MONIKA JAWORSKA: - Kościół Znalezienia Krzyża Świętego należy do najstarszych zabytków Skoczowa. Jego początki sięgają XIV w. Kiedy powstała tutaj osobna parafia?
KS. KRZYSZTOF KLAJMON: - Nasza parafia została erygowana w 1981 r. W tym roku mija 30 lat od tej pamiętnej daty. A historia kościoła jest wymalowana na sklepieniu kościoła. Malowidła powstały w 1958 r. i wykonał je artysta Jakub Kawulok z Istebnej. Przedstawiają m.in. życie św. Jana Sarkandra, który został ochrzczony w naszym kościele w 1576 r. Do dziś w prezbiterium zachowała się kamienna chrzcielnica, przy której był chrzczony.
- Często zamiast ogólnej nazwy parafii wierni używają określenia Szpitalik, mówią, że idą do Szpitalika. Dlaczego przyjęło się takie określenie?
Pomóż w rozwoju naszego portalu
- Nazwa Szpitalik wzięła się stąd, że kościół początkowo służył jako szpital dla ciężko chorych, którymi się tutaj opiekowano. Świątynia służyła również jako kaplica „szpitalika”, czyli przysiółku dla bezdomnych i najuboższych.
- A jeśli mówić o znalezieniu Krzyża Świętego...
Reklama
- Jest niewiele kościołów jak nasz pod tym wezwaniem. Historia znalezienia wiąże się ze znalezieniem w IV w. relikwii Krzyża św. przez św. Helenę w Jerozolimie. Persowie zabrali relikwie, a w 630 r. cesarz Herakliusz pokonał Persów, odzyskał relikwie Krzyża św. i wprowadził je do Bazyliki Grobu Pańskiego. Stąd mowa o podwyższeniu Krzyża św., którego pamiątkę obchodzimy co roku 14 września. Warto zauważyć, że na wieży naszego kościoła znajduje się krzyż, który w nocy jest oświetlony. W prezbiterium mamy duży krzyż. Ponadto postawiliśmy nowe krzyże w Międzyświeciu i w Wilamowicach, gdzie przejeżdżał papież Jan Paweł II podczas wizyty w Polsce. Niedawno postawiliśmy siedmiometrowy krzyż w Skoczowie przy Caritasie obok skrzyżowania, z okazji stulecia budynku Caritasu. Zawsze w niedzielę po 14 września przypada u nas odpust parafialny.
- Teraz odbył się 18 września...
- Tak. Przy okazji odpustu warto zaznaczyć, że na Sumie gra jedna z najlepszych orkiestr dętych w Polsce: orkiestra dęta OSP z Pogwizdowa, a procesja po Sumie idzie aż 3 ulicami. Zwykle zapraszam też kogoś z zewnątrz do odprawienia sumy odpustowej i głoszenia homilii. Najczęściej są to franciszkanie. Po odpuście zawsze w poniedziałek odprawiam Mszę św. za dusze zmarłych. Otwieram Księgę pogrzebową, czytam nazwiska zmarłych. Procesja ofiarna idzie dookoła ołtarza… Staram się to wprowadzać dzień po uroczystościach odpustowych.
- Z tej parafii co roku wyrusza piesza pielgrzymka do Częstochowy...
- W tym roku wyruszyła nasza 11. piesza pielgrzymka. Szło 100 osób. W ogóle czuję sentyment do czasopisma „Niedziela” i zawsze ją pokazuję wiernym, mówię o ciekawszych artykułach i zachęcam do kupna m.in. dlatego, że ta gazeta powstaje w Częstochowie, do której co roku w 1. sobotę wakacji pielgrzymujemy na piechotę.