Listopad łączący się w naszej świadomości z klimatem cmentarzy i wspomnień bliskich, którzy już odeszli, jest miesiącem szczególnie sprzyjającym zadumie nad naszą historią. Takie refleksje budzą się m.in. na wspomnienie polskich cmentarzy wojennych, rozsianych po świecie i stanowiących symbol tego, że nam, Polakom, na czymś zależy, że w imię obrony tych, którym dzieje się krzywda - także jeśli są to inne narody - nie wahamy się narażać życia. Pod Monte Cassino zginęło ok. tysiąca polskich żołnierzy, ok. 3 tys. zostało rannych. Było to straszliwe pobojowisko. Wielu ludzi różnych narodowości straciło wtedy życie, zginęli także Niemcy. Ale Polaków, którzy zasłynęli ze swej waleczności, było najwięcej. Polska szczyci się udziałem w tym zwycięstwie nad Niemcami, dlatego Polacy, ilekroć odbywają swoje pielgrzymki do Rzymu nawiedzają ten cmentarz, na frontonie którego wypisane są znamienne słowa: „Przechodniu, powiedz Polsce...”, który skrywa także doczesne szczątki dzielnego wodza gen. Władysława Andersa. Są we Włoszech również inne polskie cmentarze, m.in. w Loreto - pokorne i dostojne znaki jak najlepiej pojętej polskości.
Jan Paweł II bywał w tych miejscach i oddawał cześć bohaterom, podkreślając dramatyzm naszej historii i odwagę narodu, który przetrwał dzięki swemu wielkiemu patriotyzmowi, nieprzesłaniającemu wszakże szerszego spojrzenia.
Cnota patriotyzmu należy w naszym narodzie do bardzo ważnych. Jest cnotą obywatelską i chrześcijańską. Ucząc miłości do ojca i matki, uczy także miłości do Ojczyzny i wszystkiego, co ją stanowi. Tylko chodzi o to, żeby ta miłość była uporządkowana. Bł. Jan Paweł II dał nam przykład pięknego umiłowania swojej ojczyzny, nieumniejszającego miłości innych narodów. W takiej miłości mieści się nauka Boża, w takiej prawdziwie rozwija się naród.
Słowo „patriotyzm” wywodzi się zresztą od słowa „patria” - ojczyzna. Patriotyzm winien być podstawową cnotą, której trzeba uczyć, którą należy wypracowywać, nad którą powinna pracować rodzina, szkoła, wszystkie instytucje wychowawcze i kulturalne.
Szczególne miejsce w naszych wspomnieniach dotyczących polskich cmentarzy wojennych zajmuje Katyń oraz cmentarze, które kryją szczątki pomordowanych przez NKWD Polaków. To miejsca, gdzie niewinnie umierali nasi bracia, okrutnie mordowani przez bolszewickich oprawców. Przedmioty znajdowane współcześnie przy ich szczątkach świadczą o tym, że byli ludźmi wierzącymi w Boga - tak jak cała Polska.
Dlatego różne ugrupowania partyjne winny mieć zawsze odniesienie do cnoty patriotyzmu, która niejeden raz ratowała Polskę. Nie trzeba odchodzić w jakąś dość enigmatycznie rozumianą ojczyznę europejską czy światową, choć prawdą jest, że dzisiejszy świat stał się pomniejszony, że kontakt z każdym niemal zakątkiem świata jest stosunkowo prosty i łatwy. Zawsze jednak powinien nam towarzyszyć głęboki podkład ojczyźniany: miłość ojca i matki, miłość rodziny, znajomość wartości kultury, w jakiej się urodziłem. To jest bowiem moje miejsce na ziemi - ten często „ciasny, ale własny kąt”, jak śpiewa artystka, to jest mój dom - Polska.
Pomóż w rozwoju naszego portalu