#KochamKościół to akcja polegająca na pozytywnym przekazie treści o Kościele, powrocie młodych do pierwszych chwil przy Bogu w Kościele, do odnowienia relacji i uświadomienia sobie, że nawet jeśli dziś z czymś się nie zgadzają, czy czegoś nie rozumieją - to jednak kochają Kościół i nie chcą z niego tak szybko odchodzić!.
A Ty kochasz Kościoł?
Napisz do nas
Mamy dla Was książki bp. Andrzeja Przybylskiego z jego autografem. Wsród osób, które podzielą się swoim świadectwem wybierzemy 5, które otrzymają nagrodę.
"Drodzy, Młodzi Przyjaciele,
Każdy z nas ma jakieś własne doświadczenie Kościoła. Większość z Was jest związana z Nim dzięki tradycji i sakramentom świętym. W Kościele przyjmowaliśmy chrzest, byliśmy u pierwszej Komunii świętej, u bierzmowania, przystępowaliśmy do spowiedzi, czy też byliśmy świadkami pięknych ceremonii ślubnych.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Część z Was zaangażowała się w życie Kościoła jeszcze mocniej. Przez udział w różnych grupach oraz inicjatywach dla młodych mogliście poznać Kościół jako wspólnotę przyjaciół, wspólnie uwielbiając Pana Boga i dzieląc się życiem. Wchodząc do wnętrza Kościoła spotkaliście pewnie dobrych księży, którzy stali się Waszymi przyjaciółmi i przewodnikami.
Reklama
Z pewnością są i tacy, którzy mają przykre doświadczenie Kościoła, noszą w sobie rany spowodowane grzechami nas, księży, czy też innych ludzi związanych z Kościołem. Myślę, że największa część z Was czerpie wiedzę o Kościele od innych, szczególnie z telewizji, gazet czy Internetu. To ciekawe, że choć mamy tak różne doświadczenie Kościoła, jest on jednym z najważniejszych tematów naszych rozmów, ocen i sporów. To dowód na to, że Kościół nie jest jakąś zwykłą instytucją czy organizacją. Jedni protestują przeciw Kościołowi, a inni Go odważnie bronią. Taki spór o Kościół to dowód, że jest On naprawdę czymś bardzo ważnym, bo o coś mało istotnego nikt się nie spiera, ani nikt nie walczy.
Ja sam mam różne doświadczenia z Kościołem. W młodości traktowałem Kościół jako coś formalnego i uczęszczałem do niego, bo tak kazali rodzice, bo tak robiła większość ludzi wokół mnie. Dopiero po nawróceniu, w czasie studiów, po decyzji na potraktowanie Pana Boga i wiary na serio, odkryłem tajemnicę Kościoła. Zrozumiałem, że jeśli chcę być naprawdę blisko Boga mogę Go spotkać najpełniej w Kościele, bo to sam Bóg zdecydował, żeby w nim zamieszkać. A kiedy odważyłem się zaangażować w życie Kościoła, odkryłem jego prawdziwe piękno, poznałem wspaniałych księży i cudownych ludzi żyjących wiarą na co dzień. W moim życiu doświadczyłem czegoś podobnego do doświadczenia świętego Pawła. Pamiętacie, że św. Paweł przed swoim nawróceniem „siał grozę i dyszał żądzą zabijania uczniów Chrystusa” (Dz 9,1), a kiedy przeżył osobiste spotkanie z Jezusem, nie tylko stał się zwolennikiem Kościoła, ale kimś najbardziej zaangażowanym w jego życie i działanie.
Dziś, jako biskup, dziękuję Bogu, że tylu tysiącom młodych, może nawet komuś z Was, udzieliłem sakramentu bierzmowania. Kiedy bierzmuję młodych widzę dobrze, że każdy z Was jest inny i inaczej przeżywa wiarę. Razem z Wami czuję, że macie różne doświadczenie Kościoła w swoich parafiach, od doświadczenia żywej wspólnoty po doświadczenie Kościoła, który stał się może zbyt formalny i urzędowy.
Reklama
Chciałem się z Wami podzielić nie tylko swoimi osobistymi doświadczeniami z Kościołem, ale wyznać Wam bardzo szczerze, że kocham Kościół. Wiem, że to wyznanie możecie odebrać, jako wyznanie kogoś, kto w tym Kościele pełni ważne funkcje, z tego Kościoła żyje i nawet w tym Kościele pracuje. Kocham Kościół, choć znam więcej niż wy, słabości ludzi Kościoła i jego doczesnych błędów, ale najważniejszym powodem, dla którego tak bardzo kocham Kościół jest przekonanie, że Bóg ten Kościół kocha jeszcze bardziej niż ja i całkowicie się z nim utożsamia.
W czasie protestów przed katedrą w Częstochowie, jakiś młody chłopak wykrzyczał dziwne pytanie: „Po której stronie jest Bóg, po stronie Kościoła, czy po naszej stronie?” Bóg nie buduje stronnictw i nie jest przeciwko komuś. To diabeł, przeciwnik Boga, robi wszystko, żeby ludzi podzielić i skłócić. Jeśli Bóg jest po jakiejś stronie to tylko po stronie życia, prawdy, dobra i miłości. Chcę Was bardzo poprosić, żebyście spróbowali popatrzeć na Kościół tak, jak patrzy na niego Jezus, a nie jak podpowiadają Wam inni ludzie. Spróbujecie pomyśleć, co to znaczy, że Jezus nazywa Kościół swoją Oblubienicą i swoim Ciałem? Przypomnijcie sobie, ile darów w Kościele otrzymaliście od Pana Boga. Tylu ludzi, również młodych, rzuca dziś kamieniami w Kościół, wypisuje przykre rzeczy na murach świątyni, a nawet wchodzi do środka kościoła, żeby przeszkadzać innym w modlitwie. Bardziej niż my, ludzie, cierpi z tego powodu sam Jezus, bo przecież On tak bardzo kocha swój Kościół.
Reklama
Ten dziwny czas zamętu to czas wezwania do świadectwa, szczególnie dla Was, młodych. Św. Jan Paweł II tyle razy mówił, że młodzi są wielką miłością Boga i Kościoła. Tak, bez względu na to, co myślicie o Kościele, jesteście wielką miłością i nadzieją Kościoła. Kościół liczy na Was również w czasach, kiedy tę miłość trzeba odważnie wyznać i kiedy trzeba stanąć w obronie wiary.Reklama
Razem z przyjaciółmi z Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży, Ruchu „Światło-Życie”, z Zespołu ds. Nowej Ewangelizacji, razem ze studentami z duszpasterstwa akademickiego i całą Służbą Liturgiczną Ołtarza, z przedstawicielami innych wspólnot młodzieżowych zapraszam Was do włączenia się w inicjatywę „Kocham Kościół”.
Tym, którzy może mają jakieś powody do lęku przed Kościołem i tym, którzy dali się spontanicznie ponieść zbiorowej fali niechęci do Kościoła, powiedzcie z miłością i radością, że Kościół nie tylko nikomu nie zagraża, ale że jest i może być miejscem głębokiej przygody młodego człowieka z Bogiem i prawdziwych przyjaźni między ludźmi. Wasze świadectwo może nie tylko odmienić wizerunek Kościoła u tych, którzy są daleko od niego, ale jest również potrzebne tym, którzy w Kościele stoją na progu, nie wiedząc, czy odejść, czy wejść do jego wnętrza.Reklama
Przesyłając swoje świadectwa i zdjęcia ze spotkań w waszych wspólnotach i świątyniach parafialnych, opowiedzcie rówieśnikom o swoim odkrywaniu prawdy o Kościele, o swoich nawróceniach, uzdrowieniach i doświadczeniu przyjaźni z Bogiem we wspólnocie Kościoła.
Z darem modlitwy za każdą i każdego z Was, z zapewnieniem przyjaźni, pozdrawiam Was wszystkich serdecznie i proszę, żebyście swoim świadectwem o miłości do Kościoła stanęli w Jego obronie i w ten sposób odważnie zareagowali na tyle przykrych i smutnych słów rzucanych w stronę Kościoła. Jeśli naprawdę wierzycie w Boga i Go kochacie nie bądźcie obojętni na zorganizowane zło, ale zareagujecie na nie zorganizowanym dobrem poprzez wspólne świadectwo o miłości do Kościoła – Oblubienicy Chrystusa.
Biskup Andrzej"
Napisz świadectwo
Najnowsze wpisy
2022-04-29 09:59
Agata
Po prostu kocham!
2022-04-22 20:56
Magda (Kraków )
Kocham bo tam spotkałam Chrystusa.