W homilii podczas Mszy, sprawowanej przy zachowaniu reżymu sanitarnego, biskup zwrócił uwagę na sytuację zagubienia moralnego i kryzysu ludzkiego sumienia.
„Kiedy tylu ludzi przywykło do ciemności i przyzwyczaiło się do duchowej szarzyzny, mamy moralną powinność szukania na drodze wiary nadprzyrodzonego światła, by w ten sposób nie zagubić siebie, a jednocześnie pomóc tym, którzy kroczą po bezdrożach oraz meandrach współczesnego świata” – zauważył i wskazał na ewangeliczne czytanie z dnia i obecne tam wołanie niewidomych: „Ulituj się nad nami, Synu Dawida!”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
„Być człowiekiem adwentu to znaczy kroczyć drogami Bożego światła. Wszyscy tego potrzebujemy, zwłaszcza wtedy, gdy nie zdajemy sobie z tego sprawy” – podkreślił przywołując zachowanie Jezusa uzdrawiającego niewidomych.
Reklama
Zaznaczył, że w patrzeniu na rzeczywistość społeczną należy kierować się dobrem człowieka. „Węgiel bez pracy górnika nie ma żadnej wartości. Wydobywany ma służyć człowiekowi jako naturalny surowiec potrzebny w wielu sektorach naszej gospodarki. W obliczu przemian i zapowiadanej restrukturyzacji górnictwa, na pierwszym miejscu zawsze ma pozostać człowiek” – dodał.
„Potrzeba Bożego światła przepełnionego duchem roztropności wydaje się być wyjątkową potrzebą chwili, zwłaszcza w obliczu tych wszystkich sytuacji, gdzie człowiek zawodzi i bywa mocno rozczarowany” – wskazał bp Greger.
Parafia św. Urbana w Brzeszczach jest tylko kilka miesięcy młodsza od działającej tu kopalni, która powstała w 1903 roku.
Zakład Górniczy „Brzeszcze” jest obszarem górniczym kopalni obejmującym również tereny gmin Miedźna i Oświęcim. Należy obecnie do koncernu Tauron Wydobycie.