Aby wygrać w 53. Ogólnopolskiej Olimpiadzie Wiedzy o Polsce i Świecie Współczesnym, Michał Nowak musiał pokonać ponad 15 tys. uczniów w całej Polsce, tylu bowiem startowało w szkolnych eliminacjach do tego konkursu. Po dwóch szczeblach - szkolnym i wojewódzkim do finalnych rozgrywek w Warszawie, które rozegrano w marcu, zakwalifikowało się ponad 100 uczniów. Po dwóch etapach - ustnym i pisemnym w ścisłym finale znalazło się 9 najlepszych. O zwycięstwie zadecydował quiz, polegający na błyskawicznym udzielaniu odpowiedzi na zadawane pytania. Michał jako jedyny na wszystkie odpowiedział bezbłędnie. Drugie miejsce zajął również częstochowianin, uczeń LO im. Słowackiego Michał Tutaj. - Bardzo nas cieszy sukces naszego ucznia, jest to też sukces szkoły - mówi dyrektor LO im. Norwida Krzysztof Wachowiak - w każdym roku mamy laureatów olimpiad przedmiotowych, ale zwycięzca nie zdarza się często. - Najtrudniejsze w przygotowaniu do olimpiady, przyznaje Michał, było zdobycie odpowiednich materiałów. Książek na ten temat nie ma zbyt wielu i są trudno dostępne, Częstochowa nie jest bowiem prężnym ośrodkiem akademickim. Wiele materiałów podsunęła mi moja nauczycielka WOS-u Ewa Rydz-Mróz. Ona też zachęciła mnie do wzięcia udziału w konkursie. Największą satysfakcję dawało mi przechodzenie kolejnych etapów, było to potwierdzenie, że idę w dobrym kierunku.
Naśladując brata
Reklama
Michał Nowak życiem politycznym i tym co się dzieje w świecie, interesuje się przynajmniej od 10 lat. Skąd takie zainteresowania? - Gdy byliśmy na wakacjach ze znajomymi, inne dzieci po obejrzeniu „Dobranocki” szły się bawić, a Michał siedział z dorosłymi i oglądał „Wiadomości” - mówi Elżbieta Nowak, mama Michała. - Interesuje mnie to, co się dzieje w świecie - przyznaje Michał. - Postanowiłem z tej wiedzy zrobić użytek, naśladując mojego starszego brata Jakuba, obecnie studenta fizyki Uniwersytetu Warszawskiego, również absolwenta IX LO im. Norwida. Była to dla mnie inspiracja, nie w sensie dosłownym, bo interesuję się innymi przedmiotami niż Kuba, ale widząc, jakie jego praca przynosi efekty, też postanowiłem spróbować swoich sił.
Jakub w trakcie nauki w liceum był laureatem ogólnopolskiej olimpiady z chemii oraz z fizyki. Jako jeden z pięciu Polaków zakwalifikował się do reprezentacji Polski na międzynarodową olimpiadę fizyczną w Bangkoku w Tajlandii, gdzie zdobył brązowy medal.
- Obaj synowie odnoszą sukcesy, ale styl ich pracy jest bardzo różny - przyznaje Piotr Nowak, tata chłopców. - Jakub pracuje bardzo systematycznie, ma plan i sukcesywnie go realizuje. U Michała ta praca jest bardziej nierówna, najbardziej mobilizuje się przed samym konkursem. Ale sukcesy odnosi, obok zwycięstwa w olimpiadzie z WOS-u zajął też III miejsce w etapie wojewódzkim olimpiady z geografii. Etap centralny rozegrany zostanie po Świętach Wielkanocnych.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
W szkole i w parafii
Zaczęło się od diecezjalnych konkursów biblijnych, w których jako uczniowie Szkoły Podstawowej Sióstr Zmartwychwstanek obaj chłopcy zajmowali najlepsze miejsca. Później zainteresowali się innymi przedmiotami. Kuba był laureatem konkursów przedmiotowych z matematyki, chemii i historii, Michał - z historii i geografii. - Nigdy nie spotkałam się z tak świetnym przygotowaniem i tak dobrą pamięcią, jak w przypadku Kuby Nowaka. Był bezkonkurencyjny - wspomina Agnieszka Chadzińska, która zasiadała kiedyś w komisji olimpiady przedmiotowej. Od drugiej klasy szkoły podstawowej chłopcy służą jako ministranci, a później lektorzy w parafii św. Jakuba Apostoła w Częstochowie. - Zawsze na nich można liczyć - przyznaje proboszcz ks. Stanisław Mendakiewicz. - Sumiennie wypełniają swoje dyżury, chętnie chodzą z księdzem po kolędzie. Biorą udział we wszystkich ważnych wydarzeniach parafialnych, a przy tym są niezwykle skromni. Bardzo jesteśmy z nich dumni. Okazuje się, że wiedza oraz doświadczenie zdobyte w parafii przydało się także w olimpiadzie z WOS-u, gdyż jednym z tegorocznych tematów była etyka w życiu publicznym. - To trudny temat - przyznaje Michał - dlatego też mniej uczniów niż zwykle zainteresowało się tym konkursem. Etyka wymaga wiedzy z filozofii, także chrześcijańskiej, a także znajomości historii, religii.
Plany na przyszłość
Jako zwycięzca Michał otrzymał indeks na wydział prawa dowolnego uniwersytetu oraz wiele cennych nagród. - To najbardziej nagradzana olimpiada ze wszystkich, w których chłopcy brali udział - przyznaje mama Michała. - Wiele instytucji życia publicznego, w tym partii, chętnie sponsoruje nagrody dla potencjalnych przyszłych polityków. - Są szachy od premiera, nagrody od prezydenta, marszałków Sejmu i Senatu. Politycy wykorzystują okazję, aby spotkać się z młodymi ludźmi i przekonać ich do swoich poglądów. Ale nie jest to sprawa prosta. Śledząc bowiem wnikliwie życie polityczne, mają oni krytyczne zdanie na wiele tematów. Michał nie wie jeszcze, czy zdecyduje się na studia prawnicze, dotąd myślał raczej o ekonomicznych. Ale na pewno, przynajmniej na razie, nie myśli o polityce. - Muszę najpierw skończyć studia, zdobyć zawód, popracować, być może wówczas zaangażuję się gdzieś społecznie - mówi. Życzymy powodzenia!