Reklama

Adwent

Słowo pasterza

Adwentowe czuwanie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Oto znowu wkraczamy w nowy rok kościelny. Rozpoczynamy go okresem Adwentu. Do naszych kościołów powróciły bogate w religijną treść adwentowe pieśni. Na ołtarzu pojawiła się dodatkowa świeca. Będziemy zapraszani na Mszę św. roratnią o Matce Bożej. Już niedługo nadejdą radosne, kolędowe święta Bożego Narodzenia. Wnet ogarnie nas atmosfera przedświąteczna. Na progu tego czasu pytamy, jaką treścią wypełnimy w Adwencie nasze życie? Co nam proponuje Kościół w swojej liturgii na ten pierwszy okres roku kościelnego?
W adwentowym czasie stoją przed nami dwa podstawowe zadania, wyznaczone przez liturgię Kościoła. Po pierwsze: Adwent jest okresem naszego przygotowania się na święta Bożego Narodzenia. W czasie świąt będziemy wspominać ziemskie narodziny Jezusa Chrystusa, naszego Zbawiciela. Będzie to już kolejna pamiątka, kolejna rocznica Jego narodzin, Jego przyjścia do nas. Stąd też adwentowa liturgia będzie wracać do czasów bezpośrednio poprzedzających Jego przyjście na ziemię, do czasów oczekiwania na Jego pierwsze przyjście.
Po drugie: Adwent jest także czasem zapowiadającym drugie przyjście Chrystusa. Będzie to przyjście na końcowy sąd, przyjście w chwale i majestacie. Dlatego słuchamy Ewangelii mówiącej o powtórnym przyjściu Chrystusa, o potrzebie czujnego oczekiwania na Jego powrót: „Uważajcie i czuwajcie, bo nie wiecie, kiedy czas ten nadejdzie... Czuwajcie więc, bo nie wiecie, kiedy pan domu przyjdzie: z wieczora czy o północy, czy o pianiu kogutów, czy rankiem. By niespodziewanie przyszedłszy, nie zastał was śpiących. Lecz co wam mówię, mówię wszystkim: Czuwajcie” (Mk 13,33.35-37).
Słowo „czuwajcie” jest niezwykle ważne. Wytycza nam bowiem program na cały Adwent, a także poniekąd na całe życie, dlatego winniśmy rozważyć jego treść. Czuwanie wymaga napiętej uwagi i wytężonej świadomości. Czuwaniu towarzyszy gotowość do słuchania i działania. Czuwanie podejmujemy, by z jednej strony nie pozwolić się osaczyć złu, a z drugiej, by nie przeoczyć okazji do tworzenia dobra. Po Ostatniej Wieczerzy mówił Chrystus do swoich uczniów w Ogrodzie Oliwnym przed męką i śmiercią: „Zostańcie tu i czuwajcie... Szymonie, śpisz? Jednej godziny nie mogłeś czuwać? Czuwajcie i módlcie się, abyście nie ulegli pokusie” (Mk 14,34.37b.38a). Podobnie potem św. Piotr nawoływał do czuwania w obliczu złego ducha: „Bądźcie trzeźwi! Czuwajcie! Przeciwnik wasz, diabeł, jak lew ryczący krąży, szukając, kogo pożreć” (1 P 5,8). Jest zatem szatan, który ludzi nieostrożnych, nieuważnych łapie w swoje szpony i wciąga do szerzenia zła. Zło spotykamy na co dzień. Zło niekiedy nas przeraża i przede wszystkim nas unieszczęśliwia. Dlatego należy czuwać, by się mu nie dać opanować.
Czuwanie ma też na celu aspekt pozytywny. Czuwając, wyszukujemy okazje, by czynić dobrze. Człowiek ospały, osowiały, nieuważny zaprzepaszcza okazje do pełnienia dobra. Natomiast człowiek czuwający łatwiej doświadcza Boga i mobilizuje się do szerzenia prawdy i dobra. Czuwanie tego typu, o którym tu mowa, winno być wypełnione modlitwą: „Czuwajcie i módlcie się” - mówi Chrystus. Modlitwa nadaje czuwaniu pełniejszą treść i bardziej usposabia do pełnienia dobra.
Adwent winien być dla nas czasem zwiększonej tęsknoty za Bogiem, za świętością, za głębszą modlitwą, za pełniejszym doświadczaniem Boga. Chciejmy także, by naszej adwentowej modlitwie towarzyszyła większa gorliwość w zachowywaniu Bożych przykazań, w pełnieniu woli Bożej, także tej trudnej.

Oprac. ks. Łukasz Ziemski

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Ocena: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W postawie czujnego czekania

Niedziela świdnicka 48/2010

[ TEMATY ]

adwent

BOŻENA SZTAJNER

Okresem Adwentu rozpoczynamy dziś nowy rok liturgiczny. Wchodzimy w nowy cykl obchodów tajemnic naszego zbawienia. Okres Adwentu ma charakter pobożnego, uważnego czuwania i radosnego oczekiwania.
Sytuacje oczekiwania nie są nam obce. Zawsze bowiem w życiu czekamy na kogoś lub na coś. Całe ludzkie życie składa się z czekania. Czekamy na list od znajomych, na przyjazd córki, syna. Czekamy na miesięczną pensję, rentę, emeryturę. Czekamy na wakacje, na urlop. Czekamy na nowe mieszkanie, na samochód, na dyplom. Czekaliśmy wiele w przeszłości i czekamy dzisiaj. Czekały kiedyś nasze żony, matki i dzieci na powrót mężów, synów i ojców z okrutnej wojny. Długo czekał kiedyś cały naród na dzień wolności. Czekamy i dzisiaj na lepszą przyszłość naszej Ojczyzny i całego świata... Czekał kiedyś naród izraelski na nadejście Mesjasza.
Musimy przyznać, że te wszystkie oczekiwania w jakiś sposób dynamizują i upiększają nasze życie. Upiększają przede wszystkim życie młode. Ma się wtedy świadomość, że życie będzie coraz piękniejsze, że wszystko, co ważne, dopiero nastąpi. Dlatego młodzieńcze oczekiwanie jest tak atrakcyjne i ma tyleż uroku. Ale nie tylko młode oczekiwanie może być ciekawe. I w średnim, i w starszym wieku należy cierpliwie czekać i być wychylonym w przyszłość. Powinniśmy sobie i wtedy mówić, że wszystko, co ważne, jeszcze przed nami. Przychodzą jednakże w życiu ludzkim momenty, kiedy budzi się świadomość, że wszystko to, co miało się wydarzyć, już się dokonało, że już wszelkie oczekiwania są nieaktualne, wszystko, na co się czekało, spełniło się albo spełnić się nie może i nie ma sensu dalej czekać. Przychodzą takie chwile zwłaszcza wtedy, gdy straci się przyjaciół, gdy kogoś kochanego złoży się do cmentarnej ziemi, gdy pojawi się jakaś poważna choroba w gronie bliskich nam osób, gdy pewnego dnia każą odejść na emeryturę, gdy się wydaje, że już nie jest się nikomu potrzebnym. I wówczas, gdy nawet wszystkie doczesne oczekiwania straciły swój sens, to pozostaje jeszcze to jedno - najważniejsze oczekiwanie - oczekiwanie na końcowe spotkanie z Bogiem.
Kościół w czasie adwentowym przypomina nam, że tym najważniejszym oczekiwaniem winny być przepełnione wszelkie inne oczekiwania. A więc nie tylko ci ludzie, którzy zbliżają się do jesieni swego życia, winni oczekiwać na spotkanie z Bogiem, ale wszyscy, także młodzi. Pan bowiem obiecał przyjść po każdego z nas w chwili śmierci. I to jest pewne. Bóg przychodzi po każdego, niezależnie od tego, czy człowiek chce, czy nie. Przychodzi niekiedy niespodzianie...
Chrystus jednak przyjdzie do nas jeszcze w inny sposób. Odchodząc od nas, powiedział, że przyjdzie raz jeszcze do wszystkich i po wszystkich. Będzie to Jego końcowe przyjście w chwale, aby osądzić żywych i umarłych.
Chrystus wyraźnie nam przypomina: „Czuwajcie więc, bo nie wiecie, w którym dniu Pan wasz przyjdzie. Dlatego i wy bądźcie gotowi, bo o godzinie, której się nie domyślacie, Syn Człowieczy przyjdzie” (Mt 24, 42.44). A więc Pan tego świata, właściwy Gospodarz tego domu, w którym mieszkamy, trudzimy się, jakby na chwilę gdzieś wyszedł i odchodząc, kazał czuwać, kazał czujnie oczekiwać na swój powrót.
I oto my czekamy! Jesteśmy w trakcie świadomego czy też mniej świadomego oczekiwania na powtórne przyjście Pana. Tę prawdę o powtórnym przyjściu Pana Kościół każe nam wyrażać w każdej Mszy św. w słowach: „Głosimy śmierć Twoją, Panie Jezu, wyznajemy Twoje zmartwychwstanie i oczekujemy Twego przyjścia w chwale”.

CZYTAJ DALEJ

Nowenna do Matki Bożej Szkaplerznej

[ TEMATY ]

nowenna

szkaplerz

Matka Boża Szkaplerzna

Karol Porwich/Niedziela

Od 7 lipca trwa nowenna do Matki Bożej Szkaplerznej.

O najwspanialsza Królowo nieba i ziemi! Orędowniczko Szkaplerza świętego, Matko Boga! Oto ja, Twoje dziecko, wznoszę do Ciebie błagalnie ręce i z głębi serca wołam do Ciebie: Królowo Szkaplerza świętego, ratuj mnie, bo w Tobie cała moja nadzieja.

CZYTAJ DALEJ

"Zwiastowanie" - już do obejrzenia w "Zygmuncie"

2024-07-16 21:13

[ TEMATY ]

parafia św. Zygmunta

Zwiastowanie

Wystawa malarstwa

Karol Porwich / Niedziela

„Jesteśmy tu, gdzie powinniśmy i chcemy być ze sztuką sakralną. Bez dobrego malarstwa i literatury staniemy się niemi, a być może ślepi i nie będziemy potrafili opowiedzieć tego, co zaczęło się w Nazarecie. A takie jest nasze zadanie!” – podkreślił dr Dariusz Karłowicz otwierając 14 lipca w Częstochowie wystawę współczesnych obrazów pt. „Zwiastowanie”.

Wernisaż poprzedziła msza św. sprawowana pod przewodnictwem metropolity częstochowskiego abp. Wacława Depo. Wyraził on nadzieję, że odwiedzający wystawę „w spotkaniach z pięknem dzieł współczesnych autorów” przeżyją „osobiste zadziwienie przedstawieniem sceny Zwiastowania zapisanej w pierwszym rozdziale Ewangelii wg. św. Łukasza”. „Będziemy dzisiaj świadkami niezwykłej wystawy malarskiej, ukazującej tajemnicę Nazaretu w jej zwyczajności tego zakątku świata; spotkania i dialogu pomiędzy Maryją a posłańcem Boga – Gabrielem. To on miał przekazać misję Boga i oczekiwać czy młoda Miriam zgodzi się współpracować z Bożym planem zbawienia człowieka. Niech Duch Święty, który sprawił tajemnicę Wcielenia Syna Bożego pod sercem Maryi również w nas i przez nas prowadzi do wiary i zawierzenia Bogu” – modlił się abp Depo.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję