Reklama

Adopcja to ofiarowanie miłości

„Miłość i chęć pomocy decyduje o przyjęciu dziecka pod swój dach. Nie zawsze jest łatwo, ale warto stać się rodzicami dla dzieci, które dotychczas nie zaznały ciepła rodzinnego” - mówili jednogłośnie rodzice, którzy wzięli udział w spotkaniu dla rodzin adopcyjnych i zastępczych, małżeństw bezdzietnych i pragnących przyjąć dziecko do swojej rodziny

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Spotkanie w domu rekolekcyjnym Kana w Czarnej Sędziszowskiej, zorganizowało Duszpasterstwo Rodzin i Domowy Kościół Diecezji Rzeszowskiej.
Kilkanaście rodzin dzieliło się doświadczeniami i spostrzeżeniami związanymi z funkcjonowaniem rodziny, uczestnicząc w spotkaniach z psychologiem i kapłanem. „To trudny, ale bardzo potrzebny temat” - mówi ks. Przemysław Drąg, dyrektor Krajowego Ośrodka Duszpasterstwa Rodzin. „Statystyki mówią, że co piąte polskie małżeństwo ma problemy z naturalnym poczęciem dziecka. Z biegiem czasu wiele z nich zaczyna rozważać przyjęcie dziecka poprzez adopcję. Takie małżeństwa przyjechały także na to spotkanie. Od rodzin, które przyjęły dzieci - często niechciane, niekochane, z bagażem doświadczeń, dowiedziały się, że najważniejsze jest to, by dzieci obdarzyć miłością bezwarunkową i przyjąć je jak własne” - dodaje ks. Drąg.
Anna i Piotr podjęli decyzję o adopcji i czekają na dziecko. „Od ślubu czekaliśmy na biologiczne dziecko, jednak kiedy okazało się że jest to niemożliwe, podjęliśmy decyzję o adopcji. Niełatwa decyzja, poprzedzona przemyśleniami, rozmowami. Przeszliśmy proces adopcyjny i czekamy na nasze dziecko. Obawy oczywiście są i jest to normalne. Jesteśmy pełni nadziei i wierzymy, że będzie dobrze”.
Rozmów o blaskach i cieniach rodzicielstwa adopcyjnego i zastępczego nie brakowało. „Tylko prawdziwa miłość może pokonać trudności, których nie brakuje” - mówili rodzice.
Maria i Andrzej mając trójkę własnych dzieci, stworzyli dom i obdarzyli miłością trójkę rodzeństwa z domu dziecka. „Zawsze chcieliśmy adoptować dziecko, dojrzewaliśmy do tej decyzji i udało się. Od tego czasu minęły cztery lata. Cieszymy się sukcesami naszych dzieci, choć nie możemy nie mówić o trudnych momentach. Często nie możemy pogodzić się z tym, że dajemy im z siebie wszystko, a one niekoniecznie chcą z tego czerpać. Przychodzi bunt, pytania… Oddajemy to wszystko Bogu, bo bez Jego pomocy niewiele możemy. Pomagają też ludzie, którzy są w podobnej sytuacji, którzy tak jak my, są rodzicami adopcyjnymi czy zastępczymi. Wysłuchają, poradzą, pomogą”.
Maria i Zygmunt kilkanaście lat temu adoptowali dziewczynkę, która dołączyła do dwóch starszych, biologicznych córek. „Zastanawialiśmy się czy to dobry krok, rozmawialiśmy z naszymi córkami, które dopominały się o rodzeństwo, modliliśmy się o podjęcie dobrej decyzji. Okazało się, że w ciągu tygodnia staliśmy się rodzicami trzeciej córki. Od początku traktowaliśmy ją jak nasze rodzone dziecko. Nigdy nie wyróżnialiśmy żadnej z dziewczyn i tak jest do dziś. Dziewczyny się kochają jak siostry. Być może łatwiej było nam to wszystko opanować, bo mamy doświadczenie rodzicielskie. Pytani czy przysposobione dziecko kocha się tak samo jak własne, z całą odpowiedzialnością mówimy - tak”.
Jolanta i Stanisław, dwa lata temu stali się rodzicami rezolutnej siedmiolatki. „Nam zajęło trochę czasu podjęcie decyzji o adopcji. Musieliśmy do tego dojrzeć, upewnić się, że to dobry czas i że oboje tego chcemy”. Nagrodą za czekanie jest córka, poza którą przysłowiowego świata nie widzą, a mała kocha ich całym sercem. „Słyszeliśmy głosy, że to początkowe wzajemne zauroczenie, że mogą pojawić się problemy. Nie wiemy co się wydarzy, co będzie za kilka lat. Nikt nie mówił i nie mówi, że będzie łatwo. Tego doświadczają też rodzice, którzy wychowują swoje biologiczne dzieci. Trudności wynikające z bycia rodziną adopcyjną są chwilowe, szczęście codzienne. To wielka radość dawać, ale i otrzymywać miłość” - dodają.
Na rekolekcje z rodzicami przyjechały dzieci, które kilka lat temu znalazły swój nowy dom. „Spojrzenie nowego taty, uśmiech mamy, możliwość przytulenia się do prawdziwego rodzica, wypłakania się czy podzielenia radością, powiedzenia mamo, tato - niezapomniane i niezastąpione chwile” - wspominają. Jako nastolatki mówią o chwilach buntu, bezradności czy złości na rodziców. „Nie zawsze potrafimy zrozumieć, że np. zakazy wynikają z troski i miłości, ale tak jest też w rodzinach naszych kolegów, nie dotyczy to tylko dzieci adoptowanych” - opowiadają z uśmiechem. Wszyscy mówią o miłości. „Nasze domy są prawdziwie rodzinne, ciepłe. W momencie adopcji zaczął się dla nas lepszy czas, niejako nowe życie. Jesteśmy za to wdzięczni naszym rodzicom, choć nie zawsze potrafimy to wyrazić choćby poprzez słowo kocham czy gest przytulenia” - mówią.
„Warto stać się rodzicami dla dzieci, które dotychczas nie zaznały ciepła rodzinnego, bo adopcja to ofiarowanie miłości” - mówili uczestnicy spotkania.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Łódź: adoruj Jezusa o każdej porze!

2025-01-25 07:30

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Julia Saganiak

W parafii Chrystusa Króla w Łodzi trwa druga z pięciu adoracji wprowadzających w wieczystą adorację w nowo powstałej kaplicy.
CZYTAJ DALEJ

Według lewicowych mediów, abp Kupny chce konkurować z WOŚP. Dla niektórych to nawet "wyjątkowa perfidia"

2025-01-24 12:43

[ TEMATY ]

abp Józef Kupny

Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy

Karol Porwich/Niedziela

Abp Józef Kupny

Abp Józef Kupny

Zarządzam we wszystkich parafiach Archidiecezji Wrocławskiej zbiórkę do puszek na ten cel w niedzielę 26 stycznia br. - pisze w komunikacie do parafii abp Józef Kupny. W jakim celu jest ta zbiórka? Czy to naprawdę konkurencja dla WOŚP? Wyjaśniamy.

W ubiegłą niedzielę (19 stycznia) został odczytany komunikat we wszystkich kościołach Archidiecezji Wrocławskiej. Poniżej publikujemy jego pełną treść.
CZYTAJ DALEJ

Federalny Sąd Najwyższy Brazylii: symbolika religijna może pozostać w miejscach publicznych

2025-01-25 15:46

[ TEMATY ]

Brazylia

Sąd Najwyższy

symbole religijne

Karol Porwich/Niedziela

Federalny Sąd Najwyższy Brazylii (STF) rozstrzygnął kwestię obecności symboli religijnych w budynkach publicznych, odrzucając apelację federalnej prokuratury (MPF), która domagała się ich usunięcia. Prokuratura argumentowała, że obecność krzyży i wizerunków świętych narusza zasadę sekularyzmu państwa brazylijskiego oraz wolność religijną obywateli.

Wniosek federalnej prokuratury trafił do sądu najwyższego w grudniu 2019 roku po tym, jak federalny sąd okręgowy III regionu (TRF-3) odmówił nakazu usunięcia symboli religijnych z budynków federalnych oraz stanowych w São Paulo. TRF-3 uznał, że obecność takich symboli nie jest sprzeczna z zasadą neutralności religijnej państwa, lecz wyraża wolność religijną i odzwierciedla kulturową tożsamość brazylijskiego społeczeństwa.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję