Podczas uroczystej inauguracji, która odbyła się 16 września w gorzowskiej katedrze, wierni uczestniczący we Mszy św. usłyszeli hasło tegorocznych Dni: „Służba dla dobra wspólnego”. Aby zrozumieć pogłębione znaczenie tych słów Biskup Ordynariusz przywołał postacie dwóch patronów owego dnia - św. Cypriana i Korneliusza Papieża.
Żyli oni w najtrudniejszych dla chrześcijaństwa czasach, pierwszych wiekach, kiedy prześladowania były na porządku dziennym, trzeba było się ukrywać, spotykać potajemnie. Ludzie wówczas cierpieli i tracili stanowiska za sprzyjanie i pomoc chrześcijanom, ale wiedzieli, że trzeba pomagać innym. Obaj oddali życie za wiarę. Św. Cyprian, choć był bogatym adwokatem, gdy się nawrócił na chrześcijaństwo, rozdał wszystko ubogim, służąc Chrystusowi przez resztę życia. Jako chrześcijanin nie oddawał czci pogańskim bożkom, choć wielu innych prześladowanych tej siły nie miało. Św. Cyprian chciał, aby jego jednoznaczna postawa posłużyła jako wsparcie wątpiącym, zastraszonym i wszelkim potrzebującym.
Wspominając św. Cypriana, Ksiądz Biskup przywołał jego słynne zdanie: „Nie można mieć Boga za Ojca, gdy Kościoła nie traktuje się jak Matki” i przypomniał, że życie wielu męczenników było przez całe lata oddane Bogu i innemu człowiekowi. Byli to więc ludzie, którzy poprzez służbę budowali dobro wspólne.
Taką osobą był też św. Maksymilian Maria Kolbe. Tak jak św. Cyprian i Korneliusz Papież w pierwszych wiekach, o. Kolbe podczas II wojny światowej pokazał, jak można przejść ten trudny etap, nieustannie służąc innym, zarówno w obozach przejściowych (Gębice), jak i docelowo w Auschwitz. Jego służba to była spowiedź, odprowadzanie zmarłych na miejsce spoczynku, a najczęściej - dodawanie współwięźniom otuchy.
Czy Gorzowskie Dni Kultury Chrześcijańskiej przybliżą nam zagadnienie służby dla wspólnego dobra? Wczytując się w ciekawy i różnorodny program, można być pewnym. Ksiądz Biskup podczas homilii życzył wszystkim uczestnikom, aby pochylili się nad dobrem wspólnym, rozwijając życie skoncentrowane nie na sobie, lecz na dobru innego człowieka i życiu Kościoła.
Pomóż w rozwoju naszego portalu