Wkraczamy w 31. rok istnienia „Niedzieli” od czasu jej wznowienia w 1981 r. Z całych sił staramy się służyć Kościołowi w Polsce i ludziom zainteresowanym życiem katolickim. Jesteśmy tygodnikiem liczącym się na rynku prasowym, wiele osób korzysta z treści zawartych w każdym numerze. Prawdziwą dumą napawa nas fakt, że naszym wielkim przyjacielem był bł. Jan Paweł II.
Każde dzieło musi się wszak rozwijać, przychodzą bowiem nowe czasy i okoliczności oraz nowi ludzie, do których trochę inaczej już trzeba się zwracać, aby przekazać im wiarę. Chcemy otwierać się na tę nową komunikację i dialog ze współczesnym światem. Stąd nasza obecność w przestrzeni wydawniczej, na którą składają się nie tylko teksty drukowane, ale i napływające od czytelników listy, rozmowy i komentarze dotyczące wydarzeń współczesnych, ale także nasza obecność w Internecie (na stronach:
Od dłuższego już czasu w naszej redakcyjnej auli mają też miejsce ciekawe spotkania, koncerty i promocje. Aula, która może pomieścić ok. 200 osób, użycza również gościny różnym instytucjom, ruchom i stowarzyszeniom. Myślę, że w sposób bardziej systematyczny będziemy teraz zapraszać naszych czytelników i przyjaciół do udziału w interesujących imprezach. Planujemy spotkania z profesorami, osobami znanymi, redaktorami, autorami artykułów i książek Biblioteki „Niedzieli”, ale także różnego rodzaju spotkania z kulturą.
Drodzy Częstochowianie, zawsze jesteście mile widziani w naszych progach. „Niedziela” jest Wasza, jak Wasza jest Jasna Góra, którą tak chętnie nawiedzacie. To jedno z niewielu dzieł, z którego, powinniście być dumni.
Katolicyzm jest religią chrześcijańską, obejmującą ponad miliard osób - to ogromna religijna rzeczywistość. Chrześcijanie bowiem wciąż są prześladowani i nie wolno nam przechodzić obok nich obojętnie. Spotykamy się z agresją ze strony islamu, ale to także problem świętego miasta Jeruzalem, żeby obecne tam najświętsze znaki chrześcijańskiej obecności zostały zachowane - chodzi m.in. o świątynię Bożego Grobu. Aby bronić naszej wiary i braci cierpiących dla niej, potrzeba jedności, wspólnoty modlitwy i działania, potrzeba kontaktu, dialogu i komunikacji.
Taką możliwość dają różnorodne dziś środki społecznego przekazu, wśród nich redakcja pisma katolickiego. „Niedziela” chce uczestniczyć w powszechnej komunikacji Kościoła. Dlatego jesteśmy obecni na falach radiowych w różnych rozgłośniach katolickich w diecezjach, w Radiu Maryja. Pragniemy budzić chrześcijańską świadomość, żeby być razem. My także pragniemy, byście nas wspierali dobrą rozmową, serdeczną korespondencją, w tym e-mailową, a przede wszystkim modlitwą. Jest nam to bardzo potrzebne. Wielokrotnie też za naszym pośrednictwem działo się wiele dobra - ludzie pomagali konkretnym ludziom, parafie parafiom. Pisaliśmy o tym, dziękowali, cieszyli się wzrostem miłości do Boga i człowieka. To też są nasze „niedzielne” radości. Oczekujemy więc na takie wsparcie z Waszej strony.
Stąd nasz apel o dialog, kontakt, o serdeczność i dobroć serca. Tego wszyscy jako ludzie potrzebujemy. Każdy człowiek jest stworzony do dzielenia się swą dobrocią i okazywania jej innym. Mieści się to w pojęciu normalności funkcjonowania ludzkiego. A my chcemy być dobrym komunikatorem społecznym, chcemy służyć ludziom przez prawdę o miłości Boga i człowieka. I chcemy być pismem transparentnym, ukazującym rzeczywistość w całej jej rozciągłości, bez umizgiwań politycznych. Jest to również możliwe m.in. przez funkcjonowanie naszej redakcyjnej auli, otwartej szeroko dla naszych czytelników i ludzi dobrej woli, którzy chcą poszerzać horyzonty swojego myślenia i wspólnie się ubogacać.
„Niedziela” jest powszechna i zwyczajna - jak każda niedziela piękna, uśmiechnięta, rodzinna, pełna Bożej chwały.
Pomóż w rozwoju naszego portalu