JOANNA KRUCZYŃSKA: - Jak Jego Ekscelencja zwierzchnik bożogrobców w Polsce odebrał uroczystość odpustową w kościele, w parafii, która przez pierwsze wieki swego istnienia trwała dzięki pracy i poświęceniu Kanoników Regularnych Stróżów Świętego Grobu Jerozolimskiego?
KAROL SZLENKIER: - Jako zwierzchnik w Polsce zakonu bożogrobców, czyli Zakonu Rycerskiego Świętego Grobu Bożego w Jerozolimie, jestem bardzo wzruszony tą uroczystością. Czerpiemy z przebogatej historii bożogrobców polskich, miechowitów. Czujemy się ich kontynuatorami, wprawdzie w linii świeckiej, nie kanonickiej, ale te tradycje, które przez setki lat bożogrobcy w Polsce kultywowali, są nam bardzo bliskie. 11 września, w dniu patronalnego święta bożogrobców, możliwość adoracji relikwii Krzyża Świętego w Górznie jest wielkim przeżyciem i wydarzeniem.
- 11 czerwca, podczas 16. Inwestytury Polskiego Zwierzchnictwa Zakonu Rycerskiego Świętego Grobu Bożego w Jerozolimie, ks. prał. Marek Rumiński, proboszcz toruńskiej parafii katedralnej, został pierwszym w diecezji bożogrobcem. Czy obecność Księdza Prałata na tak uroczystym odpuście w świątyni górznieńskiej to początek reaktywacji działalności bożogrobców w diecezji toruńskiej?
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
KS. PRAŁ. MAREK RUMIŃSKI: - Oczywiście, wraz z bp. Andrzejem Suskim jesteśmy dumni, że Górzno leży w granicach diecezji toruńskiej. To właśnie diecezja będzie podmiotem, który postara się, by ośrodek górznieński stał się na nowo miejscem, gdzie będą przyjeżdżali bożogrobcy zarówno w linii świeckiej, jak i duchownej. Dla mnie osobiście ta uroczystość to swoista prymicja, bo pierwszą Mszę św. jako bożogrobiec sprawowałem w Gdańsku. Dzisiaj to drugie publiczne wystąpienie, ale pierwsze w mojej diecezji. Jest to więc moja ogromna radość, że mogłem w Górznie, w miejscu jakże szczególnym dla bożogrobców, sprawować Eucharystię i kontynuować niejako po tej 180-letniej przerwie to piękne dzieło, jakie pozostawili nam poprzednicy. Mam nadzieję, że to dobry początek, bo w miejscu, gdzie są relikwie Krzyża Świętego, gdzie były relikwie bł. Jana Pawła II, któremu przecież zakon bożogrobców był tak bliski sercu. Papież Polak darzył bożogrobców z całego świata olbrzymim szacunkiem i dziękował im za kontynuację dzieła stróżów Bożego Grobu, pustego grobu zaznaczam, tego grobu, który daje nam, chrześcijanom, nadzieję na nasze zmartwychwstanie.
- Cieszymy się z planów ożywienia działalności bożogrobców w Górznie. Jak te plany wpisują się w funkcjonowanie bożogrobców w Polsce?
K.S.: - Kościołów mających tradycje bożogrobców w Polsce jest wiele. Z radością stwierdzam, że tutaj, w Górznie, świątynia jest wyjątkowa, a ksiądz dziekan wraz z parafianami wzorowo pielęgnują te tradycje.
- Zakon to stróże Bożego Grobu, ale i stróże krzyża…
K.S.: - Stróże krzyża, jak najbardziej. To jest nasz charyzmat. Mamy stać wiernie, po rycersku, przy krzyżu, przy swoim biskupie i przy patriarsze łacińskim w Jerozolimie.
- Jak na co dzień przejawia się ta służba?
K.S.: - Trzeba być mężnym, mieć tę cechę męstwa, czyli odważnie zabierać publicznie głos wtedy, kiedy krzyż jest zagrożony lub wtedy, kiedy krzyż jest obrażany.
- Takiej odwagi trzeba było w przypadku przyjęcia zdecydowanej postawy i wystosowania protestu w obronie krzyża smoleńskiego w Warszawie?
K.S.: - Owszem, to był bardzo trudny dla nas moment i stąd wtedy zabrałem publicznie głos, żeby zamanifestować, że kawalerowie i damy Zakonu Rycerskiego Świętego Grobu Bożego stoją mężnie na straży krzyża.
KS. PRAŁ. M.R.: - Uroczystość to również łączność duchowa z naszym nowym przełożonym Wielkim Mistrzem abp. Baltimore Edwinem O’ Brienem, którego Benedykt XVI mianował następcą dotychczasowego Wielkiego Mistrza.
K.S.: - Tak, Ojciec Święty 28 sierpnia mianował abp. Edwina O’ Briena Wielkim Mistrzem Nominatem. Pełny tytuł Wielkiego Mistrza zdobędzie po uzyskaniu kapelusza kardynalskiego, co mamy nadzieję, że stanie się na najbliższym konsystorzu. Wielki Mistrz senior kard. John Patrick Foley przebywa w Filadelfii i z powodu złego stanu zdrowia jest emerytowanym Wielkim Mistrzem.