, np. klęski żywiołowe, prowadzą szeroką działalność charytatywną, wspierają powołania, angażują się w obronę życia ludzkiego, sponsorują różne dzieła Kościoła (od odnowy fasady Bazyliki św. Piotra po mniejsze inicjatywy przy kościołach parafialnych).
Rycerze Kolumba rozwinęli się od jednej rady liczącej kilku członków do ponad 12 tys. rad i ok. 2 mln członków w USA, Kanadzie, Meksyku, Portoryko, Republice Dominikańskiej, Panamie, Gwatemali, na Filipinach, Bahamach, Wyspach Dziewiczych, Guam i Saipan oraz w Polsce.
Wizja założyciela - ks. Michaela Mc Givneya, dotyczyła również stworzenia programu ubezpieczeniowego, aby zapewnić byt wdowom i sierotom po zmarłych rycerzach. Program ubezpieczeniowy Zakonu rozrósł się, aby lepiej służyć coraz liczniejszej organizacji.
Na swoich stronach internetowych Rycerze Kolumba informują, że sumy zbiorcze w czasie ostatniej dekady wykazują prawie 1,28 mld dolarów przekazanych na cele charytatywne oraz przepracowanie ponad 612 mln godzin - jako wolontariusze wspierający różnego rodzaju działalność charytatywną.
Rycerzem Kolumba może zostać: mężczyzna, który ukończył 18 lat, jest głęboko wierzącym i praktykującym członkiem Kościoła rzymskokatolickiego, czuje wewnętrzną potrzebę pomocy bliźnim i pogłębiania swojej wiary, zostanie zaproszony przez innego Rycerza lub dostarczy zaświadczenie od Proboszcza swojej parafii potwierdzające, że jest praktykującym katolikiem i podda się rozmowie kwalifikacyjnej z Kapelanem Zakonu.
A.D.
Pomóż w rozwoju naszego portalu